Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Decydujący moment dla von der Leyen w Strasburgu

PRZEWODNICZĄCA KOMISJI EUROPEJSKIEJ URSULA VON DER LEYEN PRZEMAWIA W PARLAMENCIE EUROPEJSKIM W STRASBOURGU, 6 PAŹDZIERNIKA 2025 ROKU
PRZEWODNICZĄCA KOMISJI EUROPEJSKIEJ URSULA VON DER LEYEN PRZEMAWIA W PARLAMENCIE EUROPEJSKIM W STRASBURGU, 6 PAŹDZIERNIKA 2025 R. Prawo autorskie  AP Photo
Prawo autorskie AP Photo
Przez Vincenzo Genovese
Opublikowano dnia
Udostępnij
Udostępnij Close Button

W czwartek Parlament Europejski głosuje nad odwołaniem Komisji Europejskiej, ale kilka grup politycznych jest podzielonych w tej kwestii.

Komisja Europejska pod przewodnictwem Ursuli von der Leyen stanie w czwartek przed dwoma głosowaniami nad wotum nieufności. Zaledwie trzy miesiące po przetrwaniu ostatniego głosowania w tej sprawie.

W południe europosłowie w Strasburgu będą głosować nad dwoma wnioskami, jeden po drugim. Przyjęcie wniosku o wotum nieufności wymaga co najmniej dwóch trzecich oddanych głosów, czyli poparcia większości wszystkich członków Parlamentu Europejskiego.

Skuteczne głosowanie zmusiłoby całą Komisję Europejską do dymisji, ale potrzebnych jest 360 z 719 europosłów, którzy zagłosują na „tak”.

O co chodzi we wnioskach o wotum nieufności?

Wnioski zostały złożone odpowiednio przez skrajnie prawicową grupę Patriots for Europe (PfE) oraz grupę Lewicy i były omawiane podczas wspólnej debaty w miniony poniedziałek.

Pierwszy wniosek koncentruje się na polityce środowiskowej Komisji Europejskiej oraz ostatnich umowach handlowych zawartych z USA i krajami Mercosur.

Wniosek argumentuje, że umowa zagraża europejskiemu rolnictwu, pozwalając na wprowadzanie produktów, które nie spełniają unijnych standardów środowiskowych, społecznych i zdrowotnych, tworząc nieuczciwą konkurencję, która naraża tysiące europejskich rolników i producentów żywca.

Krytykuje również postępowanie Komisji w sprawie nieregularnej migracji oraz rzekomy brak przejrzystości.

ARCHIWUM: Francuska posłanka do Parlamentu Europejskiego z ugrupowania skrajnej lewicy Manon Aubry przemawia podczas debaty nad wotum nieufności wobec Komisji Europejskiej w Strasburgu, 6 października 2025 r.
ARCHIWUM: Francuska posłanka do Parlamentu Europejskiego z ugrupowania skrajnej lewicy Manon Aubry przemawia podczas debaty nad wotum nieufności wobec Komisji Europejskiej w Strasburgu, 6 października 2025 r. AP Photo

Wniosek Lewicy ma pewne punkty wspólne z wnioskiem PfE, mianowicie umowę o wolnym handlu UE-Mercosur, umowę handlową UE-USA oraz rzekomy brak przejrzystości Ursuli von der Leyen.

Potępia jednak również „niezdolność Komisji do rozwiązania kryzysu klimatycznego i społecznego w Europie” oraz stanowisko Komisji w sprawie wojny między Izraelem a Hamasem, określane jako „brak reakcji na brutalne ataki militarne rządu Izraela i systematyczne naruszanie międzynarodowego prawa humanitarnego w Gazie”.

Podczas wspólnej debaty prezes PfE Jordan Bardella oraz współprzewodnicząca Lewicy Manon Aubry wyrazili swoje krytyczne uwagi, próbując przekonać swoich kolegów do głosowania za swoimi wnioskami.

Von der Leyen odpowiedziała mniej konfrontacyjnym wystąpieniem w porównaniu z tym z lipca, kiedy to oskarżyła promotorów wniosku o wotum nieufności o bycie pod kontrolą „swoich mocodawców w Rosji lub gdzie indziej”.

Tym razem von der Leyen przyjęła bardziej pojednawczy ton. „Chodzi o to, że musimy skoncentrować się na tym, co naprawdę ważne, czyli na dostarczaniu rezultatów dla Europejczyków” - powiedziała.

Jak zagłosują grupy “centrowej koalicji”?

Po dwóch dniach spotkań i wewnętrznych rozmów, prawie wszystkie grupy polityczne przyjęły standardowe stanowisko wobec dwóch wniosków o wotum nieufności.

Grupa EPP Ursuli von der Leyen, licząca 188 europosłów, w pełni wspiera Komisję i zagłosuje przeciwko obu wnioskom o wotum nieufności.

Przewodniczący EPP Manfred Weber otwarcie skrytykował głosowania nad wotum nieufności, nazywając je „trochę śmiesznymi” i „prostym narzędziem propagandowym” dla ich promotorów.

Grupa Socjalistów i Demokratów (S&D) licząca 136 europosłów również nie wesprze dwóch prób wotum nieufności, o czym jasno mówiła ich przewodnicząca Iratxe García Pérez podczas debaty plenarnej.

Jednak niektórzy europosłowie S&D mogą przyjąć inne stanowisko w przypadku dwóch głosowań: zagłosować przeciwko wnioskowi PfE i nie pojawić się lub wstrzymać się od głosu w przypadku wniosku Lewicy, grupy, którą niektórzy socjaliści uważają za bliższą ich interesom.

ARCHIWUM: Przewodniczący grupy EPP Manfred Weber gratuluje przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen po jej przemówieniu na Kongresie EPP w Bukareszcie, 7 marca 2024 r.
ARCHIWUM: Przewodniczący grupy EPP Manfred Weber gratuluje przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen po jej przemówieniu na Kongresie EPP w Bukareszcie, 7 marca 2024 r. AP Photo

Grupa Renew Europe, składająca się z 75 europosłów, również zdecydowanie sprzeciwia się obu wnioskom o wotum nieufności, a jej przewodnicząca Valérie Hayer nazwała partie, które złożyły wnioski, „trollami”.

Wspólne stanowisko grupy to głosowanie „nie” w obu przypadkach. „Jest jasne, że nie bawimy się w te gry” - powiedział rzecznik Renew Vincent Stuer w rozmowie z Euronews.

Nadal nie jest jasne, czy i ilu liberalnych europosłów złamie szeregi lub nie pojawi się na sali plenarnej. W ostatnim głosowaniu nad wotum nieufności 60 z 75 europosłów poszło za linią grupy, a reszta wstrzymała się od głosu lub była nieobecna.

EPP, S&D i Renew tworzą „centrową koalicję”, która wspiera Komisję, a zakres ich wsparcia będzie kluczowym wynikiem głosowania dla von der Leyen.

Jak zagłosują prawica i lewica?

Przechodząc na prawą stronę Parlamentu, Patriots for Europe i jego 84 europosłów oczywiście zagłosują za swoim wnioskiem, ale prawdopodobnie także poprą wniosek Lewicy.

Oficjalnie grupa nie ogłosiła standardowego stanowiska. Jednak włoski eurodeputowany Roberto Vannacci (PfE) powiedział Euronews, że on i jego koledzy przyłączą się do wysiłków na rzecz obalenia Komisji, mimo że nie zgadzają się ze sformułowaniem dotyczącym Gazy zawartym we wniosku Lewicy.

Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy (ECR) z łącznie 79 europosłami pozostawiają swoim krajowym delegacjom decyzję, jak będą głosować.

Według wewnętrznych źródeł, grupa prawdopodobnie podzieli się. Podobnie jak w ostatnim głosowaniu nad wotum nieufności, kiedy to połowa grupy poparła wniosek, a druga połowa nie uczestniczyła w głosowaniu lub zagłosowała przeciwko niemu.

„Wolne głosowanie” dotyczy obu wniosków o wotum nieufności, ale jest mało prawdopodobne, aby konserwatywni europosłowie poparli wniosek Lewicy, biorąc pod uwagę ich stanowisko w sprawie wojny w Gazie i Zielonego Ładu.

ARCHIWUM: Członkowie Parlamentu Europejskiego gestykulują w Parlamencie Europejskim w Strasburgu, 6 października 2025 r.
ARCHIWUM: Członkowie Parlamentu Europejskiego gestykulują w Parlamencie Europejskim w Strasburgu, 6 października 2025 r. AP Photo

Grupa Europe of Sovereign Nations (ESN), której 27 europosłów konsekwentnie sprzeciwia się Komisji, prawdopodobnie poprze wnioski o wotum nieufności.

„Nasi europosłowie oczywiście zagłosują za wnioskiem złożonym przez Patriots. Wielu z nich poprze również wniosek Lewicy, choć jego sformułowanie mogłoby ich naturalnie skłonić do wstrzymania się od głosu” - powiedziało wewnętrzne źródło grupy dla Euronews.

Grupy lewicowe w Parlamencie również mogą wykazać pewne podziały. Grupa Zielonych/EFA (53 europosłów) jest nastawiona na głosowanie przeciwko obu wnioskom.

Jednak niektórzy z jej europosłów z Hiszpanii i Włoch są wśród sygnatariuszy inicjatywy Lewicy i zagłosują za nią na plenum.

Wreszcie, Lewica i jej 46 europosłów stoją przed trudnym dylematem, ponieważ grupa pozostaje zdecydowanie za obaleniem Komisji, ale nie chce współpracować ze skrajną prawicą.

Mimo obietnicy przewodniczącej Lewicy, Aubry, że nie zagłosuje za wnioskiem PfE, włoska partia Ruch Pięciu Gwiazd go poprze, a inne delegacje, takie jak irlandzka Sinn Féin, mogą pójść za jej przykładem.

Chociaż próg potrzebny do obalenia Komisji prawdopodobnie nie zostanie osiągnięty, liczby, które należy wziąć pod uwagę, to te z poprzedniego głosowania nad wotum nieufności w lipcu: 175 europosłów zagłosowało za wnioskiem o wotum nieufności, a 360 przeciw.

Każdy wzrost pierwszej liczby stanowiłby symboliczne zwycięstwo dla zwolenników wniosku. Natomiast każdy spadek drugiej liczby byłby niepokojącym sygnałem dla von der Leyen, że jej wskaźnik poparcia w Parlamencie maleje.

Przejdź do skrótów dostępności
Udostępnij

Czytaj Więcej

Głosowania nad wotum nieufności dla KE. Które grupy poprą von der Leyen?

Von der Leyen o głosowaniu nad wotum nieufności: nie wpadnijmy w pułapkę Putina

UE: dwa wnioski o wotum nieufności wobec Ursuli von der Leyen