Partie skrajnie prawicowe skutecznie wykorzystują frustracje młodych mężczyzn związane z utratą stabilnej pracy i niezależności finansowej — dwóch tradycyjnych wyznaczników męskości, mówi autor badania Javier Carbonell.
Młodzi Portugalczycy są pięciokrotnie bardziej skłonni głosować na skrajną prawicę niż kobiety – wynika z nowego raportu think tanku European Policy Centre.
Wśród osób młodych w Portugalii, na każdy głos oddany przez kobietę na skrajnie prawicową partię przypada 4,9 głosów mężczyzn.
Jest to drugi najwyższy wskaźnik w Unii Europejskiej po Chorwacji, gdzie sześciu młodych mężczyzn na jedną młodą kobietę głosuje na skrajną prawicę. W Hiszpanii wskaźnik wynosi 4,6, w Danii 4,4 a w Finlandii 4,2.
"Wzrost antyfeminizmu wśród młodych mężczyzn jest nie tylko reakcją na feminizm, ale także wynikiem rosnącej niepewności, zwłaszcza wśród pracujących mężczyzn, którzy nie mają wyższego wykształcenia" - mówi autor badania Javier Carbonell. Dodaje, że młodym mężczyznom trudniej dzisiaj o pracę.
"Możliwości zatrudnienia wśród kobiet poniżej 24 roku życia rosną od dziesięcioleci, podczas gdy wśród mężczyzn maleją". - tłumaczy badacz.
Ze względu na spadek "pod względem dochodów, zamożności, zatrudnienia, siły nabywczej, wykształcenia i zdrowia psychicznego", europejscy mężczyźni w wieku poniżej 25 lat są wpatrzeni w "tradycyjną wizję męskości", za którą opowiada się skrajna prawica.
Partie skrajnie prawicowe skutecznie wykorzystują frustracje młodych mężczyzn związane z utratą stabilnej pracy i niezależności finansowej- dwóch tradycyjnych wyznaczników męskości, zauważa Javier Carbonell.
Badanie ostrzega, że "ta przepaść między płciami zagraża nie tylko równości płci, ale także fundamentom samego wsparcia demokratycznego, ponieważ zradykalizowani młodzi mężczyźni często wykazują słabsze zaangażowanie do norm demokratycznych".