Wiele osób obawia się, że polityka administracji Trumpa szkodzi miękkiej sile USA i zmniejsza popyt na wizyty biznesowe w tym kraju.
Podróże służbowe do Stanów Zjednoczonych spadły w kwietniu o 9 procent, ponieważ firmy i pracownicy zmagali się z niepewnością gospodarczą i złością z powodu taryf i polityki granicznej administracji Trumpa.
Krajowe Biuro Podróży i Turystyki opublikowało w czwartek wstępne dane pokazujące liczbę pasażerów linii lotniczych i statków, którzy wjechali do kraju w zeszłym miesiącu na podstawie wiz biznesowych.
Bliski Wschód był jedynym regionem, który odnotował wyższe podróże służbowe do USA, a liczba przyjazdów wzrosła o 9,4 procent w porównaniu z kwietniem 2024 roku. Nie zrekompensowało to jednak dużych strat z innych regionów; na przykład liczba osób podróżujących służbowo z Europy Zachodniej spadła o 17,7 procent.
Nowe dane rządowe nie obejmowały osób przybywających z Kanady w celach biznesowych lub podróżujących drogą lądową z Meksyku. Przyjazdy do Meksyku drogą lotniczą dla osób posiadających wizy biznesowe spadły o 11,8 procent, podał rząd.
Ogólna liczba podróży z Kanady również spadła w kwietniu. Według Statistics Canada, podróże powrotne mieszkańców Kanady samolotem z USA spadły w kwietniu o 20 procent, podczas gdy podróże powrotne samochodem spadły o 35 procent.
Podróże służbowe a podróże rekreacyjne
Podróże służbowe do Stanów Zjednoczonych w pierwszym kwartale roku utrzymały się na lepszym poziomie niż podróże rekreacyjne. Według danych rządu USA ponad 1,2 miliona podróżnych wjechało do Stanów Zjednoczonych na podstawie wiz biznesowych w okresie styczeń-marzec, co stanowi wzrost o 7 procent w porównaniu z rokiem poprzednim. Liczba podróżnych korzystających z wiz turystycznych spadła o 6 procent.
Sytuacja uległa jednak zmianie w kwietniu, ponieważ święta wielkanocne prawdopodobnie zachęciły do większej liczby podróży w celach wypoczynkowych. Podróże do Stanów Zjednoczonych przez podróżnych z zagranicy posiadających wizy turystyczne wzrosły w kwietniu o 13,8 procent.
Nie jest jasne, czy ten trend się utrzyma. Firma zajmująca się analizami lotniczymi Cirium poinformowała, że analiza danych internetowych biur podróży wykazała, że rezerwacje z wyprzedzeniem z Europy do 14 amerykańskich miast w czerwcu, lipcu i sierpniu spadły o 12 procent w porównaniu z tymi samymi miesiącami ubiegłego roku.
Wiele amerykańskich linii lotniczych wycofało swoje prognozy finansowe na ten rok, powołując się na niepewność i słabszy popyt ze strony tańszych turystów. Wielu ekspertów branżowych uważa, że podróże służbowe do USA będą nadal spadać w nadchodzących miesiącach.
Globalna liderka ds. podróży służbowych w firmie JLL zajmującej się nieruchomościami i członek zarządu Global Business Travel Association Foundation Leslie Andrews powiedziała, że jej zdaniem podróże służbowe do USA spowolnią w drugim i trzecim kwartale roku, gdy pojawią się pełne skutki niestabilności gospodarczej i geopolitycznej.
"To, co słyszę, to: "W pierwszym kwartale wszystko było dobrze ", ale w drugim kwartale chodzi o to "Czy musisz odbyć tę podróż?" - powiedziała Andrews.
"W miarę rozwoju i ewolucji nieco się ograniczają, aby upewnić się, że odbywają się tylko celowe podróże".
Obawy związane z wizytą w USA
Stowarzyszenie zajmujące się podróżami służbowymi BT4Europe stwierdziło, że firmy coraz bardziej obawiają się nieprzewidywalnych procedur wjazdu do USA i ryzyka zatrzymania, zwłaszcza w przypadku osób LGBTQ+ lub osób, które wyraziły swoje poglądy polityczne w mediach społecznościowych.
Kevin Haggarty zwykle podróżuje do Stanów Zjednoczonych z Kanady kilka razy w roku, aby wziąć udział w targach w Atlancie lub Las Vegas lub odwiedzić dostawców w Los Angeles. Jednak jego obawy związane z przekraczaniem granicy powstrzymają go od tych podróży w tym roku.
Haggarty, który jest właścicielem firmy sprzedającej prezenty i pamiątki, powiedział, że kanadyjscy handlarze nie chcą już towarów wyprodukowanych w USA. Jego amerykańscy dostawcy walczą o utrzymanie się na powierzchni z powodu amerykańskich ceł na produkty wytwarzane w Chinach. Przede wszystkim niepokoją go doniesienia o zatrzymaniach międzynarodowych podróżnych na granicy z USA.
"Szczerze mówiąc, moja nerwowość i niechęć do przekraczania granicy USA wynika z tego bardziej niż z jakiejkolwiek wrogości wobec rynku amerykańskiego" - powiedział Haggarty, który mieszka w Halifax w Nowej Szkocji.
Prezes Global Business Travel Association Suzanne Neufang, powiedziała, że ankieta przeprowadzona w zeszłym miesiącu wśród ponad 900 członków stowarzyszenia wykazała, że prawie jedna trzecia z nich spodziewa się spadku liczby podróży służbowych na świecie w tym roku.
Kanadyjscy członkowie byli najbardziej pesymistyczni, a 71 procent z nich stwierdziło, że spodziewa się spadku liczby podróży w tym roku - powiedziała Neufang.
"Niepewność jest denerwująca dla sektora podróży służbowych, który lubi być bezpieczny i wydajny" - powiedziała.
Konsekwencje ekonomiczne
Spadek liczby podróży służbowych oznaczałby straty dla amerykańskiej branży turystycznej i miast, w których odbywają się międzynarodowe konwencje i targi. Globalny sektor podróży służbowych o wartości 1,6 biliona dolarów w końcu wracał do normy po pandemii COVID-19. Wydatki na podróże służbowe w USA osiągnęły poziom sprzed pandemii COVID-19 w 2023 roku - powiedziała Neufang, podczas gdy reszta świata osiągnęła to w zeszłym roku.
Prezes Hotel Lobbyists Brett Sterenson, waszyngtońskiej firmy, która pomaga grupom rezerwować hotele na spotkania i konferencje, powiedział, że traci międzynarodowy biznes, ponieważ niektóre kraje ostrzegają podróżnych, aby nie odwiedzali USA.
Cięcia rządowe w USA również szkodzą biznesowi - powiedział Sterenson. Współpracuje on z kilkoma grupami, które oferują międzynarodowe programy wymiany za pośrednictwem Departamentu Stanu. Programy te przyjmują podróżnych z Afryki, Ameryki Łacińskiej, Azji Południowo-Wschodniej i innych krajów oraz dzielą się najlepszymi praktykami w zakresie polityki energetycznej i ochrony środowiska. Ale z powodu cięć w finansowaniu, ta część jego działalności spadła o 75 procent.
"Te wymiany były niezwykle przydatne w szerzeniu dobrej woli, ale także w edukowaniu krajów rozwijających się w zakresie dobrego zarządzania" - powiedział Sterenson.
Haggarty z Kanady powiedział, że odwołał podróż na targi w Gatlinburgu w Tennessee i powiedział, że kilku sprzedawców detalicznych, z którymi współpracuje, również się wycofało. Teraz szuka towarów do sprzedaży w Anglii, Francji, Hiszpanii i na innych rynkach.
"To niefortunne. O wiele łatwiej jest sprowadzać produkty do Kanady z USA" - powiedział. "Chcę, aby ludzie wiedzieli, jak bardzo ta administracja szkodzi ich globalnym relacjom".