Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Amerykański zakaz wizowy dotyczy byłego komisarza UE Bretona w związku z rzekomą cenzurą mediów społecznościowych

Thierry Breton (2020)
Thierry Breton (2020) Prawo autorskie  Copyright 2020 The Associated Press. All rights reserved
Prawo autorskie Copyright 2020 The Associated Press. All rights reserved
Przez Aleksandar Brezar
Opublikowano dnia
Udostępnij
Udostępnij Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Waszyngton ogłosił, że zakazał byłemu komisarzowi UE ds. technologii Thierry'emu Bretonowi i czterem innym europejskim aktywistom wjazdu na terytorium Stanów Zjednoczonych, co Breton skrytykował i określił jako "polowanie na czarownice McCarthy'ego".

Departament Stanu USA nałożył we wtorek zakazy wizowe na byłego komisarza UE Thierry'ego Bretona oraz cztery inne osoby. Oskarża ich o wywieranie presji na amerykańskie platformy społecznościowe w celu cenzurowania użytkowników i ich poglądów.

Sekretarz stanu USA Marco Rubio powiedział, że pięć osób objętych zakazami wizowymi "prowadziło zorganizowane wysiłki mające na celu wymuszenie na amerykańskich platformach cenzurowania, demonetyzowania i tłumienia amerykańskich punktów widzenia, którym się sprzeciwiają".

"Ci radykalni aktywiści i uzbrojone organizacje pozarządowe przyspieszyły cenzorskie represje ze strony obcych państw - w każdym przypadku wymierzone w amerykańskich mówców i amerykańskie firmy" - poinformował Rubio w oświadczeniu.

Rubio początkowo nie wymienił nazwisk tych osób, ale amerykańska podsekretarz ds. dyplomacji publicznej Sarah Rogers zidentyfikowała je na X, oskarżając osoby o "podsycanie cenzury amerykańskiej mowy".

Najbardziej znanym celem był Thierry Breton, były francuski dyrektor biznesowy, który pełnił funkcję komisarza europejskiego ds. rynku wewnętrznego w latach 2019-2024.

Rogers opisał Bretona jako "mózg" unijnego aktu prawnego o usługach cyfrowych (DSA), zbioru przepisów dotyczących sfery cyfrowej UE, który nakłada moderację treści i inne standardy na główne platformy mediów społecznościowych działające w Europie.

Zakazy wizowe objęły również Annę-Lenę von Hodenberg i Josephine Ballon z niemieckiej organizacji non-profit HateAid, Clare Melford, współzałożycielkę brytyjskiego Global Disinformation Index oraz Imrana Ahmeda, brytyjskiego dyrektora naczelnego amerykańskiego Center for Countering Digital Hate.

Breton zareagował na zakaz wizowy na platformie X, pisząc: "Czy polowanie na czarownice McCarthy'ego powróciło?".

"Dla przypomnienia: 90% Parlamentu Europejskiego - naszego demokratycznie wybranego organu - i wszystkie 27 państw członkowskich jednogłośnie głosowało za DSA" - dodał Breton. "Do naszych amerykańskich przyjaciół: 'Cenzura nie jest tam, gdzie myślicie, że jest'".

Francuski minister spraw zagranicznych Jean-Noël Barrot powiedział, że Francja "zdecydowanie potępia" ograniczenia wizowe, dodając, że Europa "nie może pozwolić, aby zasady rządzące ich przestrzenią cyfrową były narzucane im przez innych".

"Ustawa o usługach cyfrowych (DSA) została demokratycznie przyjęta w Europie... nie ma absolutnie żadnego eksterytorialnego zasięgu i w żaden sposób nie wpływa na Stany Zjednoczone" - powiedział Barrot.

Trzy organizacje non-profit również odrzuciły roszczenia Waszyngtonu i skrytykowały wtorkową decyzję o zakazie wizowym.

List, od którego wszystko się zaczęło

Rogers odniósł się w szczególności do listu Bretona wysłanego do właściciela X Elona Muska w sierpniu 2024 roku, przed wywiadem, który Musk planował przeprowadzić z ówczesnym kandydatem na prezydenta USA Donaldem Trumpem.

W liście Breton ostrzegł Muska, że musi przestrzegać ustawy o usługach cyfrowych, zgodnie z ówczesnymi doniesieniami.

Rogers oskarżył Bretona o to, że "złowieszczo przypomniał Muskowi o zobowiązaniach prawnych X i toczącym się" formalnym postępowaniu "w związku z domniemanym nieprzestrzeganiem wymogów dotyczących "nielegalnych treści" i "dezinformacji" zgodnie z DSA".

W lutym wiceprezydent USA JD Vance wykorzystał jedno ze swoich pierwszych ważnych przemówień po objęciu urzędu, wygłoszonych na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, aby skrytykować to, co określił jako wysiłki cenzorskie w Europie.

Twierdził, że przywódcy "grozili i zastraszali firmy z mediów społecznościowych, aby cenzurowały tak zwane dezinformacje", podając przykład teorii wycieku z laboratorium COVID-19.

DSA stanowi, że główne platformy muszą wyjaśniać decyzje dotyczące moderowania treści, zapewniać przejrzystość użytkownikom i zapewniać badaczom możliwość wykonywania niezbędnej pracy, takiej jak zrozumienie, w jakim stopniu dzieci są narażone na niebezpieczne treści.

Cyfrowy zbiór przepisów UE stał się punktem zbornym dla amerykańskich konserwatystów, którzy postrzegają go jako broń cenzury przeciwko prawicowym głosom w Europie i poza nią, czemu Bruksela zaprzecza.

Komisja Europejska odrzuciła amerykańskie zarzuty o cenzurę w sierpniu, nazywając je "nonsensem" i "całkowicie bezpodstawnymi".

Na początku tego miesiąca Komisja Europejska stwierdziła, że Musk's X narusza zasady DSA dotyczące przejrzystości reklam i metod weryfikacji, co wywołało kolejne zamieszanie w USA.

Współpraca: Romane Armangau

Przejdź do skrótów dostępności
Udostępnij

Czytaj Więcej

Premier Czarnogóry zapowiada ograniczenia wizowe dla rosyjskich podróżnych

"Kampania cenzury": USA nakładają sankcje na brazylijskiego sędziego nadzorującego sprawę Bolsonaro

Unia Europejska zaostrza zasady ruchu bezwizowego