Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Tylko w Euronews: Szczególna rola USA w nadzorze regulacyjnym UE w umowie handlowej

Logo Apple, Meta, Google i Amazon.
Logo Apple, Meta, Google i Amazon. Prawo autorskie  Uncredited/Copyright 2018 The AP. All rights reserved.
Prawo autorskie Uncredited/Copyright 2018 The AP. All rights reserved.
Przez Cynthia Kroet & Peggy Corlin
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

W obliczu trwającego sporu o cła, Stany Zjednoczone naciskają na Unię Europejską, by zrewidowała swoje regulacje cyfrowe i walczą o miejsce przy stole. Jak duże pole manewru mają tak naprawdę giganci technologiczni?

REKLAMA

Według trzech źródeł zaznajomionych ze sprawą, Stany Zjednoczone proponują utworzenie nowego organu doradczego ds. ustawy o rynkach cyfrowych (DMA), w którym głos miałyby firmy podlegające egzekwowaniu przepisów, w kontekście negocjacji w sprawie umowy handlowej między UE a USA.

Jednak, według dwóch źródeł, Unia Europejska nigdy nie zaakceptuje tego pomysłu.

W sobotę Trump opublikował nowy zestaw listów na swojej platformie mediów społecznościowych Truth Social, deklarując 30-procentowe cła na Unię Europejską i Meksyk od 1 sierpnia, co może spowodować ogromny wstrząs między Stanami Zjednoczonymi a dwoma największymi partnerami handlowymi.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen szybko zareagowała, podkreślając "zaangażowanie bloku w dialog, stabilność i konstruktywne partnerstwo transatlantyckie".

W niedzielę podkreśliła, że osiągnięcie wynegocjowanego rozwiązania pozostaje priorytetem, ale Unia Europejska jest gotowa zareagować środkami zaradczymi.

DMA reguluje największe platformy internetowe w celu ochrony praw konsumentów i ograniczenia wszelkich nadużyć ze strony dominujących graczy technologicznych.

Zgodnie z przepisami, za ich nieprzestrzeganie firmom grożą grzywny w wysokości do 10 proc. ich globalnego rocznego obrotu.

Starszy doradca Trumpa Peter Navarro otwarcie oskarżył wspólnotę o prowadzenie "działań prawnych" przeciwko amerykańskim gigantom technologicznym za pośrednictwem DMA i jego siostrzanej ustawy o usługach cyfrowych (DSA). W odpowiedzi, UE stwierdziła, że "nie pójdzie na żadne ustępstwa w sprawie swoich przepisów dotyczących technologii cyfrowych i technologicznych" w ramach jakichkolwiek negocjacji handlowych z USA.

DMA ma już radę doradczą, która odgrywa rolę konsultacyjną i strategiczną w jego wdrażaniu, wspierając Komisję w nadzorze i egzekwowaniu.

Rada składa się jednak z niezależnych ekspertów i przedstawicieli odpowiednich organów krajowych oraz organów regulacyjnych i nie ma być organem złożonym z przedstawicieli egzekwowanych podmiotów.

Źródła nie wyjaśniły, jaką formę miałby przyjąć organ doradczy reklamowany przez USA, poza wywieraniem wpływu na metody egzekwowania prawa.

"Fakt, że Stany Zjednoczone zaproponowały utworzenie rady doradczej dla DMA, w której zasiadaliby ci, których może to dotyczyć, z pewnością się nie wydarzy i nie będzie żadnych wyjątków dla amerykańskich firm w ramach DMA" - powiedziało jedno ze źródeł.

Komisja wielokrotnie powtarzała, że badania DMA są prowadzone ściśle według rozporządzenia, które nie dyskryminuje firm ze względu na kraj pochodzenia. Jednak fakt, że większość firm objętych tym rozporządzeniem to amerykańscy giganci technologiczni, oznacza, że decyzje te są obecnie postrzegane przez pryzmat wojny handlowej.

Po obu stronach Atlantyku prawodawstwo cyfrowe Unii Europejskiej stało się linią graniczną w negocjacjach dotyczących ceł: Stany Zjednoczone uważają DMA i DSA - które obejmują nielegalne treści online - za bariery pozataryfowe w handlu ze wspólnotą, podczas gdy UE odmawia zmiany tych przepisów, które zostały przyjęte w 2022 roku.

Suwerenność cyfrowa Unii Europejskiej

Wiceprzewodnicząca Komisji Teresa Ribera powiedziała Euronews 27 czerwca, że Unia Europejska nie może wycofać się ze swoich przepisów cyfrowych.

"Będziemy bronić naszej suwerenności. Będziemy bronić sposobu, w jaki wdrażamy nasze zasady, będziemy bronić dobrze funkcjonującego rynku i nie pozwolimy nikomu mówić nam, co mamy robić" - powiedziała.

Według Christophe'a Carugatiego, brukselskiego konsultanta ds. technologii, nie zmieniając zasad, Komisja może jednak precyzyjnie wdrożyć DMA. Dochodzenia i grzywny mogą stać się wyjątkiem w egzekwowaniu DMA.

"Aby uspokoić Stany Zjednoczone, pomysł mógłby polegać na formalnym lub nieformalnym rozstrzyganiu sporów w drodze dialogu. To pośrednio "wstrzyma" dochodzenia" - Carugati powiedział Euronews.

Dochodzenia w sprawie niezgodności wszczęte w ubiegłym roku w ramach DMA zaowocowały stosunkowo niskimi grzywnami w porównaniu do tych nałożonych na gigantów technologicznych w ramach poprzedniego mandatu Komisji.

Apple otrzymało karę w wysokości 500 milionów euro, a Meta została ukarana grzywną w wysokości 200 milionów euro, pierwsza za uniemożliwienie programistom kierowania konsumentów do alternatywnych ofert, druga za model reklamowy "Płać lub Zgoda".

W kwietniu unijni urzędnicy powiedzieli, że niższe grzywny odzwierciedlają krótki czas trwania naruszeń, ponieważ wdrożenie DMA rozpoczęło się w 2023 roku, ale także obecny nacisk Komisji na osiągnięcie zgodności, a nie karanie naruszeń.

Uproszczenie zasad dla firm

Amerykańscy giganci technologiczni mogą również starać się skorzystać z programu uproszczenia Komisji, aby zapewnić sobie pewną ulgę w egzekwowaniu przepisów. W maju Amazon, IBM, Google, Meta, Microsoft i OpenAI wezwały Komisję, aby jej nadchodzący kodeks postępowania w zakresie sztucznej inteligencji ogólnego przeznaczenia (GPAI) był "tak prosty, jak to tylko możliwe".

Komisarz UE ds. technologii Henna Virkkunen przeprowadza obecnie cyfrową kontrolę sprawności, która zaowocuje "zbiorczym" pakietem uproszczeń, który zostanie przedstawiony w grudniu.

Jej celem jest zidentyfikowanie obowiązków sprawozdawczych w istniejącym prawodawstwie cyfrowym, które można ograniczyć, aby zmniejszyć presję na przedsiębiorstwa, zwłaszcza MŚP.

Pozostaje pytanie, czy ten pakiet uproszczeń obejmie również DMA, DSA i ustawę o sztucznej inteligencji.

Virkkunen zawsze powtarzał, że pomimo krytyki ze strony byłego doradcy Trumpa i właściciela X Elona Muska, przepisy są uczciwe i sprawiedliwe.

"Nasze zasady są bardzo sprawiedliwe, ponieważ są takie same dla wszystkich, którzy działają i prowadzą działalność gospodarczą w Unii Europejskiej. Mamy więc takie same zasady dla firm europejskich, amerykańskich i chińskich" - powiedział Virkkunen Euronews w kwietniu.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Większość Europejczyków chce twardszych regulacji dla gigantów technologicznych

Big Tech i Trump: co się dzieje, gdy wielki biznes miesza się w politykę?

Big Tech nie przestrzega jeszcze przepisów cyfrowych UE - raport konsumencki