Ponad 100 osób zostało uratowanych, a co najmniej 50 innych pozostaje zaginionych w wyniku powodzi w Kaszmirze, twierdzą indyjscy urzędnicy ds. katastrof.
Co najmniej 50 osób zginęło w wyniku gwałtownych powodzi spowodowanych ulewnymi deszczami w odległej, górskiej wiosce w kontrolowanym przez Indie Kaszmirze, jak donoszą władze.
Mohammed Irshad powiedział w czwartek, że ekipy ratunkowe przeszukujące zniszczoną himalajską wioskę Chositi uratowały co najmniej 100 osób.
Dodał, że co najmniej 50 innych osób wciąż uznaje się za zaginione, powołując się na wstępne szacunki.
Jitendra Singh, wiceminister nauki i technologii Indii, powiedział, że powodzie zostały wywołane przez ulewne deszcze w regionie Chositi w stanie Dżammu i Kaszmir.
Susheel Kumar Sharma, lokalny administrator, powiedział, że mieszkańcy wioski i urzędnicy wydobyli do tej pory siedem ciał spod błota i gruzu.
Sharma powiedział, że wiele osób jest nadal zaginionych, a niszczycielskie powodzie zmiotły dziesiątki pojazdów i motocykli.
Chositi to odległa himalajska wioska w kaszmirskim dystrykcie Kishtwar. Jest to ostatnie miejsce dostępne dla pojazdów na trasie corocznej hinduistycznej pielgrzymki do górskiego sanktuarium.
Obawia się, że w katastrofie zginęło wielu pielgrzymów. Urzędnicy poinformowali, że pielgrzymka została zawieszona, a na miejsce wyruszyły kolejne ekipy ratunkowe.
Manoj Sinha, główny administrator New Delhi w Kaszmirze, złożył kondolencje z powodu ofiar śmiertelnych i powiedział, że polecił personelowi indyjskich sił wojskowych i paramilitarnych, a także policji i urzędnikom ds. zarządzania klęskami żywiołowymi, aby wzmocnili operacje ratunkowe i pomocowe.
Nagłe, intensywne ulewy na niewielkich obszarach, są coraz częstsze w indyjskich regionach Himalajów.
Tzw. "oberwania chmury" mogą siać spustoszenie, powodując intensywne powodzie i osunięcia ziemi, dotykając tysiące ludzi w regionach górskich.
Eksperci twierdzą, że w ostatnich latach odnotowano więcej oberwania chmury, częściowo z powodu zmian klimatycznych, podczas gdy szkody spowodowane burzami wzrosły z powodu nieplanowanego rozwoju w regionach górskich.