Nowa analiza opublikowana w czasopiśmie „The Lancet” pokazuje, że w ciągu najbliższych 25 lat liczba zgonów z powodu nowotworów na świecie wzrośnie o blisko 75 proc., mimo postępów w leczeniu i działań profilaktycznych.
Według prognoz w 2050 r. na raka umrze 18,6 mln osób. Liczba nowych przypadków wzrośnie w tym czasie o ponad 60 proc., do 30,5 mln. Wzrost populacji i starzenie się społeczeństw mają odpowiadać za znaczną część tego przyrostu.
Badacze zwracają uwagę, że ponad 40 proc. zgonów z powodu raka jest dziś związanych z tzw. czynnikami ryzyka możliwymi do modyfikacji - m.in. paleniem tytoniu, niezdrową dietą, wysokim poziomem cukru we krwi czy narażeniem zawodowym. W 2023 r. takie czynniki odpowiadały za 46 proc. zgonów z powodu raka u mężczyzn (głównie tytoń, dieta, alkohol, ryzyko zawodowe i zanieczyszczenie powietrza) oraz za 36 proc. zgonów u kobiet (tytoń, niebezpieczne kontakty seksualne, dieta, otyłość i wysoki poziom cukru).
„Państwa mają ogromne możliwości, by ograniczać te czynniki ryzyka, zapobiegać nowotworom i ratować życie” - mówi dr Theo Vos z Institute for Health Metrics and Evaluation (IHME), współautor badania.
Raport objął 47 rodzajów nowotworów w 204 krajach i terytoriach, analizując zachorowania i zgony od 1990 r. do 2023 r. i prognozując je do 2050 r. W 2023 r. na świecie odnotowano 18,5 mln nowych przypadków raka i 10,4 mln zgonów. To znacząca większa liczba niż w 1990 r. Wskaźniki umieralności spadły jednak w krajach zamożniejszych.
Zgodnie z prognozami największe obciążenie chorobami nowotworowymi w nadchodzących latach spadnie na kraje o niższych dochodach, które będą odpowiadały za ponad połowę nowych zachorowań i dwie trzecie zgonów do 2050 r. „To zbliżająca się katastrofa” -ostrzega Meghnath Dhimal z Nepal Health Research Council, również współautor raportu.
Naukowcy apelują o poprawę dostępu do szybkiej i precyzyjnej diagnostyki, wysokiej jakości leczenia i opieki wspomagającej, szczególnie w krajach uboższych. „Istnieją skuteczne i opłacalne interwencje w walce z rakiem na każdym etapie rozwoju kraju - podkreśla Dhimal.