Dwudziestojednoletni Alexander pełnił służbę w jednostce wojskowej na granicy Strefy Gazy, kiedy został schwytany podczas ataku Hamasu na południowy Izrael 7 października 2023 roku.
Hamas podał, że uwolnił izraelsko-amerykańskiego zakładnika Edana Alexandra i przekazał go Międzynarodowemu Komitetowi Czerwonego Krzyża.
Informację o zwolnieniu potwierdziły już władze Izraela.
Dwudziestojednoletni Alexander służył w jednostce wojskowej na granicy ze Strefą Gazy. Został uprowadzony podczas ataku bojowników Hamasu na południowy Izrael 7 października 2023 roku.
Palestyńskie ugrupowanie określiło uwolnienie zakładnika jako „gest dobrej woli", mający na celu wznowienie rozmów pokojowych zmierzających do zakończenia konfliktu na linii Izrael-Hamas, który trwa już 19 miesięcy.
Uwolnienie następuje na dzień przed wizytą prezydenta USA Donalda Trumpa na Bliskim Wschodzie, zaplanowanej na wtorek 13 maja.
W rozmowie z Euronews minister ds. diaspory i zwalczania antysemityzmu Amichai Chikli powiedział, że Izrael nie zmieni swojej polityki odnośnie strefy Gazy.
„Nie możemy sobie pozwolić na kolejny 7 października. Nie możemy pozwolić sobie na sytuację, w której Hamas odbudowuje swoje zdolności wojskowe. Nie możemy pozwolić na życie obok Hamasu. Próbowaliśmy przez ponad dekadę, próbowaliśmy zobaczyć, być może z korzyściami ekonomicznymi, z pewnego rodzaju porozumieniami, że możemy żyć w pobliżu Hamasu i zachować pewną, powiedzmy, równowagę, a oni zbudują własne państwo w Gazie i widzieliśmy, co się stało", mówił.
Od czasu upadku zawieszenia broni między Izraelem i Hamasem w marcu, izraelskie wojsko stopniowo rozszerzało swoją obecność w Strefie Gazy. Obecnie Izrael obejmuje około 50% terytorium enklawy.