Polski żołnierz zostały ranny na granicy polsko-białoruskiej. Chciał użyć granatu hukowo-błyskowego w stosunku do grupy migrantów, rzucających w wojsko kamieniami. Doznał urazu lewej ręki.
W poniedziałek ok. godziny 20:00 w pobliżu miejscowości Czeremcha "w trakcie udaremniania nielegalnego przekroczenia granicy przez grupę agresywnych migrantów", żołnierz Zgrupowania Zadaniowego Podlasie został ranny - poinformowało polskie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Jak dowiedział się Euronews, grupa ponad 40 migrantów rzucała kamieniami w funkcjonariuszy. Żołnierz chciał użyć granatu hukowo-błyskowego, wtedy doszło do wypadku. Jak przekazuje wojsko, wojskowy doznał urazu lewej ręki.
Na miejscu zdarzenia żołnierzowi udzielono pierwszej pomocy przedmedycznej, a następnie mężczyzna trafił do szpitala w Białymstoku. Jego stan jest stabilny, przez cały czas był przytomny.
Sprawę wyjaśnia Żandarmeria Wojskowa.