Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Donald Trump gospodarzem historycznego szczytu pokojowego między Armenią i Azerbejdżanem

Premier Armenii Nikol Paszynian (z lewej) i prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew uczestniczą w sesji formatu Outreach/BRICS Plus na marginesie szczytu BRICS w Kazaniu.
Premier Armenii Nikol Paszynian (z lewej) i prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew uczestniczą w sesji formatu Outreach/BRICS Plus na marginesie szczytu BRICS w Kazaniu. Prawo autorskie  AP Photo
Prawo autorskie AP Photo
Przez Sasha Vakulina
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Po prawie czterech dekadach zaciekłego konfliktu, Baku i Erywań mogą w końcu osiągnąć pokój w regionie.

Donald Trump będzie gościł w piątek w Białym Domu przywódców Azerbejdżanu i Armenii na spotkaniu, które prezydent USA nazwał "historycznym szczytem pokojowym".

"Te dwa narody są w stanie wojny od wielu lat, a w jej wyniku zginęły tysiące ludzi. Wielu przywódców próbowało zakończyć wojnę, bez powodzenia, aż do teraz" - napisał Trump na swojej platformie Truth Social.

Zarówno premier Armenii Nikol Paszynian, jak i prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew przybyli do Waszyngtonu w czwartek i odbędą spotkania z Trumpem w celu podpisania dwustronnych umów ze Stanami Zjednoczonymi.

Po prawie czterech dekadach zaciekłego konfliktu, Baku i Erywań mogą w końcu osiągnąć pokój w regionie, a zwłaszcza zrobić to z dala od Moskwy. Oba byłe radzieckie kraje Kaukazu Południowego dystansują się od Rosji i wpływów Kremla.

Zorganizowanie spotkania w Białym Domu z prezydentem USA może być silnym sygnałem dla Moskwy w sprawie zaangażowania obu krajów w znalezienie rozwiązania między sobą, ale także przekierowałoby ich politykę zagraniczną na Zachód.

Wzmocniłoby to również szersze wysiłki Trumpa zmierzające do umocnienia pozycji swojej i USA jako głównego aktora w rozwiązywaniu globalnych konfliktów.

Moment spotkania w Białym Domu z pewnością wstrząsnąłby Moskwą: w dniu, w którym Trump wyznaczył Kremlowi termin na wyrażenie zgody na zawieszenie broni, dwóch byłych bliskich sojuszników Rosji przebywa w Waszyngtonie, prawdopodobnie podpisując własne historyczne porozumienie pokojowe.

10 lipca Alijew i Paszynian spotkali się w Abu Zabi na pierwszym oficjalnym dwustronnym spotkaniu, którego celem było sfinalizowanie szczegółów traktatu pokojowego między ich krajami i wypracowanie wspólnej przyszłości po prawie 40 latach konfliktu.

Kluczową kwestią w agendzie rozmów pokojowych jest Korytarz Zangezur - proponowany szlak transportowy mający połączyć Azerbejdżan z jego enklawą, która graniczy z sojusznikiem Baku, Turcją, przez terytorium Armenii.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem