Sprawa dotyczy wyznaczania przez Włochy krajów pochodzenia migrantów za "bezpieczne" oraz odsyłania azylantów do specjalnych ośrodków w Albanii, gdzie miały być rozpatrywane ich wnioski o azyl.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w piątek wydał wyrok, który zakwestionował sposób, w jaki Włochy jednostronnie uznały niektóre kraje pochodzenia migrantów za "bezpieczne", co skutkowało odrzucaniem ich wniosków o azyl.
Sprawa dotyczyła odsyłania azylantów do ośrodków, które włoski rząd utworzył w Albanii na mocy specjalnego porozumienia z tym krajem.
Szczególnie chodzi o azylantów z Bangladeszu, których włoskie władze uratowały na Morzu Śródziemnym i odesłały do Albanii, gdzie ich wnioski o azyl zostały odrzucone na podstawie włoskiej klasyfikacji Bangladeszu jako "bezpiecznego kraju".
Włoskie sądy nakazały ich powrót do Włoch, uznając, że ta praktyka narusza prawo unijne. TSUE również orzekł, że kraj nie może być uznany za "bezpieczny", jeśli nie zapewnia "wystarczającej ochrony" wszystkim osobom przebywającym na jego terytorium.
Premier Włoch Giorgia Meloni skrytykowała wyrok, określając go jako zaskakujący i osłabiający wysiłki Rzymu na rzecz kontroli nielegalnej migracji oraz ochrony granic.
Choć wyrok podważa kluczowy filar polityki migracyjnej Rzymu, jego wpływ może być krótkoterminowy. Nowe rozporządzenie UE, które ma wejść w życie w czerwcu 2026 roku, ma ułatwić państwom członkowskim wyznaczanie tzw. bezpiecznych krajów pochodzenia.