Mieszkańcy Aten, którzy rozmawiali z Euronews, mając 30 uli na siedmiu dachach, wyprodukowali 500 kg miodu! Ci, którzy wypróbowali miód miejski, są jego fanatycznymi zwolennikami.
Ponieważ zapotrzebowanie na naturalne produkty spożywcze stale rośnie, niektórzy Ateńczycy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce w oryginalny sposób: opiekując się ulami pszczelimi na dachach budynków mieszkalnych w centrum Aten.
Nikos Hadjilias spędza całe dnie opiekując się koloniami pszczół, które dobrowolnie goszczą na dachach budynków mieszkalnych. Wszystko zaczęło się jednak od testu.
Pomimo rosnącego zainteresowania, pszczelarstwo w centrum miasta ma swoje przeszkody. Wynika to z faktu, że mieszkańcy często wyrażają sprzeciw, obawiając się, że pszczoły ich użądlą. Są jednak tacy, którzy promują miejskie pszczelarstwo.
Tego lata Hatzilias opiekował się 30 ulami, które umieścił na siedmiu dachach w rejonie Aten - w tym na jednym z widokiem na Partenon. Jego około 1,2 miliona pszczół wyprodukowało 500 kilogramów miodu, a każda partia została zapakowana i nazwana zgodnie z regionem pochodzenia. Celem ateńskiego pszczelarza jest zachęcenie innych zainteresowanych stron do pszczelarstwa miejskiego.
Głównym wyzwaniem w pszczelarstwie miejskim jest przeniesienie uli na schody budynków wiosną i w dół przed zimą, często przechodząc przez domy ludzi, aby dostać się na dachy.
Ci, którzy go juz spróbowali, deklarują się jako fanatyczni konsumenci miejskiego miodu. Podkreślają, że w niczym nie przypomina miodu sprzedawanego w supermarketach i ma bogaty smak.