Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Norweska Partia Pracy wygrywa wybory parlamentarne

Lider partii Jonas Gahr Støre przemawia podczas wiecu wyborczego Partii Pracy w Oslo, Norwegia, poniedziałek, 8 września 2025 r.
Lider partii Jonas Gahr Støre przemawia podczas wiecu wyborczego Partii Pracy w Oslo, Norwegia, poniedziałek, 8 września 2025 r. Prawo autorskie  AP Photo
Prawo autorskie AP Photo
Przez Tamsin Paternoster & Mateusz Jaroński
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Centrolewicowy blok w Norwegii wygrał wybory parlamentarne, zdobywając większość w parlamencie. Premier Jonas Gahr Støre podkreślił znaczenie zwycięstwa dla socjaldemokratów w Europie.

REKLAMA

Norweska Partia Pracy pod przywództwem premiera Jonasa Gahra Støre'a odniosła w poniedziałek zwycięstwo w wyborach parlamentarnych. Decydująca okazała się niewielka, ale wyraźna przewaga bloku centrolewicowego.

Po podliczeniu większości głosów lewicowy blok, składający się z czterech partii, osiągnął 89 mandatów, przekraczając próg 85 wymagany do większości w parlamencie. Centroprawicowy sojusz kierowany przez Partię Postępu i Konserwatystów zdobył 80 miejsc.

Støre podziękował zwolennikom zgromadzonym w Oslo i podkreślił, że wynik pokazuje, iż partie socjaldemokratyczne mogą zwyciężać w Europie, mimo rosnącej popularności ugrupowań prawicowych.

Sylvi Listhaug na wiecu wyborczym Partii Postępu podczas wyborów parlamentarnych 2025 w Oslo, Norwegia, poniedziałek, wrzesień 2025 r.
Sylvi Listhaug na wiecu wyborczym Partii Postępu podczas wyborów parlamentarnych 2025 w Oslo, Norwegia, poniedziałek, wrzesień 2025 r. AP Photo

Antyimigracyjna Partia Postępu osiągnęła najlepszy rezultat w swojej historii, zajmując drugie miejsce. Liderka partii, Sylvi Listhaug, wyraziła zadowolenie z wyniku, jednocześnie ubolewając nad tym, co określiła „czterema trudnymi latami dla ludzi i firm”. Sukces partii wspierała intensywna kampania w mediach społecznościowych prowadzona przez influencerów, którzy wzywali do zniesienia tradycyjnego podatku majątkowego.

Liderka Partii Konserwatywnej, Erna Solberg, przeprosiła za słabszy wynik swojego ugrupowania, które spadło na trzecie miejsce w parlamencie.

Negocjacje koalicyjne przed nami

W wyborach mogło głosować około 4,3 miliona Norwegów, a mandatów w parlamencie jest 169. Ostateczne wyniki mają zostać ogłoszone we wtorek, po czym rozpoczną się zapewne tygodnie negocjacji w celu sformowania koalicji i obsadzenia kluczowych stanowisk w rządzie. Nowy gabinet tradycyjnie zaprzysięga król Harald.

Partia Pracy w kampanii opowiadała się za utrzymaniem podatku majątkowego, obowiązującego w Norwegii od 1892 roku. Obciążenie wynosi do 1,1% wartości aktywów i akcji przekraczających 1,76 miliona koron (150 tys. euro), przy uwzględnieniu ulg i zwolnień. Partia Postępu postulowała całkowite zniesienie podatku, natomiast konserwatyści proponowali jego obniżenie.

„Uważam, że sprawiedliwe jest, aby najbogatsi płacili swój wkład” – powiedział Støre po ogłoszeniu wyników. „Prawica chciała go całkowicie znieść, na korzyść 1% populacji. To sprzeczne z poczuciem sprawiedliwości i solidarności Norwegów”.

Dodatkowe źródła • AP

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Wybory pokażą, czy Norwegia nadal będzie państwem opiekuńczym, czy nie?

Badanie jakości demokracji w krajach na świecie: Norwegia liderem.

Syn norweskiej księżniczki z 32 zarzutami, w tym o gwałt