Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Dlaczego wiele zaburzeń psychicznych jest do siebie bardziej podobnych niż sądziliśmy

Naukowcy opracowali mapę uwarunkowań genetycznych 14 zaburzeń psychiatrycznych. To wynik szeroko zakrojonej analizy wpływu genów na choroby psychiczne.
Naukowcy zmapowali krajobraz genetyczny 14 zaburzeń psychiatrycznych. To część szeroko zakrojonej analizy wpływu genów na choroby psychiczne. Prawo autorskie  Canva
Prawo autorskie Canva
Przez Roselyne Min
Opublikowano dnia
Udostępnij
Udostępnij Close Button

Wyniki tego badania mogą z czasem usprawnić diagnozowanie i leczenie zaburzeń psychicznych. To szczególnie ważne dla osób z więcej niż jednym rozpoznaniem.

Różne zaburzenia psychiczne mogą na poziomie biologicznym mieć ze sobą znacznie więcej wspólnego, niż naukowcy dotąd sądzili. Tak wynika z dużego badania genetycznego.

Badacze z Uniwersytetu Kolorado w Boulder i Mass General Brigham w USA mówią, że wyniki tego badania mogą z czasem usprawnić diagnostykę i leczenie zaburzeń psychicznych, zwłaszcza u osób z więcej niż jednym rozpoznaniem.

W analizie uwzględniono DNA ponad 6 mln osób, w tym ponad 1 mln, u których rozpoznano co najmniej jedno zaburzenie psychiczne. Według Światowej Organizacji Zdrowia z zaburzeniami psychicznymi żyje ponad miliard ludzi.

„Dziś rozpoznajemy zaburzenia psychiatryczne na podstawie tego, co widzimy w gabinecie. Wielu pacjentów dostaje kilka rozpoznań. To utrudnia leczenie i jest dla nich zniechęcające” – powiedział Andrew Grotzinger, adiunkt psychologii i neuronauk na Uniwersytecie Kolorado w Boulder i autor korespondencyjny badania.

Zespół przeanalizował 14 zaburzeń psychiatrycznych i ustalił, że większość różnic genetycznych między osobami z tymi zaburzeniami a bez nich da się wyjaśnić zaledwie pięcioma ogólnymi wzorcami genetycznymi. Wzorce te powiązano z 238 wariantami genetycznymi wpływającymi na rozwój i funkcjonowanie mózgu. Na tej podstawie badacze podzielili zaburzenia na pięć kategorii.

W jednej znalazły się zaburzenia z cechami kompulsywnymi, takie jak anoreksja, zespół Tourette’a oraz zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne.

Druga obejmowała tzw. zaburzenia internalizujące, m.in. depresję, zaburzenia lękowe i zespół stresu pourazowego. Trzecia dotyczyła zaburzeń związanych z używaniem substancji, a czwarta obejmowała zaburzenia neurorozwojowe, takie jak autyzm i zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi (ADHD).

Piątą grupę tworzyły choroba afektywna dwubiegunowa i schizofrenia. Z analizy wynika, że około 70 proc. sygnału genetycznego związanego ze schizofrenią wiąże się także z chorobą afektywną dwubiegunową.

Te dwa zaburzenia tradycyjnie uchodzą za bardzo odmienne, a klinicyści rzadko stawiają oba u tej samej osoby.

„Z perspektywy genetyki widać, że więcej je łączy, niż dzieli” – powiedział Grotzinger.

Co to może oznaczać dla pacjentów

Wyniki, opublikowane na łamach Nature, podważają utrwalone przekonanie, że zaburzenia psychiczne to w dużej mierze odrębne choroby. Sugerują, że u podłoża wielu z nich leżą wspólne procesy biologiczne.

Badacze zastrzegają jednak, że na zmianę sposobu diagnozowania jest jeszcze za wcześnie.

Zespół ma nadzieję, że wnioski posłużą przy przyszłych aktualizacjach Diagnostycznego i Statystycznego Podręcznika Zaburzeń Psychicznych (DSM), podręcznika używanego na całym świecie przez specjalistów zdrowia psychicznego.

„To jak dotąd najmocniejszy dowód, że różne rozpoznania, którym nadajemy odmienne nazwy, mogą w istocie mieć to samo biologiczne podłoże” – powiedział Grotzinger.

„Jeśli zidentyfikujemy to, co wspólne dla tych zaburzeń, być może opracujemy strategie leczenia, które nie będą wymagały czterech oddzielnych leków ani czterech odrębnych interwencji psychoterapeutycznych” – dodał.

Badanie wskazało też konkretne szlaki biologiczne powiązane z poszczególnymi grupami zaburzeń. Na przykład geny wpływające na neurony pobudzające, które przekazują sygnały w mózgu, były bardziej aktywne u osób z chorobą afektywną dwubiegunową i schizofrenią.

W zaburzeniach takich jak depresja i zaburzenia lękowe częściej występowały warianty genetyczne związane z oligodendrocytami. To wyspecjalizowane komórki, które utrzymują i chronią sieć połączeń nerwowych w mózgu.

Część wspólnych czynników genetycznych wpływa na rozwój mózgu bardzo wcześnie, jeszcze przed urodzeniem. Inne mogą odgrywać większą rolę później, w dorosłym życiu.

To może tłumaczyć, dlaczego zaburzenia psychiczne tak często się nakładają.

Przegląd z 2018 roku wskazywał, że ponad połowa osób z jednym rozpoznaniem psychiatrycznym później otrzymuje co najmniej jeszcze jedno, a około 41 proc. spełnia w ciągu życia kryteria czterech lub więcej.

Przejdź do skrótów dostępności
Udostępnij

Czytaj Więcej

Badanie: diety wegetariańskie i wegańskie mogą służyć dzieciom. Ale jest haczyk

Chiny wprowadziły nowy „podatek od prezerwatyw”. Mieszkańcy obawiają się zagrożeń dla zdrowia

Lepiej wysypiać się czy ćwiczyć? Tylko 13% ludzi na świecie realizuje oba cele