Dyrektor generalny firmy podejmie próbę pokonania kanału La Manche bez spadochronu, którego mógłby użyć w sytuacji awaryjnej.
Wyobraź sobie, że jedziesz skuterem do domu przyjaciela na grilla - nie po drodze, ale w powietrzu.
Francuski start-up lotniczy chce to urzeczywistnić dzięki samolotowi przypominającemu gigantyczny skuter.
"Air Scooter" to ultralekki samolot zaprogramowany do latania na określonej trasie. Dzięki komputerom wykonującym wiele ciężkich zadań, wkład pilota jest znacznie mniej ważny niż w przypadku tradycyjnego helikoptera.
"To rodzaj latającego robota" - powiedział Franky Zapata, dyrektor generalny firmy Zapata.
"Kiedy jesteś w środku, po prostu prosisz maszynę, aby gdzieś poleciała. Czujesz się jak pilot. Ale maszyna wykonuje tylko to, co chce komputer, więc jest to niezwykle łatwe" - dodał Zapata.
Zapata twierdzi, że hybrydowy samolot pionowego startu jest łatwiejszy w pilotażu i tańszy w nauce w porównaniu do tradycyjnych samolotów.
Firma ma nadzieję na demokratyzację podróży lotniczych.
"Aby pilotować samolot, trzeba mieć odpowiednie umiejętności. Aby pilotować helikopter, trzeba mieć odpowiednie umiejętności. A zostanie pilotem jest bardzo kosztowne. Maszyny są drogie" - powiedział Zapata.
Lot nad kanałem La Manche
Francuski pilot i wynalazca podejmie próbę pokonania kanału La Manche między Francją a Anglią, która ma posłużyć jako dowód koncepcji jego skutera powietrznego.
Pilot wystartuje z Calais we Francji, przekroczy kanał La Manche i planuje dotrzeć do St Margaret's Bay w pobliżu Dover w Wielkiej Brytanii.
Zapata zapowiedział mediom, że podczas tej podróży nie będzie używał spadochronu na wypadek, gdyby musiał wyskoczyć w sytuacji awaryjnej.
Zapata dokonał już przeprawy w 2019 roku na innej swojej maszynie o nazwie Flyboard Air.
Latający hoverboard z powodzeniem surfował po niebie przy drugiej próbie, tydzień po tym, jak jego pierwsza próba nie powiodła się. Przerwał lot w połowie.
Ukończył 36-kilometrową podróż w 22 minuty, osiągając maksymalną prędkość 202 kilometrów na godzinę podczas przeprawy.
Zapata przyznaje, że latający hoverboard wymagał wielu umiejętności do obsługi, a Air Scooter jest znacznie łatwiejszym hybrydowym samolotem pionowego startu.
"To, co bardzo różni się od Flyboard Air, to fakt, że ta maszyna może być pilotowana przez każdego. Nie jest to coś tak technicznego, trudnego i niebezpiecznego jak Flyboard".