Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Siedmiu Wspaniałych przewyższa PKB UE. Czy to ostrzeżenie przed bańką technologiczną?

Rynki finansowe Wall Street
Rynki finansowe Wall Street Prawo autorskie  Copyright 2025 The Associated Press. All rights reserved.
Prawo autorskie Copyright 2025 The Associated Press. All rights reserved.
Przez Piero Cingari
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Łączna wartość rynkowa amerykańskich gigantów technologicznych, określanych jako "Siedmiu Wspaniałych”, przekroczyła PKB Unii Europejskiej, budząc obawy o możliwość powstania nowej bańki na rynku technologicznym.

REKLAMA

Na zamknięciu notowań z 2 października 2025 r. siedem największych firm technologicznych w USA - Nvidia, Microsoft, Apple, Alphabet, Amazon, Meta i Tesla -miało łączną kapitalizację rynkową wynoszącą 20,8 bln USD (17,7 bln EUR), co przewyższa wartość gospodarki całej Unii Europejskiej, szacowaną na 19,4 bln USD (16,5 bln EUR).

Sama Nvidia, obecnie najcenniejsza firma świata, osiągnęła wycenę ok. 4,3 bln USD (3,9 bln EUR). To równowartość produktu krajowego brutto Niemiec, największej gospodarki Europy.

Ten wyjątkowy moment wzbudził dyskusję: czy to punkt zwrotny w historii globalnego kapitalizmu, czy może pierwsze oznaki nowej bańki technologicznej?

Czym jest bańka technologiczna?

Bańka na rynku technologicznym nie polega jedynie na wysokich wycenach, lecz na rosnącym rozdźwięku między wartością rynkową a rzeczywistymi fundamentami gospodarczymi firm.

Charakteryzuje się ona spekulacyjnym entuzjazmem, nadmiernym optymizmem inwestorów oraz wiarą, że szybki postęp technologiczny przyniesie nieograniczone zyski, często niezależnie od realnych wyników finansowych czy trwałości modeli biznesowych.

Ekonomista Robert Shiller opisał bańki jako okresy „społecznego zarażenia”, gdy historie o łatwym bogaceniu się rozpalają zbiorową wyobraźnię i przyciągają kolejnych inwestorów, napędzając wzrost cen niezależnie od fundamentów.

"Bańki spekulacyjne rozwijają się dzięki zaraźliwemu rozprzestrzenianiu się rynkowych narracji, które budzą entuzjazm i pragnienie uczestnictwa wśród coraz większej liczby inwestorów” - napisał Shiller w Irrational Exuberance.

Z kolei Hyman Minsky zwracał uwagę, że w okresach euforii rynkowej spekulacja staje się główną siłą napędową. Wraz ze wzrostem cen aktywów ich uzasadnienie coraz częściej opiera się na narracjach, a nie na danych. W końcu jeden czynnik - gospodarczy, regulacyjny lub psychologiczny - przebija iluzję, prowadząc do gwałtownej korekty.

W przypadku branży technologicznej proces ten dodatkowo wzmacnia urok innowacji. Inwestorzy zakładają wykładniczy wzrost nowych technologii - od dot-comów pod koniec lat 90., przez blockchain w 2010 r., po obecną rewolucję sztucznej inteligencji.

"To nie bańka, lecz przekształcenie kapitalizmu”

Jordi Visser, dyrektor ds. badań makroekonomicznych w 22V Research, uważa, że określanie obecnego wzrostu mianem bańki jest nieuzasadnione.

"Aby odróżnić sztuczną inteligencję od prostego etykietowania jej jako ‘bańki’, trzeba zrozumieć, że to nie mania spekulacyjna, lecz strukturalny wyścig zbrojeń” - stwierdził, wskazując na ogromne inwestycje rządów i korporacji w rozwój AI jako element bezpieczeństwa narodowego i gospodarczego.

Według Vissera sztuczna inteligencja przyspiesza trwający od dekad proces koncentracji gospodarczej - taki, w którym bogactwo i innowacje skupiają się w coraz mniejszej liczbie rąk: firm, gospodarstw domowych czy państw.

"Bańki wywołują powszechną euforię; koncentracja zostawia większość w tyle” - podsumował.

Nie brak jednak sygnałów, że nastroje inwestorów stają się coraz bardziej gorące. Szybki napływ kapitału do funduszy ETF związanych z AI, wzrost spekulacyjnych spółek o małej kapitalizacji oraz dominacja kilku megafirm na szerokim rynku nie świadczą jeszcze o pełnej bańce, ale wskazują na rosnące ryzyko.

Ponadto nie wszystkie długoterminowe inwestycje w AI okażą się trafne. Jak pokazują wcześniejsze rewolucje technologiczne, nie każda firma zostanie zwycięzcą - przykłady AOL, BlackBerry czy Yahoo! przypominają, jak szybko liderzy mogą ustąpić miejsca nowym graczom.

Czy to euforia na miarę ery dot-comów?

Aby odpowiedzieć na to pytanie, warto spojrzeć na dane. Obecny wzrost sektora technologicznego rozpoczął się w listopadzie 2022 r., gdy OpenAI uruchomiła ChatGPT - moment uznawany za przełom w rozwoju generatywnej sztucznej inteligencji, który zapoczątkował nową falę entuzjazmu w Dolinie Krzemowej i na światowych rynkach.

Od tego czasu indeks Nasdaq 100, obejmujący największe amerykańskie spółki technologiczne, wzrósł o 140% w niecałe trzy lata. To imponujący wynik, ale nadal znacznie poniżej skali euforii z przełomu wieków. W latach 1997–2000 Nasdaq 100 wzrósł o ponad 500%.

Pod tym względem obecny wzrost jest znacznie bardziej stonowany. Wyceny, choć wysokie, nie osiągnęły jeszcze ekstremów z tamtej epoki.

Jednym z kluczowych wskaźników wyceny akcji jest wskaźnik ceny do prognozowanych zysków (forward P/E), który porównuje bieżącą cenę akcji do oczekiwanych zysków w najbliższych 12 miesiącach.

Oto obecne wyceny Siedmiu Wspaniałych:

  • Nvidia: 33,2×

  • Microsoft: 33,2×

  • Apple: 33,3×

  • Alphabet: 24,8×

  • Amazon: 32,1×

  • Meta: 25,5×

  • Tesla: 220,0×

Jedynie Tesla znacząco odbiega od średniej, osiągając wskaźnik P/E na poziomie 220, najwyższy w indeksie Nasdaq 100 obok Palantira, innej spółki skupionej na sztucznej inteligencji. Po wyłączeniu Tesli wyceny całej grupy są nawet niższe niż średnia Nasdaq 100, która obecnie przekracza 40-krotność prognozowanych zysków.

Mimo że ceny są wysokie, nie odzwierciedlają jeszcze spekulacyjnej gorączki charakterystycznej dla bańki internetowej.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Wzrost sprzedaży Tesli po miesiącach bojkotów. Czy to oznaka trwałej poprawy?

Europa potrzebuje "poczucia pilności" w kwestii obronności, twierdzi minister obrony Finlandii

USA wspierają Ukrainę w uderzeniach na rosyjską infrastrukturę energetyczną