Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Raport ONZ: świat coraz bliżej przekroczenia granicy 1,5°C ocieplenia klimatu

Para wodna unosi się z elektrowni węglowej w Neurath, Niemcy, 8 czerwca 2023 r. Zdjęcie autorstwa Michaela Probsta.
Para wodna unosi się z elektrowni węglowej w Neurath, Niemcy, 8 czerwca 2023 r. Zdjęcie autorstwa Michaela Probsta. Prawo autorskie  AP Photo
Prawo autorskie AP Photo
Przez Hannah Docter Loeb
Opublikowano dnia
Udostępnij
Udostępnij Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Świat wciąż nie dotrzymuje klimatycznych obietnic – wynika z najnowszego raportu ONZ. Eksperci ostrzegają, że bez szybszych działań globalne ocieplenie przekroczy uważany za bezpieczny próg 1,5°C.

W przyszłym tygodniu w brazylijskim Belém odbędzie się konferencja COP30.

Spotkają się tam przedstawiciele rządów, organizacji pozarządowych, naukowcy i eksperci, by omówić globalne działania na rzecz ograniczenia zmian klimatycznych.

Tuż przed rozpoczęciem szczytu Program Środowiskowy ONZ (UNEP) opublikował doroczny Emissions Gap Report, oceniający różnicę między przewidywanymi emisjami gazów cieplarnianych a zobowiązaniami państw.

COP30 w Belem. Tegoroczny raport ONZ

Nowy raport Programu Środowiskowego Organizacji Narodów Zjednoczonych (UNEP) pokazuje, że mimo deklaracji krajów tempo redukcji emisji gazów cieplarnianych pozostaje zbyt wolne.

Globalny wzrost temperatury w tym stuleciu spadł jedynie nieznacznie, a świat wciąż zmierza ku poważnym skutkom klimatycznym.

Porozumienie paryskie przyczyniło się do obniżenia prognozowanych emisji, rozwoju odnawialnych źródeł energii i wzrostu liczby deklaracji osiągnięcia neutralności klimatycznej.

Jednak do 30 września 2025 roku jedynie 60 stron porozumienia - odpowiadających za 63 procent światowych emisji - przedstawiło lub zapowiedziało nowe cele klimatyczne na 2035 rok.

Z raportu wynika, że przy pełnej realizacji obecnych zobowiązań globalne temperatury wzrosną o 2,3–2,5°C.

Utrzymanie obecnej polityki oznacza wzrost o 2,8°C. Rok wcześniej prognozy mówiły o wzroście odpowiednio o 2,6–2,8°C i 3,1°C.

"To postęp, ale niewystarczający"- podkreślił sekretarz generalny ONZ António Guterres.

Jego zdaniem obecne zobowiązania "wciąż prowadzą do załamania klimatu".

Autorzy raportu zauważają, że część poprawy wynika z aktualizacji metodologii.

Po oficjalnym wycofaniu USA z porozumienia paryskiego w styczniu część uzyskanego postępu zostanie cofnięta.

Według raportu przekroczenie granicy 1,5°C jest już niemal nieuniknione i może nastąpić w ciągu najbliższej dekady. Ambitne działania mogą to jedynie opóźnić.

"Narody trzykrotnie próbowały dotrzymać obietnic z porozumienia paryskiego i za każdym razem nie osiągnęły celu"- powiedziała dyrektor wykonawcza UNEP Inger Andersen.

Dodała, że konieczne są "bezprecedensowe cięcia emisji w coraz krótszym czasie i trudniejszym kontekście geopolitycznym".

Andersen zwróciła uwagę, że istnieją skuteczne rozwiązania takie jak: rozwój taniej energii odnawialnej i redukcja emisji metanu.

"Kraje muszą teraz pójść na całość w działaniach na rzecz klimatu"- podkreśliła.

Jaki jest wkład Europy?

Program Środowiskowy Organizacji Narodów Zjednoczonych (UNEP) przeanalizował politykę klimatyczną głównych emitentów, w tym Unii Europejskiej.

Celem UE jest redukcja emisji o co najmniej 55 procent do 2030 roku oraz o 66–72 procent do 2035 roku w porównaniu z poziomami z 1990 roku.

W 2024 roku Unia była jedynym z sześciu największych emitentów (obok Chin, USA, Indii, Rosji i Indonezji), który faktycznie zmniejszył emisje - o 2,1 procent.

Według raportu do 2035 roku łączne emisje państw G20 spadną o około 2 gigatony CO₂ w porównaniu z 2030 rokiem.

Największy wkład w ten spadek mają wnieść Chiny i Unia Europejska.

UE została uznana za "prawdopodobnie osiągającą swoje cele" przy obecnej polityce -obok takich krajów jak Chiny, Indie, Turcja i Meksyk.

Szokujące i całkowicie przewidywalne

Clare Shakya z organizacji Nature Conservancy określiła raport jako "szokujący i całkowicie przewidywalny".

Wezwała przywódców do wykorzystania COP30 jako momentu przełomowego.

"Szansa, jaka nadarza się podczas COP30, jest krótka, ale potężna" - powiedziała. "Musimy żądać szybszych i odważniejszych działań, z naturą w centrum naszej odpowiedzi" - dodała.

Podobne stanowisko zajął Jasper Inventor z Greenpeace International.

Jego zdaniem ostrzeżenia o przekroczeniu progu 1,5°C powinny być impulsem do działania.

"Tymczasem plany na 2035 rok nie wypełniły luki w ambicjach. Nadal zbyt wolno ograniczamy emisje" - zaznaczył.

Raport UNEP podkreśla jednak, że rok 2024 był rekordowy pod względem produkcji energii odnawialnej.

António Guterres zaapelował, by przywódcy nie zmarnowali tej chwili. Wezwał do potrojenia mocy odnawialnych źródeł energii i podwojenia efektywności energetycznej do 2030 roku.

"Musimy zakończyć ekspansję węgla, ropy i gazu w sposób sprawiedliwy i równy"- dodał.

Przejdź do skrótów dostępności
Udostępnij

Czytaj Więcej

UE spóźnia się z nowymi celami klimatycznymi przed szczytem COP30

Schwarzenegger bagatelizuje rolę Trumpa i wspiera Watykan w walce z globalnym ociepleniem

Naukowcy ostrzegają: Ocieplenie mórz zagraża ekosystemom Antarktydy