Władze Korei Południowej zapowiedziały, że zintensyfikują kontrole i usuwanie problematycznych reklam generowanych przez AI, a także nałożą dotkliwe grzywny.
Od przyszłego roku Korea Południowa zobowiąże reklamodawców do oznaczania reklam stworzonych przy użyciu sztucznej inteligencji (AI). Chce ograniczyć liczbę wprowadzających w błąd reklam, w których pojawiają się fikcyjni eksperci lub deepfake’i z udziałem celebrytów polecających żywność i produkty farmaceutyczne w mediach społecznościowych.
Po środowym posiedzeniu pod przewodnictwem premiera Korei Południowej, Kim Min-seoka, urzędnicy zapowiedzieli, że zintensyfikują weryfikację i usuwanie problematycznych reklam tworzonych przez AI oraz nałożą dotkliwe kary finansowe, powołując się na rosnące ryzyko dla konsumentów, zwłaszcza starszych osób, którym trudno rozpoznać, czy treści powstały z użyciem AI.
Lee Dong-hoon, dyrektor ds. polityki gospodarczej i finansowej w Urzędzie Koordynacji Polityki Rządu, powiedział podczas briefingu, że takie reklamy „zakłócają porządek rynkowy” i że „potrzebne są szybkie działania”.
„Każdy, kto tworzy, edytuje i publikuje zdjęcia lub nagrania wideo wygenerowane przez AI, będzie musiał je oznaczać jako stworzone przez AI. Użytkownikom platform nie będzie wolno usuwać ani zmieniać tych oznaczeń” – dodał.
Reklamy tworzone przez AI, wykorzystujące cyfrowo spreparowanych fikcyjnych ekspertów oraz deepfake’i wideo i audio z udziałem celebrytów, promujące wszystko, od tabletek na odchudzanie i kosmetyków po nielegalne serwisy hazardowe, stały się codziennością na YouTubie, Facebooku i innych platformach społecznościowych w Korei Południowej.
Rząd będzie dążył do nowelizacji prawa telekomunikacyjnego i innych powiązanych ustaw, tak aby wymóg oznaczania treści AI, wraz ze wzmocnionym monitoringiem i sankcjami, mógł wejść w życie na początku 2026 roku. Firmy prowadzące platformy będą też odpowiadać za dopilnowanie, by reklamodawcy przestrzegali zasad oznaczania, jak dodał Lee.
AI napędza falę fałszywych reklam
Urzędnicy przyznają, że coraz trudniej monitorować i wykrywać rosnącą liczbę fałszywych reklam napędzanych przez AI.
Ministerstwo Bezpieczeństwa Żywności i Leków w Korei Południowej zidentyfikowało w 2024 roku ponad 96 700 nielegalnych reklam online dotyczących żywności i produktów farmaceutycznych, a do września tego roku 68 950, wobec około 59 000 w 2023 roku.
Jak podał Urząd Koordynacji Polityki Rządu, problem rozszerza się także na prywatną edukację, kosmetyki i nielegalne usługi hazardowe, a Koreańska Agencja Konsumencka i inne instytucje nadzorcze mają coraz większe trudności, by dotrzymać kroku.
Oprócz zwodniczych reklam i dezinformacji Korea Południowa mierzy się też z przestępstwami seksualnymi ułatwianymi przez AI i inne technologie cyfrowe. Sąd w Seulu w zeszłym miesiącu skazał 33-letniego mężczyznę na dożywocie za kierowanie internetową grupą szantażystów, która wykorzystywała seksualnie lub znęcała się nad ponad 200 ofiarami, w tym wieloma nieletnimi zastraszanymi deepfake’ami i innymi manipulowanymi zdjęciami oraz nagraniami o charakterze seksualnym.
Urzędnicy zapowiadają podniesienie grzywien i wprowadzenie w przyszłym roku sankcji karnych, by zniechęcić do tworzenia fałszywych reklam generowanych przez AI. Osoby, które świadomie rozpowszechniają fałszywe lub spreparowane informacje w internecie lub za pośrednictwem innych sieci telekomunikacyjnych, mogą odpowiadać za szkody do pięciokrotności poniesionych strat.
Urzędnicy wzmocnią też monitoring i przyspieszą procedury zdejmowania treści, w tym umożliwią weryfikację w ciągu 24 godzin i wprowadzą tryb awaryjny pozwalający blokować szkodliwe reklamy jeszcze przed zakończeniem rozpatrywania. Planują również wzmocnić zdolności monitorowania Ministerstwa Bezpieczeństwa Żywności i Leków oraz Koreańskiej Agencji Konsumenckiej, oczywiście z użyciem AI.
Mimo zagrożeń, w Korei Południowej rośnie fascynacja AI
Premier Korei Południowej, Kim Min-seok, drugi najważniejszy urzędnik w Seulu po prezydencie Lee Jae Myungu, podczas posiedzenia powiedział, że kluczowe jest „minimalizowanie skutków ubocznych nowych technologii”, gdy kraj wchodzi w „erę AI”.
Plany oznaczania reklam generowanych przez AI ogłoszono, gdy Lee, na osobnym spotkaniu z liderami biznesu, potwierdził ambicje rządu wobec AI i zapowiedział ogólnokrajowe działania na rzecz wzmocnienia możliwości Korei Południowej w zakresie zaawansowanych chipów komputerowych, które napędzają globalny wyścig AI.
Plany rządu obejmują większe nakłady na badania i rozwój nad chipami dedykowanymi AI i innymi zaawansowanymi produktami półprzewodnikowymi, a także rozszerzenie krajowych ośrodków produkcji chipów poza aglomeracje w pobliżu stolicy, Seulu, na regiony południowe.
Południowokoreańscy producenci chipów, w tym Samsung Electronics i SK Hynix, mieli w ubiegłym roku ponad 65 proc. globalnego rynku chipów pamięci.