Organizacja Futuro Vegetal sprzeciwia się sposobowi zarządzania pożarami, które tego lata zniszczyły tysiące hektarów ziemi w Hiszpanii. Manifestanci zostali aresztowani, a następnie zwolnieni po wpłaceniu grzywny w wysokości 600 euro.
Dwóch aktywistów z organizacji Futuro Vegetal użyło czerwonej i czarnej farby w sprayu niszcząc słynny kościół Sagrada Familia w Barcelonie, w ramach protestu przeciwko brakowi skutecznych działań władz w zarządzaniu pożarami i kryzysem klimatycznym.
Organizacja sprzeciwia się sposobowi zarządzania pożarami, które tego lata zniszczyły tysiące hektarów ziemi w Hiszpanii. Manifestanci zostali aresztowani, a następnie zwolnieni po wpłaceniu grzywny w wysokości 600 euro.
Futuro Vegetal wyjaśnia, że ich akcja ma na celu potępienie "współudziału różnych rządów w pożarach, które tego lata zniszczyły Półwysep". Organizacja krytykuje również "brak działań rządu wobec kryzysu klimatycznego oraz wpływ tego kryzysu na pożary, które pustoszyły Półwysep i dużą część Europy".
Luna Lagos, rzeczniczka organizacji, wyraziła ubolewanie, że "politycy, bankierzy i dyrektorzy wielkich korporacji dalej stawiają na szali nasze życie, by pomnożyć swoje zyski". Organizacja obwinia również przemysł hodowlany o bycie pośrednią przyczyną około 70 procent pożarów lasów.
"Rządy wolą wydawać publiczne pieniądze na gospodarstwa, zamiast chronić ludzi, którzy stracili swoje domy" – twierdzi Futuro Vegetal. "Dotują ekobójcze branże z naszych podatków, jednocześnie skazując na niepewność pracownice kluczowe, takie jak strażaczki czy pracownice służby zdrowia" – czytamy w oświadczeniu.