Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

USA potwierdzają zobowiązania sojusznicze

Radoslaw Sikorski i Annalena Baerbock
Radoslaw Sikorski i Annalena Baerbock Prawo autorskie  Virginia Mayo/Copyright 2025 The AP. All rights reserved.
Prawo autorskie Virginia Mayo/Copyright 2025 The AP. All rights reserved.
Przez Dominika Cosic
Opublikowano dnia Zaktualizowano
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Spotkanie ministrów spraw zagranicznych krajów członkowskich NATO było okazją do wyjaśnienia spornych kwestii między USA a pozostałymi państwami sojuszniczymi. "Prezydent Trump potwierdził, że artykuł 5 dalej obowiązuje" - mówi szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski.

REKLAMA

Dwudniowe spotkanie ministrów w Brukseli zostało zdominowane przed kilka tematów: wojnę na Ukrainie, zwiększenie bezpieczeństwa Europy i przygotowania do kolejnego szczytu NATO, który tym razem odbędzie się w Hadze. Podczas Rady NATO-Ukraina, w której uczestniczyli również przedstawiciele ukraińskich władz omówiono aktualną sytuację na froncie i perspektywy zakończenia wojny.

NATO po raz kolejny zapewniło o kontynuacji pomocy dla Ukrainy.

Od lewej: Jean-Noel Barrot, Annalena Baerbock, Mark Rutte,  Marco Rubio, Antonio Tajani i David Lammy
Od lewej: Jean-Noel Barrot, Annalena Baerbock, Mark Rutte, Marco Rubio, Antonio Tajani i David Lammy Nicolas Tucat/Copyright 2025 The AP. All rights reserved.

Jeżeli chodzi o następny szczyt NATO to zostało dniewiele czasu, ma się odbyć bowiem już między 24 a 26 czerwca w stolicy Holandii. A zatem było to ostatnie spotkanie szefów dyplomacji przed szczytem.

Weźmie w im udział także prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump. Nie jest zaskoczeniem, że i tam pojawią się stałe tematy: konieczność zwiększania wydatków na obronę, wojna na Ukrainie i relacje z innymi globalnymi partnerami. Niedawno prezydent Polski Andrzej Duda skierował list i apel do wszystkich pozostałych krajów Paktu o zwiększenie wydatków na obronę do co najmniej trzech procent (zamiast dotychczasowych dwóch procent). Stany Zjednoczone chcą jednak iść jeszcze dalej - prezydent Trump mówi nawet o pięciu procentach, co dla wielu krajów wydaje się być abstrakcyjnym celem.

Polska, która już teraz wydaje na zbrojenia i bezpieczeństwo prawie pięć procent swojego PKB jest jednym z nielicznych państw, które może sprostać temu ambitnemu celowi.

Sekretarz stanu USA Marco Rubio na spotkaniu z dziennikarzami w siedzibie NATO w Brukseli
Sekretarz stanu USA Marco Rubio na spotkaniu z dziennikarzami w siedzibie NATO w Brukseli Jacquelyn Martin/Copyright 2025 The AP. All rights reserved.

Choć w agendzie dwudniowiego spotkania było wiele tematów międzynarodowych uwagę mediów przykuł temat, który oficjalnie nie znalazł się w programie - relacje między Waszyngtonem a pozostałymi stolicami. Była to także okazja do wymiany opinii z amerykańskim sekretarzem stanu, Markiem Rubio. Ostatnie decyzje amerykańskiej administracji odnośnie wprowadzenia ceł na towary sprowadzane z zagranicy - 20 procent dla produktów z Unii Europejskiej - wywołały zaniepokolenie, a nawet oburzenie niektórych krajów.

Do tematu odniósł się także szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Przyznał, że Europa ma nadwyżkę handlową ze Stanami Zjednoczonymi, ale z kolei Stany Zjednoczone powinny pamiętać, że mają gigantyczną nadwyżkę w sprzedaży usług. "Obszar transatlantycki jest bardzo blisko związany ze sobą gospodarczo. Europejskie inwestycje, oszczędności też płyną przez Atlantyk, gdzie są inwestowane na amerykańskiej giełdzie w dobrobyt Stanów Zjednoczonych. To jest obopólnie korzystne. Jak coś nie jest zepsute, to lepiej tego nie naprawiać" - powiedział minister Sikorski.

Ale Sikorski poruszył także kwestię amerykańskiego zaangażowania militarnego w ramach NATO. Stwierdził, że prezydent USA Donald Trump potwierdził liderom, że artykuł 5 Traktatu Północnoatlantyckiego nadal obowiązuje. "Dobrze, że nowa administracja odkrywa, że sojusznicy są atutami, a nie obciążeniem, tak jak atutami byli - i to przypomniałem w mojej wypowiedzi - wtedy, gdy po raz pierwszy i - dzięki Bogu - po raz ostatni Sojusz uruchomił art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego i to na rzecz Stanów Zjednoczonych. My jako Polska nie mieliśmy przecież w Afganistanie żadnych narodowych interesów. Zrobiliśmy to z przyjaźni i z sojuszniczej solidarności wobec USA" - przypominał Sikorski.

Już w przyszłym tygodniu natomiast rówież w Kwaterze Głównej NATO spotkają się przedstawiciele krajów, wchodzących w skład tak zwanej "koalicji chętnych". Tematem będzie oczywiście wojna na Ukrainie.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Ukraina i NATO potwierdzają zaangażowanie na rzecz długotrwałego pokoju

Czy Stany Zjednoczone wycofają swoje wojska z Europy?

"Koalicja chętnych" w Paryżu o wzmocnieniu wsparcia dla Ukrainy