Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

PE buntuje się przeciwko uproszczonym wymogom zrównoważonego rozwoju

Dyrektywa wymaga od firm w UE zachowania "należytej staranności" w odniesieniu do tego, co dzieje się w ich łańcuchach dostaw, w tym poza Europą
Dyrektywa wymaga od firm w UE zachowania "należytej staranności" w odniesieniu do tego, co dzieje się w ich łańcuchach dostaw, w tym poza Europą Prawo autorskie  MEGAN NADOLSKI/AP2006
Prawo autorskie MEGAN NADOLSKI/AP2006
Przez Vincenzo Genovese
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Parlament Europejski odrzucił część pakietu uproszczeń. Centrowa większość została pokonana dziewięcioma głosami.

Parlament Europejski odrzucił w środę projekt ustawy mającej na celu uproszczenie przepisów dla europejskich przedsiębiorstw w zakresie sprawozdawczości dotyczącej zrównoważonego rozwoju i obowiązków w zakresie należytej staranności.

Głosowanie odbywa się w obliczu rosnącej presji ze strony niektórych państw członkowskich Unii Europejskiej na przyjęcie ustawy oraz ze strony USA i Kataru, aby ograniczyć zawarte w niej unijne przepisy dotyczące należytej staranności, co ich zdaniem grozi zakłóceniem handlu skroplonym gazem ziemnym z Europą.

Czego dotyczy ustawa?

Unijne przepisy dotyczące należytej staranności (dyrektywa w sprawie należytej staranności w zakresie zrównoważonego rozwoju przedsiębiorstw) zostały przyjęte w maju 2024 roku i wymagają od przedsiębiorstw sprawdzania swoich łańcuchów dostaw pod kątem wątpliwych praktyk środowiskowych i pracowniczych.

Firmy, które nie wywiążą się z tych obowiązków, mogą zostać ukarane karą w wysokości do 5 proc. ich przychodów netto.

Ustawa została mocno skrytykowana przez państwa Unii Europejskiej za obciążenia administracyjne dla firm, które by za sobą pociągnęły. Kanclerz Niemiec Friedrich Merz zażądał nawet całkowitego zniesienia ustawy, twierdząc, że szkodzi ona konkurencyjności europejskich przedsiębiorstw.

W niedawnym liście podpisanym przez amerykańskiego sekretarza ds. energii Chrisa Wrighta i katarskiego ministra energii Saada al-Kaabiego, o którym donosi Reuters, zwrócono się do Unii Europejskiej o całkowite uchylenie ustawy lub usunięcie niektórych przepisów, takich jak zastosowanie do firm spoza UE, kary za nieprzestrzeganie przepisów i wymóg, aby firmy miały plany przestrzegania celów związanych ze zmianami klimatu.

W lutym 2025 roku Komisja Europejska zaproponowała znaczące zmiany w prawie w ramach pakietu uproszczeń zwanego "Omnibus I".

Nowa wersja przewiduje, że tylko firmy zatrudniające ponad 5 tys. pracowników - zamiast tysiąca - i mające roczny obrót w wysokości 1,5 miliarda euro - zamiast 450 milionów euro - będą zobowiązane do przestrzegania przepisów dotyczących należytej staranności.

Starcie w Parlamencie i z Radą

Grupy polityczne Parlamentu tworzące centrową koalicję wspierającą Komisję Europejską - Europejska Partia Ludowa (EPL), Socjaliści i Demokraci (S&D) oraz Renew Europe - znalazły porozumienie na tej podstawie, które ostatecznie zostało odrzucone na sesji plenarnej.

Przy 318 głosach przeciw, 309 za i 34 wstrzymujących się, prawodawcy w środę obalili decyzję przyjętą przez Komisję Prawną Parlamentu 13 października.

Ponieważ głosowanie odbyło się w trybie tajnym, nie ma danych na temat tego, jak głosowali posłowie. Grupy centrowej większości mają łącznie 409 posłów, co oznacza, że jedna czwarta z nich się wyłamała, wstrzymała się od głosu lub nie pojawiła się na głosowaniu.

Według źródeł parlamentarnych, niektórzy posłowie z Socjalistów i Renew Europe głosowali za odrzuceniem, podobnie jak posłowie z niemieckiej Wolnej Woli i holenderskiej Partii Ludowej na rzecz Wolności i Demokracji.

Zarówno skrajnie prawicowa, jak i lewicowa strona Parlamentu ogłosiły zwycięstwo za odrzuceniem ustawy.

Patrioci dla Europy (PdE) oraz Konserwatyści i Reformatorzy (ECR) byli przeciwni kompromisowemu tekstowi, ponieważ ich zdaniem nie zmniejszył on wystarczająco obciążeń dla firm.

"Pakiet zawierał jedynie drobne korekty techniczne, nie przynosząc rzeczywistego uproszczenia" - czytamy w nocie PdE po głosowaniu.

Lewica i Zieloni uważają natomiast, że pierwotna propozycja unijnego prawa dotyczącego należytej staranności została zbytnio osłabiona przez dążenie Komisji do uproszczenia.

"Głosowanie jasno pokazuje, że Parlament nie jest gotowy do zatwierdzenia porozumienia, które osłabia europejskie ramy zrównoważonego rozwoju" - powiedziała posłanka Zielonych Kira Marie Peter-Hansen.

Po odrzuceniu pakietu, Parlament będzie musiał przyjąć nowe stanowisko w tej sprawie, a poprawki zostaną poddane pod głosowanie na zbliżającej się sesji plenarnej w Brukseli 13 listopada. Negocjacje zostaną wznowione od nowa, co oznacza, że kluczowe elementy, takie jak próg firm objętych ustawą i jej frekwencja, mogą zostać ponownie otwarte.

"To rozczarowanie, zobaczmy, co teraz zrobimy" - powiedział dyplomata z jednego z państw członkowskich po głosowaniu.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Bruksela odrzuca naciski Waszyngtonu w sprawie przepisów klimatycznych

UE uzgadnia nowe sankcje na Rosję, a USA grożą "znacznym zwiększeniem" presji

Pożyczka dla Ukrainy, cele klimatyczne i chińskie ograniczenia głównymi tematami szczytu UE