Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Polska rozważa kontrole na granicy z Niemcami

Tusk przemawia w Sejmie w Warszawie, Polska, w środę, 11 czerwca 2025 r.
Tusk przemawia w Sejmie w Warszawie, Polska, w środę, 11 czerwca 2025 r. Prawo autorskie  Czarek Sokolowski/Copyright 2025 The AP. All rights reserved
Prawo autorskie Czarek Sokolowski/Copyright 2025 The AP. All rights reserved
Przez Euronews
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Premier Donald Tusk rozważa kontrole graniczne w sąsiednich krajach.

REKLAMA

Premier Donald Tusk ogłosił w środę, że rozważa kontrole graniczne w krajach sąsiadujących z Polską. Podczas oświadczenia rządowego w Sejmie powiedział, że poinformował nie tylko Niemcy, ale także inne państwa sąsiadujące z Polską, że "nie zawaha się wprowadzić tymczasowych kontroli".

Tusk zapowiedział, że taki krok zostałby podjęty przez Polskę, gdyby sytuacja na granicy osiągnęła punkt kulminacyjny i presja wzrosła. Ostrzegł jednak, że kontrole graniczne wpłyną na ruch drogowy i osoby dojeżdżające do pracy po obu stronach.

W zeszłym tygodniu minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski był w Berlinie i powtórzył na wspólnej konferencji prasowej ze swoim niemieckim odpowiednikiem Johannem Wadephulem, że nie uważa kontroli na granicach wewnętrznych między Niemcami a Polską za konieczne.

Dodał, że ma nadzieję, iż polski rząd będzie w stanie "przekonać polityków w całej Europie, że nie ma już żadnego zagrożenia, przynajmniej z tej strony".

Jednak rząd federalny trzyma się swojego kursu: w celu zwalczania nielegalnej migracji zaostrzono kontrole graniczne w Niemczech, w tym dotczące odrzucania wnisokó osób ubiegających się o azyl przez policję federalną.

Po ogłoszeniu możliwych kontroli granicznych, związek zawodowy policji wskazał również na prawdopodobne ograniczenia w ruchu dojazdowym i handlu towarami między Polską a Niemcami.

Jednocześnie szef Niemieckiego Związku Zawodowego Policji (GdP) Andreas Rosskopf podkreślił w rozmowie z Redaktionsnetzwerk Deutschland (RND), że środki te mogą również pomóc "zatrzymać migrantów w drodze do Niemiec".

"W ten sposób być może jeszcze mniej osób, które nie są uprawnione do wjazdu do Niemiec, trafi pod naszą kontrolę" - dodał.

Rosskopf ostrzegł jednak przed możliwym efektem domina, gdyby Polska miała tylko sprawdzać przyjeżdżających: "Ale jeśli nasi polscy koledzy mieliby tylko sprawdzać ich wjazd, mogłoby to doprowadzić do gry w ping-ponga", w której odrzucone osoby byłyby odsyłane między krajami.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Rząd Polski chwali sukcesy prezydencji UE, opozycja krytykuje jako „bezobjawową”

"Zaprzeczenie rzeczywistości" - kontrowersyjny manifest dzieli niemiecką SPD

UE proponuje zawieszenie umowy handlowej z Izraelem z powodu Gazy