Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej ogłosił 10 lipca wyrok nakładający na Polskę wysoką karę finansową. Sprawa dotyczy dyrektywy dotyczącej wykonywania praw autorskich mających zastosowanie do niektórych transmisji online.
Państwa członkowskie, w tym Polska miały obowiązek wprowadzić regulacje niezbędne do wykonania dyrektywy do 7 czerwca 2021 roku.
Jak informuje TSUE w komunikacie, Polska miała uchybić zobowiązaniom wynikającym z dyrektywy ustanawiającej przepisy dotyczące wykonywania praw autorskich i praw pokrewnych, mające zastosowanie do niektórych transmisji online prowadzonych przez organizacje radiowe i telewizyjne oraz do reemisji programów telewizyjnych i radiowych, poprzez nieprzyjęcie przepisów niezbędnych do jej wykonania oraz niepoinformowanie Komisji o takich przepisach.
Polska zamiast wdrożyć przepisy do czerwca 2021 roku zrobiła to dopiero w 2024 roku.
TSUE stwierdził, że Polska nie wywiązała się z obowiązków, a prezentowane przez kraj argumenty nie usprawiedliwiają zwłoki.
Trybunał odrzucił argumenty Polski, którymi tłumaczyła opóźnienie. W szczególności zwłoki nie usprawiedliwiała w ocenie Trybunału konieczność przeprowadzenia konsultacji publicznych w ramach prac legislacyjnych ani trudności wywołane pandemią Covid-19.
Trybunał zobowiązał Polskę do zapłaty na rzecz Komisji kwoty w wysokości 8 300 000 euro, uznając, że środek ten jest niezbędny do zapobieżenia analogicznym naruszeniom prawa Unii w przyszłości oraz zapewnienia jego pełnej skuteczności.
Komisja Europejska, która była wnioskodawcą skargi, zaznaczała, że opóźnienie we wdrożeniu przepisów utrudniło twórcom i nadawcom korzystanie z nowych zasad dostępu do treści online w UE.