Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Weryfikacja faktów: Tak, w Wielkiej Brytanii obowiązuje wolność słowa

Prezydent Francji Emmanuel Macron, premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na szczycie w sprawie Ukrainy w Londynie, 2 marca 2025 r.
Prezydent Francji Emmanuel Macron, premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na szczycie w sprawie Ukrainy w Londynie, 2 marca 2025 r. Prawo autorskie  Christophe Ena/Copyright 2025 The AP. All rights reserved
Prawo autorskie Christophe Ena/Copyright 2025 The AP. All rights reserved
Przez James Thomas
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Prawo do wolności słowa jest zapisane w prawodawstwie w całej Europie dzięki Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.

REKLAMA

Wielka Brytania i inne kraje europejskie zostały ostatnio zaatakowane przez znane osobistości w USA za rzekome ograniczanie wolności słowa obywateli.

Wiceprezydent USA JD Vance oskarżył Wielką Brytanię o ograniczanie wolności słowa podczas spotkania z prezydentem Donaldem Trumpem i brytyjskim premierem Keirem Starmerem w Gabinecie Owalnym 27 lutego.

Prezydent Donald Trump ściskał dłoń z brytyjskim premierem Keirem Starmerem.
Prezydent Donald Trump ściskał dłoń z brytyjskim premierem Keirem Starmerem. 2025 Getty Images

"Mamy oczywiście szczególne relacje z naszymi przyjaciółmi w Wielkiej Brytanii, a także z niektórymi z naszych europejskich sojuszników" - powiedział. "Ale wiemy również, że doszło do naruszeń wolności słowa, które w rzeczywistości mają wpływ nie tylko na Brytyjczyków - oczywiście to, co Brytyjczycy robią w swoim kraju, zależy od nich - ale także na amerykańskie firmy technologiczne, a co za tym idzie, na amerykańskich obywateli".

Komentarze Vance'a do Starmera są następstwem powtarzającej się krytyki i powtarzanych komentarzy przez CEO Tesli Elona Muska, że Wielka Brytania rzekomo ogranicza wolność słowa. Wszystko to po zamieszkach związanych z atakiem nożownika, który zabił trzy dziewczyny zeszłego lata.

Wolność słowa jest wyraźnie zapisana w brytyjskim prawie.

Ustawa o prawach człowieka włącza Europejską Konwencję Praw Człowieka (EKPC) do prawa krajowego, zapewniając obywatelom cały szereg zabezpieczeń związanych z wolnością słowa.

Artykuł 9. mówi, że każdy ma prawo do wolności myśli i przekonań; artykuł 10. chroni prawo do wolności wypowiedzi; a artykuł 11. gwarantuje prawo do protestu.

Odpowiadając na komentarze Vance'a w Gabinecie Owalnym, Starmer bronił osiągnięć Wielkiej Brytanii w zakresie wolności słowa.

"W Wielkiej Brytanii mamy wolność słowa od bardzo, bardzo długiego czasu i będzie ona trwać przez bardzo, bardzo długi czas" - powiedział premier. "Z pewnością nie chcielibyśmy docierać do obywateli USA i nie chcemy, i to jest absolutnie słuszne".

"Ale jeśli chodzi o wolność słowa w Wielkiej Brytanii, jestem bardzo dumny z naszej historii" - dodał.

Niektóre spory mogą opierać się na brytyjskich przepisach dotyczących zwalczania mowy nienawiści, mają one na celu ochronę obywateli przed dyskryminacją i podżeganiem do przemocy.

Na przykład ustawa o zakłócaniu porządku publicznego przewiduje karę przestępstwa dla osoby używającej gróźb, a także podżeganie do nienawiści ze względu na rasę, religię lub orientację seksualną, a także język zachęcający do terroryzmu.

Nowsza ustawa o bezpieczeństwie w Internecie jest wymieniana jako kolejna potencjalna bariera dla wolności słowa, ale rząd twierdzi, że ma ona na celu powstrzymanie szkodliwych treści, gróźb i dezinformacji w Internecie.

"Platformy będą zobowiązane do uniemożliwienia dzieciom dostępu do szkodliwych i nieodpowiednich wiekowo treści oraz zapewnienia rodzicom i dzieciom jasnych i dostępnych sposobów zgłaszania problemów online, gdy takie się pojawią" - przekazuje rząd.

"Ustawa będzie również chronić dorosłych użytkowników, zapewniając, że główne platformy będą musiały być bardziej przejrzyste w zakresie rodzajów potencjalnie szkodliwych treści, na które zezwalają i dawać ludziom większą kontrolę nad rodzajami treści, które chcą oglądać" - kontynuuje.

Niemniej jednak niektóre grupy zajmujące się wolnościami obywatelskimi twierdzą, że środki te mogą stłumić wolność słowa.

Na przykład Open Rights Group stwierdziła po ogłoszeniu ustawy, że stanowi ona "ogromne zagrożenie dla wolności słowa", ponieważ oczekuje się, że firmy technologiczne będą decydować o tym, co jest, a co nie jest legalne, cenzurując treści, zanim jeszcze zostaną opublikowane.

Eksperci twierdzą, że ustawa będzie musiała zostać przetestowana pod kątem zgodności z EKPC w sądzie, aby sprawdzić, czy potrzebne są jakiekolwiek poprawki, aby upewnić się, że nie narusza ona prawa do wolności słowa.

Jakie inne zarzuty dotyczące wolności słowa w Europie wysunął Vance?

Vance zaatakował również UE za rzekome ograniczanie wolności słowa.

"Patrzę na Brukselę, gdzie komisarze UE ostrzegają obywateli, że zamierzają zamknąć media społecznościowe w czasie niepokojów społecznych, gdy tylko zauważą coś, co uznają za, cytuję, "nienawistne treści"" - powiedział podczas przemówienia na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w lutym.

Wiceprezydent JD Vance rozmawia z dziennikarzami podczas wizyty na granicy USA z Meksykiem.
Wiceprezydent JD Vance rozmawia z dziennikarzami podczas wizyty na granicy USA z Meksykiem. 2025 Getty Images

Komentarze wydawały się odnosić do wcześniejszych uwag Thierry'ego Bretona, byłego komisarza europejskiego ds. rynku wewnętrznego, że platformy mogą zostać zamknięte na mocy unijnej ustawy o usługach cyfrowych (DSA) w "skrajnych przypadkach". Powiedział to po tym, jak niepokoje społeczne ogarnęły Francję po zabiciu przez policję nastolatka Nahela Mezouka w Paryżu w 2023 roku.

Podobnie jak brytyjska ustawa o bezpieczeństwie online, Komisja Europejska twierdzi, że głównym celem DSA "jest zapobieganie nielegalnym i szkodliwym działaniom w Internecie oraz rozprzestrzenianiu się dezinformacji".

Artykuł 51 DSA ustanawia Koordynatora Usług Cyfrowych w danym państwie członkowskim, który może zwrócić się do organów sądowych o tymczasowe zablokowanie dostępu do usługi, która powoduje "poważne szkody" i "pociąga za sobą przestępstwo zagrażające życiu lub bezpieczeństwu osób".

Jeśli nie jest to technicznie wykonalne, interfejs online usługi może zostać całkowicie zablokowany, mówi DSA.

Koordynator ds. usług cyfrowych musi jednak wyczerpać wszystkie inne opcje określone w DSA, zanim będzie mógł nawet zażądać ograniczenia platformy mediów społecznościowych, co oznacza, że komentarze Vance'a, że urzędnicy UE "zamierzają" zamknąć media społecznościowe podczas niepokojów społecznych, są mylące.

Europa wyprzedza USA pod względem wolności prasy

Dla pewności możemy sprawdzić globalne rankingi wolności prasy, aby ocenić, jak Europa radzi sobie, jeśli chodzi o wolność słowa.

Według najnowszego indeksu wolności prasy Reporterów bez granic (Reporters sans frontières), kraje europejskie dominują w czołówce tabeli.

Większość krajów europejskich, w tym Wielka Brytania i większość państw członkowskich UE, wyprzedza USA pod względem wolności prasy.

Reporterzy bez granic plasują USA na 55. miejscu, podczas gdy Wielka Brytania zajmuje 23. miejsce. Tylko pięć z 27 państw członkowskich UE wypada gorzej niż USA pod względem wolności prasy: Bułgaria (59), Cypr (65), Węgry (67), Malta (73) i Grecja (88).

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Czy rząd Niemiec ingeruje w wolność słowa?

Jakie krytyczne surowce i minerały ma Ukraina i czemu Trump ma na nie apetyt?

Euroverify: Czy USAID wydało miliony, by uczynić Zełenskiego "Osobowością Roku" magazynu Time?