Mężczyzna jest również podejrzany o zabicie profesora Massachusetts Institute of Technology w swoim domu na początku tego tygodnia, według funkcjonariusza organów ścigania, który wypowiadał się pod warunkiem zachowania anonimowości.
Podejrzanego znaleziono w magazynie w Salem w New Hampshire, gdzie wynajął lokal, będąc ranny. Przemawiając na konferencji prasowej, szef policji Providence, płk Oscar Perez, powiedział, że śledczy uważają, że podejrzany działał sam.
"Przyjrzeliśmy się dokumentacji finansowej, obejrzeliśmy nagrania wideo, a w tym konkretnym przypadku było to wideo, które dostarczyło nam opisu pojazdu. Zostało to potwierdzone przez wskazówkę otrzymaną za pośrednictwem centrum informacyjnego" - powiedział Perez.
Śledczy uważają, że mężczyzna jest odpowiedzialny zarówno za strzelaninę na Uniwersytecie Browna, w której zginęły dwie osoby, a dziewięć zostało rannych, jak i za zabójstwo profesora Massachusetts Institute of Technology (MIT), który został śmiertelnie postrzelony w swoim domu w Brookline w poniedziałek, powiedział funkcjonariusz organów ścigania agencji prasowej The Associated Press pod warunkiem zachowania anonimowości.
Władze nie potwierdziły jednak formalnie związku między dwoma śmiertelnymi incydentami.
Według Christiny Paxson, prezydent Ivy League University, 48-letni podejrzany, Claudio Neves Valente, studiował wcześniej fizykę na studiach podyplomowych od jesieni 2000 r. do wiosny 2001 r., ale obecnie nie ma żadnych powiązań z uniwersytetem.
Dwie osoby zginęły, a dziewięć zostało rannych w masowej strzelaninie w zeszłym tygodniu podczas egzaminów końcowych na Uniwersytecie Browna w Rhose Island. Policja na krótko zatrzymała podejrzanego, który został następnie zwolniony z powodu braku dowodów. Śledztwo przybrało nowy obrót w czwartek, kiedy władze oświadczyły, że szukają związku między masową strzelaniną na uniwersytecie a śmiertelnym atakiem na profesora MIT w pobliżu Bostonu.