Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Aktywiści Flotylli przetrzymywani w trudnych warunkach

Izraelskie okręty wojskowe w porcie Aszdod, gdzie zatrzymano łodzie Flotylli.
Izraelskie okręty wojskowe w porcie Aszdod, gdzie zatrzymano łodzie Flotylli. Prawo autorskie  Copyright 2025 The Associated Press. All rights reserved.
Prawo autorskie Copyright 2025 The Associated Press. All rights reserved.
Przez Fortunato Pinto
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Włoskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych przedstawiło najnowsze informacje dotyczące sytuacji członków załogi aktywistów Globalnej Flotylli Sumud. Farnesina wezwała Izrael do podjęcia działań. Aktywiści z Polski i Portugalii również mówią o trudnych warunkach zatrzymania.

REKLAMA

Włosi i inni uczestnicy Globalnej Flotylli Sumud są przetrzymywani w niekomfortowych warunkach. Włoskie MSZ wydało w sobotę rano komunikat zawierający aktualne informacje o sytuacji członków załogi jednostek zatrzymanych w czwartek przez izraelską marynarkę wojenną.

"Wizyta konsularna przedstawicieli ambasady Włoch w Izraelu u obywateli włoskich zatrzymanych na Flotylli zakończyła się po wielu godzinach. Zespół konsularny spotkał się ze wszystkimi zatrzymanymi, którzy czują się dobrze, choć są wyczerpani miesiącem spędzonym na morzu i dwoma dniami intensywnego stresu związanego z operacją wojskową przeciwko łodziom” - podało Ministerstwo w sobotnim komunikacie.

"Zespół konsularny poinformował, że warunki w ośrodku zatrzymań są szczególnie trudne” - czytamy. W związku z tym minister spraw zagranicznych Antonio Tajani polecił ambasadzie zwrócić się do izraelskiego MSZ o przeprowadzenie inspekcji i poprawę warunków przetrzymywania.

Resort dodał, że ambasada Włoch w Izraelu pracuje nad przyspieszeniem procedur deportacyjnych. "Zostaną one przeprowadzone w trybie przyspieszonym, zwłaszcza wobec osób, które zgodziły się podpisać nakaz deportacji zaproponowany przez władze Izraela” - dodało włoskie MSZ.

Protesty także ze strony aktywistów z Polski i Portugalii

W piątek wieczorem polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, że trzej polscy członkowie Flotylli są bezpieczni i zdrowi oraz że zaoferowano im przyspieszoną procedurę opuszczenia Izraela i powrotu do kraju. Według komunikatu wszyscy odmówili podpisania oświadczenia o dobrowolnym poddaniu się deportacji, co oznacza, że będą oczekiwać na proces przed izraelskim sądem.

Portugalski ambasador i konsul w Izraelu również odwiedzili w piątek czterech obywateli Portugalii zatrzymanych przez izraelskie władze. W komunikacie przekazanym agencji Lusa portugalskie MSZ potwierdziło, że Mariana Mortágua, Sofia Aparício, Miguel Duarte i Diogo Chaves są "w dobrym stanie, mimo trudnych i surowych warunków po przybyciu do portu Aszdod oraz w ośrodku zatrzymań”.

Aktywiści poinformowali jednak, że byli źle traktowani. W mediach społecznościowych Joana Mortágua napisała, że rozmawiała z portugalskim konsulem w Izraelu, który potwierdził, iż jej siostra Mariana jest w dobrym stanie fizycznym i psychicznym, choć przebywa w celi z 12 innymi osobami.

Posłanka Bloku Lewicy podzieliła się tą informacją, aby uspokoić rodzinę, ale też potępić trudne warunki, w jakich przebywają aktywiści. Według niej zostali oni pozostawieni na 48 godzin bez jedzenia i wody.

"Mamo, nic mi nie jest, ale nie traktowali nas dobrze - przez 48 godzin nie dostaliśmy jedzenia ani wody” - napisała Mariana Mortágua w wiadomości udostępnionej przez siostrę. Wezwała też do demonstracji solidarności ze Strefą Gazy.

Czterej obywatele Portugalii podpisali podobno deklarację zgody na wydalenie z Izraela. Informację tę potwierdził dziś po południu ambasador Izraela w Portugalii w wywiadzie dla CNN.

Scuderi krytykuje Meloni: "Trzeba rozliczyć sprawców, nie ofiary”

Głos w sprawie zatrzymań zabrała również europosłanka Benedetta Scuderi, uczestniczka Flotylli, która wróciła w piątek do Włoch wraz z trzema innymi parlamentarzystami. Po przylocie na lotnisko Fiumicino w Rzymie opowiedziała o nadużyciach, a następnie w rozmowie z La Repubblica opisała złe traktowanie, jakiego doświadczyła w porcie Aszdod.

"Złapali mnie za ramiona i ścisnęli. Po wejściu do środka ponownie nas przeszukano, zrewidowano torby, wyrzucono lekarstwa i rzeczy osobiste. Zabrano mi też telefon komórkowy, którego nigdy nie oddano, oraz środki medyczne i krem do opalania” - relacjonowała europosłanka.

Scuderi skrytykowała premier Giorgię Meloni za to, że nie potępiła zatrzymania uczestników Flotylli.

"Powinna przyjrzeć się odpowiedzialności tych, którzy dopuszczają się nadużyć, a nie tym, którzy są ich ofiarami. Powtarzam: Netanjahu porwał nas na wodach międzynarodowych, a Meloni jak zwykle go nie potępiła - tak jak nie potępia żadnych jego zbrodni” - powiedziała.

Zespół prawny wspierający Globalną Flotyllę Sumud poinformował w piątek, że 473 członków załóg łodzi przejętych przez izraelskie siły morskie zostało przewiezionych do więzienia na pustyni Negew w południowym Izraelu. Zatrzymanie aktywistów, którzy transportowali pomoc humanitarną do Strefy Gazy, wywołało protesty na całym świecie.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Kolejna flotylla wyruszyła do Strefy Gazy z pomocą medyczną

Eksperci ujawniają, że przestarzała sieć energetyczna spowodowała blackout w Portugalii i Hiszpanii

Posłowie spotykają się z reakcją Parlamentu Europejskiego w związku z kontrowersyjnym spotkaniem z rosyjskimi prawodawcami