Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

"Skradzione dzieci": W Gruzji matkom odbierano dzieci i wmawiano im, że umarły

Światowa premiera filmu dokumentalnego "Skradzione dzieci" w reżyserii Jowity Baranieckiej i Martyny WOjciechowskiej.
Światowa premiera filmu dokumentalnego "Skradzione dzieci" w reżyserii Jowity Baranieckiej i Martyny WOjciechowskiej. Prawo autorskie  Euronews / fot. Paweł Głogowski
Prawo autorskie Euronews / fot. Paweł Głogowski
Przez Marcelina Burzec
Opublikowano dnia
Udostępnij
Udostępnij Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Już 100 tysięcy gruzińskich matek szuka swoich dzieci. Od lat 70. do co najmniej 2005, pielęgniarki, lekarze czy taksówkarze brali udział w procederze kradzieży dzieci. Matkom wmawiano, że umarły, a ciał nie wydawano. Teraz mają szansę odnaleźć swoją biologiczną rodzinę.

Historie wykradzionych dzieci, nielegalnie sprzedawanych do adopcji. 100 tysięcy matek, którym wmówiono, że ich synowie i córki umarli i nigdy nie wydano im ich ciał. O tym nieludzkim procederze jest film dokumetalny „Skradzione dzieci” Martyny Wojciechowskiej i Jowity Baranieckiej, który miał swoją premierę w Warszawie na festiwalu WatchDocs.

Jowita Baranieckie i Martyna Wojciechowska, reżyserki filmu "Skradzione dzieci".
Jowita Baranieckie i Martyna Wojciechowska, reżyserki filmu "Skradzione dzieci". Euronews / fot. Paweł Głogowski

Gruzja, Hiszpania i cały blok wschodni

"Znane są liczne przypadki w Hiszpanii. I tych miejsc na świecie jest wiele. Na pewno cały blok wschodni i wszystkie kraje postsowieckie doświadczyły takich sytuacji, mieszkańcy tych krajów. Natomiast w Gruzji niesamowita i porażająca jest skala, bo mówimy o kraju, który ma 3,5 miliona mieszkańców, a w tej chwili jest zarejestrowanych 100 tysięcy matek, które szukają swoich dzieci w tak małym kraju. Taka liczba jest porażająca, a my tak naprawdę wciąż nie wiemy, jak wiele mogło być tych osób" - mówi w rozmowie z Euronews Martyna Wojciechowska.

Reżyserki opowiadają w swoim filmie dwie, łączące się ze sobą, historie.

Dziennikarka śledcza Tamuna Museridze, bohaterka filmu "Skradzione dzieci".
Dziennikarka śledcza Tamuna Museridze, bohaterka filmu "Skradzione dzieci". Euronews / fot. Paweł Głogowski

Pierwsza - dziennikarki śledczej Tamuny Museridze, która po śmierci matki dowiaduje się, że była adoptowana. Postanawia szukać biologicznych rodziców, po drodze trafiając na trop przestępczego procederu, który trwał od lat 70. Jak ujawniła - brali w nim udział wszyscy: pielęgniarki, lekarze, taksówkarze... Kobiety rodziły zdrowe dzieci, a po około trzech dniach, przekazywano im informację, że te umarły.

"Cieszę się z premiery i jestem pewna, że matki tych dzieci, które zostały sprzedane za granicę, znajdą sposób, aby się z nami skontaktować (...) ale oczywiście jest mi też wstyd, że takie rzeczy dzieją się w Gruzji" - mówi nam Museridze.

Poszukiwnie krewnych

Druga historia opowiada o bliźniaczkach, Ano i Amy, które odnalazły się w mediach społecznościowych, choć wcześniej też nie miały pojęcia, że były adoptowane. Teraz, tak jak Tamuna, chcą pomagać ludziom odnaleźć biologiczną rodzinę.

Amy i Ano, bohaterki filmu "Skradzione dzieci".
Amy i Ano, bohaterki filmu "Skradzione dzieci". Euronews / fot. Paweł Głogowski

"Ten film nie mam wątpliwości, że ruszy lawinę i bardzo wiele osób dowie się w ogóle, że taki proceder miał miejsce. Wiele osób zacznie szukać prawdy o sobie, o swoich rodzinach, o swoich korzeniach" - dodaje Wojciechowska.

Pokaz specjalny filmu "Skradzione dzieci" Martyny Wojciechowskiej i Jowity Baranieckiej.
Pokaz specjalny filmu "Skradzione dzieci" Martyny Wojciechowskiej i Jowity Baranieckiej. Euronews / fot. Paweł Głogowski

Film "Skradzione dzieci" miał swoją premierę 5 grudnia na festiwalu WatchDocs w Warszawie, a do zobaczenia w HBO Max będzie od 12 grudnia.

Video editor • Pawel Glogowski

Przejdź do skrótów dostępności
Udostępnij

Czytaj Więcej

Cyberprzemoc wobec dzieci rośnie we wszystkich krajach Europy: Gdzie jest najgorzej?

Ukraina: prezydent Cypru wstrząśnięty historiami uprowadzonych dzieci

Po powrocie do domu, uprowadzone przez Rosję ukraińskie dzieci opowiadają swoje historie