Belgia planuje wykorzystać narzędzia sztucznej inteligencji do egzekwowania prawa i opracowania przyszłej strategii łączności dla sektora telekomunikacyjnego.
Rozpoznawanie twarzy przestępców jest jednym z zastosowań sztucznej inteligencji, które mają zostać wdrożone przez nowy belgijski rząd po tym, jak Vanessa Matz została zaprzysiężona jako pierwszy federalny minister odpowiedzialny za cyfryzację, sztuczną inteligencję i prywatność.
Była członkini centrowej partii Les Engagés we francuskojęzycznym parlamencie Belgii będzie miała szerokie uprawnienia, obejmujące również nadzór nad spółkami publicznymi i służbą cywilną.
Przyszły premier Bart De Wever, z flamandzkiej prawicowej partii Nowy Sojusz Flamandzki, w ubiegły piątek osiągnął kompromis z czterema innymi partnerami koalicyjnymi. Negocjacje w sprawie utworzenia rządu rozpoczęły się po czerwcowych wyborach.
"A teraz do ataku! Czas wziąć się do pracy!" - napisał De Wever na swoim profilu w portalu społecznościowym X.
Flamandzcy chrześcijańscy demokraci CD&V, socjaldemokraci Vooruit i waloński centroprawicowy Ruch Reformatorski są również zaangażowani w nową koalicję rządową.
Rządowy plan wyraźnie wspomina o wykorzystaniu narzędzi sztucznej inteligencji przez organy ścigania i policję.
Po wejściu w życie unijnej ustawy o sztucznej inteligencji Belgia będzie pracować nad "konkretną polityką" dotyczącą wykorzystania technologii.
"We współpracy ze służbami wywiadowczymi i służbami bezpieczeństwa - w ścisłych i precyzyjnie określonych ramach prawnych - umożliwiamy wypróbowanie nowych zastosowań operacyjnych. Może to obejmować na przykład wykorzystanie technologii rozpoznawania twarzy do wykrywania skazanych i podejrzanych" - czytamy w tekście.
"Rozszerzamy przepisy dotyczące kamer, aby umożliwić więcej zastosowań (inteligentnego) nadzoru kamer", dodano.
Ustawa o sztucznej inteligencji reguluje systemy sztucznej inteligencji w zależności od ryzyka, jakie stwarzają. Systemy wysokiego ryzyka, w tym narzędzia do rozpoznawania twarzy, są zakazane w Europie, ale ustawa dopuszcza wyjątki, takie jak wykorzystanie przez organy ścigania w określonych przypadkach.
Jeśli chodzi o dezinformację, nowy rząd zapowiedział, że zajmie się tym "hybrydowym zagrożeniem" i próbami podważenia zaufania obywateli do rządu i mediów, inwestując w kampanię uświadamiającą i ściślejszą współpracę z agencjami rządowymi, firmami technologicznymi i organizacjami medialnymi.
"Podejmiemy inicjatywy legislacyjne mające na celu zwiększenie przejrzystości i odpowiedzialności platform internetowych oraz będziemy promować współpracę międzynarodową w celu wspólnego zwalczania dezinformacji".
Strategia telekomunikacyjna
Zgodnie z planem, do 2030 r. każda firma powinna mieć dostęp do ultraszybkiego internetu, co oznacza konieczność zwiększenia inwestycji w infrastrukturę cyfrową.
"We współpracy z sektorem telekomunikacyjnym i regionami opracowujemy długoterminową strategię, która przewiduje przyszłe potrzeby naszego kraju w zakresie łączności i identyfikuje obecne słabości. Natychmiast rozpoczynamy niezbędne przygotowania, w tym szeroko zakrojoną kampanię informacyjną dla ludności, aby ułatwić potencjalne wprowadzenie 6G".
Oczekuje się, że jeszcze w tym roku Komisja Europejska przedstawi swoją ustawę o sieciach cyfrowych, plan przeglądu istniejących unijnych przepisów telekomunikacyjnych.