Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Trump wzywa Izrael do wstrzymania bombardowań Strefy Gazy po częściowej akceptacji jego planu pokojowego przez Hamas

Prezydent Donald Trump przemawia w Gabinecie Owalnym Białego Domu we wtorek 30 września 2025 r. w Waszyngtonie. (AP Photo/Alex Brandon)
Prezydent Donald Trump przemawia w Gabinecie Owalnym Białego Domu we wtorek 30 września 2025 r. w Waszyngtonie. (AP Photo/Alex Brandon) Prawo autorskie  Alex Brandon/Copyright 2025 The AP. All rights reserved
Prawo autorskie Alex Brandon/Copyright 2025 The AP. All rights reserved
Przez Jeremiah Fisayo-Bambi z AP
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Trump z zadowoleniem przyjął oświadczenie Hamasu, mówiąc: „Wierzę, że są gotowi na trwały pokój.”

REKLAMA

Prezydent USA Donald Trump powiedział w piątek w mediach społecznościowych, że Izrael musi przestać bombardować Strefę Gazy po tym, jak Hamas ogłosił, że zaakceptował niektóre elementy jego planu pokojowego, mającego zakończyć prawie dwuletnią wojnę.

Hamas, w swojej częściowej akceptacji planu, poinformował, że jest gotów uwolnić zakładników i przekazać władzę innym Palestyńczykom, ale inne aspekty propozycji wymagają dalszych konsultacji wśród Palestyńczyków.

Na swojej stronie w mediach społecznościowych Trump z zadowoleniem przyjął oświadczenie Hamasu, mówiąc: "Wierzę, że są gotowi na trwały pokój.”

"Izrael musi natychmiast zaprzestać bombardowań Strefy Gazy, abyśmy mogli bezpiecznie i szybko wydostać zakładników! W tej chwili jest to zbyt niebezpieczne. Prowadzimy już rozmowy dotyczące szczegółów, które należy dopracować” – napisał prezydent USA.

Później opublikował uroczyste nagranie wideo, w którym podziękował krajom arabskim i muzułmańskim, w szczególności Katarowi, Arabii Saudyjskiej, Jordanii, Egiptowi i Turcji, a także "wielu innym”.

"To wielki dzień” - powiedział prezydent USA. - "Zobaczymy, jak to wszystko się potoczy. Musimy dopracować ostatnie szczegóły.”

Premier Izraela Benjamin Netanjahu w swojej odpowiedzi powiedział, że Izrael jest gotów wdrożyć „pierwszy etap” planu Trumpa, najwyraźniej odnosząc się do uwolnienia zakładników.

Jednak jego biuro stwierdziło później w oświadczeniu, że Izrael jest zaangażowany w zakończenie wojny zgodnie z zasadami ustalonymi wcześniej, nie odnosząc się do możliwych ustaleń z Hamasem.

Najnowsze zawieszenie broni przyjęte z zadowoleniem

Wydaje się, że Trump chce wywiązać się z obietnicy zakończenia wojny i sprowadzenia dziesiątek zakładników przed drugą rocznicą ataku, przypadającą we wtorek.

Kluczowi mediatorzy - Egipt i Katar - z zadowoleniem przyjęli ostatnie wydarzenia, a Majed Al Ansari, rzecznik katarskiego MSZ, powiedział, że „będą kontynuować dyskusje nad planem”.

Rzecznik Sekretarza Generalnego ONZ António Guterresa powiedział, że „wzywa wszystkie strony do wykorzystania okazji, by zakończyć tragiczny konflikt w Strefie Gazy.” Prezydent Francji Emmanuel Macron napisał w mediach społecznościowych, że "uwolnienie wszystkich zakładników i zawieszenie broni w Strefie Gazy są w zasięgu ręki!”

Główna organizacja reprezentująca rodziny izraelskich zakładników stwierdziła, że apel Trumpa o wstrzymanie walk "jest niezbędny, aby zapobiec poważnym i nieodwracalnym szkodom dla zakładników.” Wezwała Netanjahu do „natychmiastowego rozpoczęcia skutecznych i szybkich negocjacji w celu sprowadzenia wszystkich naszych zakładników do domu.”

Pomimo pozytywnych sygnałów, kluczowe kwestie i żądania zawarte w planie pokojowym pozostają niejasne i nie zostały jeszcze uzgodnione.

Hamas w swojej odpowiedzi stwierdził, że kwestie dotyczące przyszłości Strefy Gazy i praw Palestyńczyków powinny zostać rozstrzygnięte w oparciu o „jednolite stanowisko palestyńskie”, wypracowane wspólnie z innymi frakcjami i oparte na prawie międzynarodowym.

W oświadczeniu nie wspomniano również o rozbrojeniu Hamasu, kluczowym żądaniu Izraela zawartym w propozycji Trumpa.

Zgodnie z planem, który Trump przedstawił na początku tygodnia wraz z Netanjahu, Hamas miałby uwolnić pozostałych 48 zakładników – z których około 20 uważa się za żywych - w ciągu trzech dni. Miałby także przekazać władzę i złożyć broń.

W zamian Izrael wstrzymałby ofensywę i wycofał się ze znacznej części terytorium, uwolnił setki palestyńskich więźniów oraz umożliwił napływ pomocy humanitarnej i ewentualną odbudowę. Plany przeniesienia znacznej części ludności Gazy do innych krajów zostałyby odłożone na półkę.

Strefa Gazy, zamieszkana przez około 2 miliony Palestyńczyków, zostałaby objęta międzynarodowym zarządem nadzorowanym przez samego Trumpa i byłego premiera Wielkiej Brytanii Tony’ego Blaira. Plan nie przewiduje żadnej ścieżki do ostatecznego zjednoczenia z okupowanym przez Izrael Zachodnim Brzegiem Jordanu w ramach przyszłego państwa palestyńskiego.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Trump zobowiązuje się chronić bezpieczeństwo Kataru po izraelskim ataku na negocjatorów Hamasu

Hamas akceptuje niektóre elementy planu pokojowego Trumpa dla Gazy, zaznaczając, że inne wymagają "dalszych konsultacji"

USA wspierają Ukrainę w uderzeniach na rosyjską infrastrukturę energetyczną