Po prawie czterech dekadach krwawego konfliktu o kontrolę nad regionem Górskiego Karabachu, Azerbejdżan i Armenia podpisały porozumienie pokojowe w obecności prezydenta USA Donalda Trumpa.
Przywódcy Armenii i Azerbejdżanu Nikol Paszynian i Ilham Alijew podpisali w piątek historyczne porozumienie pokojowe w Waszyngtonie w obecności prezydenta USA Donalda Trumpa, po prawie czterech dekadach krwawego konfliktu o kontrolę nad regionem Górskiego Karabachu.
Te dwa kraje z południowego Kaukazu od lat toczyły serię wojen o kontrolę nad regionem Górskiego Karabachu. Region ten, niegdyś zamieszkiwany zarówno przez Ormian, jak i Azerów, oderwał się od Azerbejdżanu pod koniec lat 80. przy wsparciu Armenii.
"Ustanawiamy dziś pokój na Południowym Kaukazie" - powiedział prezydent Azerbejdżanu Alijew. "Dziś piszemy nową, wspaniałą historię".
Premier Armenii Paszynian dodał, że porozumienie to stanowi "otwarcie rozdziału pokoju". "Kładziemy podwaliny pod lepszą historię niż ta, którą mieliśmy w przeszłości" - dodał.
"Kraje Armenii i Azerbejdżanu zobowiązują się do zakończenia wszelkich walk na zawsze" - powiedział Donald Trump na wspólnej konferencji prasowej z dwoma przywódcami.
"Przez wiele lat bardzo cierpieli, wielu próbowało znaleźć rozwiązanie, Unia Europejska, Rosjanie, nigdy do tego nie doszło" - dodał. "Ale dzięki temu porozumieniu w końcu udało nam się zawrzeć pokój".
We wrześniu 2023 r. Azerbejdżan odzyskał pełną kontrolę nad regionem Górskiego Karabachu po błyskawicznej kampanii wojskowej. W ciągu ostatniego roku Baku i Erywań poczyniły postępy w normalizacji stosunków.