Nadchodzi rewolucja w przestrzeni kosmicznej, według Komisji Europejskiej, która właśnie zaproponowała nowy Space Act. Zwiększenie konkurencyjności UE w sektorze kosmicznym jest celem nowych przepisów, ale czy blok jest skłonny zainwestować wystarczająco dużo, aby prowadzić w wyścigu kosmicznym?
Globalna gospodarka kosmiczna została wyceniona na 572 miliardy euro w 2023 roku, według Europejskiej Agencji Kosmicznej i szacuje się, że osiągnie 1,6 biliona euro w ciągu dekady.
Nowy unijny akt prawny dotyczący przestrzeni kosmicznej koncentruje się głównie na rakietach nośnych i satelitach, które mają coraz większe znaczenie dla tak różnorodnych działań, jak komunikacja, nawigacja, meteorologia i energia odnawialna.
Europa pozostaje jednak daleko w tyle za Stanami Zjednoczonymi i wydała zaledwie 12 miliardów euro ze środków publicznych na przemysł kosmiczny, w porównaniu z 65 miliardami euro w USA. To samo dotyczy inwestycji prywatnych: 980 milionów euro w UE w porównaniu z 3,6 miliarda euro w USA.
Będzie to gorący temat podczas negocjacji w sprawie przyszłego Europejskiego Funduszu Konkurencyjności, w ramach budżetu UE na lata 2028-2034, który obejmuje sektor kosmiczny – a ten będzie się domagał większych środków.
„Obecnie cała alokacja na przestrzeń kosmiczną wynosi około 17 miliardów euro. Wiemy, że potrzebujemy więcej, by tylko utrzymać istniejące systemy” – powiedział Euronews komisarz ds. obrony i przestrzeni kosmicznej Andrius Kubilius.
„Chcemy także uprościć życie tym, którzy angażują się w przemysł kosmiczny i być gotowi na nadchodzącą rewolucję” – dodał Kubilius w wywiadzie.
Bezpieczeństwo i obrona w przestrzeni kosmicznej
Space Act stworzy wspólny zestaw zasad w całej UE, którego głównymi filarami będą bezpieczeństwo i odporność, aby zminimalizować ryzyko kolizji, cyberataków i innych ingerencji ze strony wrogich mocarstw.
„Zasady ruchu” będą dążyć do wprowadzenia porządku wśród 11 000 już rozmieszczonych satelitów i 50 000 nowych satelitów planowanych na następną dekadę, a także 128 milionów kawałków kosmicznych śmieci dryfujących na orbicie wokół Ziemi.
„Przestrzeń kosmiczna jest postrzegana jako nowa granica, obszar sporny, gdzie mogą wystąpić na przykład cyberataki lub elektroniczne zakłócenia wymierzone w satelity czy stacje naziemne. Może to doprowadzić do utraty satelitów lub świadczonych przez nie usług, więc pojawią się nowe zasady oceny ryzyka” - wyjaśnił Gregoire Lory, który zajmuje się polityką kosmiczną dla Euronews.
Nowe prawo nie obejmuje zastosowań wojskowych, ale Europejska Strategia Kosmiczna na rzecz Bezpieczeństwa i Obrony istnieje od 2023 roku, a jej prezentacja nastąpiła wkrótce po pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę.
Celem jest opracowanie sposobu ochrony systemów kosmicznych, wspierającej je infrastruktury naziemnej i połączeń danych między nimi, w tym poprzez wspólne ćwiczenia kosmiczne.
„Mamy kilka bardzo dobrych systemów satelitarnych, takich jak Galileo (i) Copernicus. A teraz budujemy IRIS2 do bezpiecznej komunikacji satelitarnej. Aby obsługiwać te systemy w kosmosie, musimy mieć dobry system transportowy, który zapewnia Ariane 6. Ale kiedy patrzymy na to, co nadchodzi, rozumiemy, że to nie wystarczy. Musimy zbudować nowe możliwości” – przyznał komisarz Kubilius.
Obejrzyj materiał wideo tutaj!
Dziennikarz: Isabel Marques da Silva
Produkcja treści: Pilar Montero López
Produkcja wideo: Zacharia Vigneron
Grafika: Loredana Dumitru
Koordynacja redakcyjna: Ana Lázaro Bosch i Jeremy Fleming-Jones