Centra danych są istotnym czynnikiem zwiększającym zapotrzebowanie na energię elektryczną. Do 2026 roku prawie jedna trzecia tego zapotrzebowania w Irlandii może pochodzić z centrów danych.
Szacuje się, że każde zapytanie ChatGPT zużywa około dziesięciu razy więcej energii elektrycznej niż tradycyjne wyszukiwanie w Google.
Według firmy badawczej non-profit Electric Power Research Institute, zapytanie ChatGPT zużywa 2,9 watogodziny, podczas gdy tradycyjne zapytania Google zużywają około 0,3 watogodziny każde.
Przy szacowanych dziewięciu miliardach wyszukiwań dziennie oznaczałoby to dodatkowe zapotrzebowanie na prawie 10 TWh energii elektrycznej rocznie.
Branża sztucznej inteligencji polega na centrach danych do szkolenia i obsługi swoich modeli, co prowadzi do zwiększonego zapotrzebowania na energię i przyczynia się do globalnej emisji gazów cieplarnianych.
Microsoft ogłosił, że jego emisja CO2 wzrosła o prawie 30 proc. od 2020 r. z powodu ekspansji centrów danych.
Globalna emisja gazów cieplarnianych Google w 2023 r. była o prawie 50 proc. wyższa niż w 2019 r., głównie ze względu na zapotrzebowanie na energię związane z centrami danych.
Zużycie energii przez sztuczną inteligencję stanowi obecnie tylko ułamek zużycia energii w sektorze technologicznym i szacuje się, że wynosi około 2 do 3 proc. całkowitej globalnej emisji.
Jednak odsetek ten prawdopodobnie wzrośnie, ponieważ coraz więcej firm, rządów i organizacji wykorzystuje sztuczną inteligencję do zwiększania wydajności i produktywności.
Gdzie znajdują się centra danych w UE?
Obecnie na całym świecie istnieje ponad 8 000 centrów danych, z czego około 16 procent znajduje się w Europie.
Większość z nich skoncentrowana jest w centrach finansowych we Frankfurcie, Londynie, Amsterdamie, Paryżu i Dublinie.
Szacuje się, że zużycie energii elektrycznej w sektorze centrów danych w Unii Europejskiej osiągnie prawie 150 TWh do 2026 roku, według Międzynarodowej Agencji Energii (IEA).
Zapotrzebowanie na energię elektryczną z centrów danych w Irlandii wyniosło 5,3 TWh w 2022 r., co stanowi 17 proc. całkowitego zużycia energii elektrycznej w tym kraju.
Odpowiada to ilości energii elektrycznej zużywanej przez wszystkie miejskie budynki mieszkalne.
Jeśli wykorzystanie aplikacji AI będzie nadal rosło w szybkim tempie, do 2026 r. sektor ten może odpowiadać za 32 proc. całkowitego zapotrzebowania na energię elektryczną.
W Danii znajdują się również 34 centra danych, z których połowa zlokalizowana jest w Kopenhadze.
Podobnie jak w Irlandii, prognozuje się, że całkowite zapotrzebowanie na energię elektryczną w Danii wzrośnie głównie z powodu ekspansji sektora centrów danych, który do 2026 r. ma zużywać 6 TWh, osiągając nieco poniżej 20 proc. krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną.
Tymczasem centra danych w krajach skandynawskich - takich jak Szwecja, Norwegia i Finlandia - korzystają z niższych kosztów energii elektrycznej. Wynika to z niższego zapotrzebowania na chłodzenie ze względu na niższe temperatury.
Największym graczem wśród krajów nordyckich jest Szwecja, z 60 centrami danych, z których połowa znajduje się w Sztokholmie.
Biorąc pod uwagę cele dekarbonizacji, Szwecja i Norwegia mogą jeszcze bardziej zwiększyć swój udział w rynku centrów danych, ponieważ prawie cała ich energia elektryczna jest wytwarzana ze źródeł niskoemisyjnych.