Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Niższa frekwencja w trzecim ogólnokrajowym dniu strajku we Francji z powodu cięć budżetowych

Związkowcy używają rac podczas nowej rundy strajków i protestów przeciwko rządowi tymczasowemu i cięciom kosztów w czwartek, 2 października 2025 r. w Paryżu.
Związkowcy używają rac podczas nowej rundy strajków i protestów przeciwko rządowi tymczasowemu i cięciom kosztów w czwartek, 2 października 2025 r. w Paryżu. Prawo autorskie  Michel Euler/Copyright 2025 The AP. All rights reserved.
Prawo autorskie Michel Euler/Copyright 2025 The AP. All rights reserved.
Przez Sophia Khatsenkova
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Dziesiątki tysięcy osób maszerowało w czwartek we Francji, aby sprzeciwić się budżetowi na 2026 r., ale frekwencja była znacznie niższa niż we wrześniu, ponieważ związki zawodowe oczekują na nadchodzące przemówienie premiera Lecornu i plan budżetowy na 2026 r.

REKLAMA

Dziesiątki tysięcy demonstrantów wyszło w czwartek na ulice całej Francji, odpowiadając na wezwanie związków zawodowych sprzeciwiających się planowanym przez rząd cięciom wydatków.

Był to trzeci ogólnokrajowy dzień protestów w ciągu niecałego miesiąca, ale frekwencja była niższa niż podczas wrześniowych wieców.

Według Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w całym kraju maszerowało około 195 000 osób, z czego 24 000 w Paryżu.

CGT, największy związek zawodowy w kraju, szacuje, że liczba ta wyniosła 600 000, ale nawet jego przywódcy przyznali, że rozmach zanika.

Dla porównania, mobilizacja z 18 września przyciągnęła od pół miliona do miliona protestujących, w zależności od źródeł.

Związki zawodowe naciskają na "sprawiedliwość społeczną"

Liderzy związków zawodowych powiedzieli, że chcą przypomnieć rządowi o silnym gniewie społecznym związanym z cięciami wydatków publicznych i emerytur.

"Gniew społeczny jest niezwykle silny", powiedziała liderka CGT Sophie Binet francuskiej telewizji BFMTV, dodając, że związki zawodowe domagają się "sprawiedliwości społecznej" i ostrzegając, że nadal nie jest jasne, czy rząd sprawiedliwie rozdzieli wyrzeczenia wymagane przez nowy budżet.

Demonstracje w Paryżu pozostały spokojne, co kontrastuje z bardziej napiętymi starciami, które miały miejsce podczas protestów dwa tygodnie temu.

Według Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w całym kraju rozmieszczono około 76 000 funkcjonariuszy policji i żandarmerii.

Demonstrant trzyma plakat z napisem "Macron, dymisja" podczas nowej rundy strajków i protestów przeciwko rządowi tymczasowemu i cięciom kosztów Czwartek, 2 października 2025 r.
Demonstrant trzyma plakat z napisem "Macron, dymisja" podczas nowej rundy strajków i protestów przeciwko rządowi tymczasowemu i cięciom kosztów w czwartek, 2 października 2025 r. Michel Euler/Copyright 2025 The AP. All rights reserved.

Ograniczone zakłócenia dla osób dojeżdżających do pracy

Pomimo wezwania do strajku, zakłócenia w codziennym życiu były mniej dotkliwe niż oczekiwano. Szybkie pociągi TGV i większość paryskiego metra kursowały normalnie, choć regionalne usługi TER, RER i Intercités doświadczyły pewnych opóźnień.

W powietrzu odnotowano niewielkie zakłócenia, ale żadne znaczące odwołania nie dotknęły stołecznych lotnisk.

Polityczna bitwa o budżet

Czwartkowa mobilizacja ma miejsce na kilka dni przed planowanym wystąpieniem premiera Sébastiena Lecornu w parlamencie i sfinalizowaniem rządowego planu budżetowego.

Związki zawodowe są zdeterminowane, aby wywrzeć presję na nowym premierze, który sprawuje urząd zaledwie od kilku tygodni, szukając kompromisu z rywalizującymi partiami w parlamencie.

W piątek Lecornu ma zorganizować serię spotkań z liderami opozycji, w tym Marine Le Pen ze skrajnie prawicowego Narodowego Rajdu oraz przedstawicielami Partii Socjalistycznej, Zielonych i Komunistów.

Ich poparcie - lub potencjalne groźby wotum nieufności - będzie miało kluczowe znaczenie w nadchodzącym głosowaniu budżetowym.

Deficyt Francji osiągnął w ubiegłym roku 5,8% PKB, prawie dwukrotnie przekraczając unijny pułap 3%, podczas gdy dług publiczny wynosi obecnie ponad 3,3 bln euro, co stanowi około 114% produkcji gospodarczej.

Według doradców cytowanych przez francuskie media, premier rozważa środki mające na celu obniżenie kosztów utrzymania pracowników, w tym możliwe obniżenie podatku dochodowego dla nisko opłacanych par i zmniejszenie opłat za nadgodziny.

Dla związków zawodowych wyzwaniem będzie utrzymanie presji w oczekiwaniu na konkretne ustępstwa ze strony rządu.

Po trzecim dniu akcji w mniej niż miesiąc, liderzy przyznali, że ruch traci impet. Na razie nie ogłoszono żadnych nowych dat krajowych protestów, choć podkreślają, że nic nie jest wykluczone, jeśli rząd będzie kontynuował to, co nazywają niesprawiedliwymi środkami oszczędnościowymi.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Francja: związki zawodowe ogłaszają nowy dzień protestów po spotkaniu z Sébastienem Lecornu

Paryż: starcia w trakcie protestów przeciw planom rządu

Masowe protesty i strajki we Francji