Prokuratorzy powiedzieli, że 28-latek przekazał szczegóły dotyczące dyplomatów ambasady, planów pięter i procedur bezpieczeństwa, podał norweski nadawca NRK.
Były ochroniarz ambasady USA w Norwegii został w środę skazany za szpiegostwo, po tym jak sąd w Oslo uznał, że szpiegował na rzecz Rosji i Iranu.
28-letni Norweg, którego nazwiska nie ujawniono, został skazany na trzy lata i siedem miesięcy pozbawienia wolności.
Przyznał się on do faktów zawartych w akcie oskarżenia, ale zaprzeczył swojej winie.
Prokuratura ustaliła, że przekazał on szczegółowe informacje dotyczące dyplomatów, ambasady, jej planów pięter oraz procedur bezpieczeństwa - podał norweski nadawca NRK.
Nadawca poinformował, że amerykańskie powiązania z Izraelem i wojna w Strefie Gazy skłoniły mężczyznę do skontaktowania się z Rosją i Iranem.
W oświadczeniu wydanym w czwartek obrońcy mężczyzny stwierdzili, że wyrok rodzi pytania o to, jak norweskie prawo definiuje szpiegostwo.
"Kłamał, że miał poświadczenie bezpieczeństwa dla agentów z innych państw i wyolbrzymiał swoją rolę" - powiedziała w oświadczeniu adwokat Inger Zadig z kancelarii Elden.
"Miał mniej więcej taki sam poziom dostępu jak dozorca w ambasadzie. Informacje, którymi się podzielił, były bezwartościowe i ani osobno, ani łącznie nie mogły zagrozić żadnym osobom ani interesom bezpieczeństwa jakiegokolwiek państwa” - dodała.
Oskarżony został uznany winnym pięciu zarzutów związanych ze szpiegostwem i uniewinniony od zarzutu rażącej korupcji.
Obrońcy rozważają odwołanie od wyroku, podczas gdy prokurator Carl Fredrik Fari poinformował, że jego zespół także analizuje złożenie apelacji, ponieważ strona państwowa domagała się ponad sześciu lat więzienia.
W chwili aresztowania w listopadzie ubiegłego roku mężczyzna studiował na Norweskim Uniwersytecie Arktycznym (UiT), gdzie uzyskiwał tytuł licencjata w dziedzinie bezpieczeństwa i gotowości.
Według NRK jest to drugi taki przypadek na UiT w ostatnich latach.
Jedną z osób, które Zachód wymienił z Rosją podczas dużej wymiany więźniów w zeszłym roku, był gościnny badacz UiT podający się za Brazylijczyka José Assisa Giammarię, aresztowany w 2022 roku pod zarzutem szpiegostwa.
Policja ujawniła, że jest on obywatelem Rosji o nazwisku Michaił Waleriewicz Mikushin.
Norwegia ma 198-kilometrową granicę z Rosją w Arktyce, a od czasu pełnej inwazji Moskwy na Ukrainę w 2022 r., kraj ten znacznie ograniczył wjazd dla obywateli Rosji.
W ubiegłym roku norweski rząd powiedział, że rozważa plan budowy ogrodzenia wzdłuż całej lub części granicy z Rosją.