Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Australia żąda od gigantów mediów społecznościowych raportu postępów ws. zakazu kont do 16 lat

Uczennica korzysta z telefonu, idąc z grupą dzieci w Sydney, w poniedziałek, 8 grudnia 2025 r.
Uczennica korzysta z telefonu, idąc z grupą dzieci w Sydney, w poniedziałek, 8 grudnia 2025 r. Prawo autorskie  AP Photo/Rick Rycroft
Prawo autorskie AP Photo/Rick Rycroft
Przez AP with Euronews
Opublikowano dnia
Udostępnij
Udostępnij Close Button

Od środy firmom grożą grzywny do 49,5 mln dolarów australijskich (28,1 mln euro). Jeśli nie podejmą kroków, by usunąć konta dzieci poniżej 16 lat w Australii.

Australijskie władze zażądały od części największych platform społecznościowych na świecie raportów o liczbie kont, które dezaktywowano od chwili, gdy zakaz kont dla dzieci poniżej 16 lat wszedł w życie.

Facebook, Instagram, Kick, Reddit, Snapchat, Threads, TikTok, X, YouTube i Twitch zadeklarowały, że będą przestrzegać pierwszego na świecie australijskiego prawa, które weszło w życie w środę. Poinformowała o tym dzień później australijska minister łączności, Anika Wells.

Jednak odpowiedzi firm technologicznych na pierwsze żądanie danych od komisarz ds. e‑bezpieczeństwa, Julie Inman Grant, prawdopodobnie pokażą, jak bardzo są zaangażowane w usuwanie z platform kont należących do dzieci.

„Dziś komisarz ds. e‑bezpieczeństwa napisze do wszystkich 10 platform uznawanych za serwisy społecznościowe z ograniczeniem wiekowym i zapyta: jakie były wasze liczby kont osób poniżej 16 lat 9 grudnia? A jakie są dziś, 11 grudnia?” powiedziała Wells.

Komisarz ujawni odpowiedzi platform w ciągu dwóch tygodni. Przez sześć miesięcy będą musiały przekazywać comiesięczne raporty.

Od środy firmom grożą grzywny do 49,5 mln dol. australijskich (28,1 mln euro), jeśli nie podejmą rozsądnych działań, by usuwać konta australijskich dzieci poniżej 16 lat.

Wells powiedziała, że Komisja Europejska, Francja, Dania, Grecja, Rumunia, Indonezja, Malezja i Nowa Zelandia rozważają pójście w ślady Australii i ograniczenie dostępu dzieci do mediów społecznościowych.

„Zainteresowanie na świecie jest ogromne i to nas cieszy. Witamy wszystkich sojuszników, którzy razem z Australią chcą podjąć działania, postawić granicę i powiedzieć: dość” powiedziała Wells.

Grupa Digital Freedom Project z siedzibą w Sydney planuje zaskarżyć ustawę do Sądu Najwyższego Australii na gruncie konstytucyjnym na początku przyszłego roku.

Inman Grant powiedziała, że niektóre platformy skonsultowały się z prawnikami i mogą czekać na pierwszy tzw. nakaz przekazania informacji w czwartek albo na pierwszą grzywnę za nieprzestrzeganie przepisów, zanim wystąpią do sądu.

Dodała, że jej zespół jest przygotowany na możliwość, że platformy celowo nie będą skutecznie wykluczać dzieci za pomocą technologii weryfikacji i szacowania wieku.

„To może być ich własna strategia: powiemy, że przestrzegamy przepisów, ale użyjemy tych technologii byle jak. Pozwolimy ludziom się przedostać, a potem będzie można twierdzić, że to porażka” powiedziała Inman Grant w Australian Broadcasting Corp.

Jej badania wykazały, że 84 proc. dzieci w Australii w wieku 8–12 lat korzystało z kont w mediach społecznościowych. W 90 proc. przypadków robiły to z pomocą rodziców.

Według Inman Grant główny powód jest prosty: rodzice nie chcą, by ich dzieci były wykluczane.

„Ta ustawa… usuwa ten lęk przed wykluczeniem” powiedziała Inman Grant.

Przejdź do skrótów dostępności
Udostępnij

Czytaj Więcej

Brytyjczycy połowę czasu w internecie spędzają na platformach Mety i Google'a, mówi regulator

Astronomowie zaobserwowali niespotykane dotąd porywy wiatru z czarnej dziury w odległej galaktyce

Perplexity: większość osób używa agentów AI do pracy i nauki