Sieć wstrzymała emisję programu w środę po komentarzach Kimmela dotyczących zabójstwa konserwatywnego aktywisty Charliego Kirka, które skłoniły kilka stacji afiliowanych z ABC do odmowy jego nadawania.
Przewodniczący Federalnej Komisji Łączności, Brendan Carr, skrytykował uwagi Kimmela jako „naprawdę chore” i zagroził, że FCC może pociągnąć Kimmela, ABC oraz ich firmę-matkę Walt Disney Co. do odpowiedzialności za szerzenie dezinformacji. Carr zarzucił komikowi próbę wprowadzenia opinii publicznej w błąd, sugerując, że zabójca Kirka był prawicowym zwolennikiem byłego prezydenta Donalda Trumpa.
Kimmel publicznie nie odniósł się ani do zawieszenia, ani do fali krytyki. ABC nie podało, kiedy program powróci na antenę ani kto tymczasowo przejmie jego pasmo.