Liderzy koalicji rządowej promują projekt ustawy przedłożony przez Sumar, ERC, Podemos i BNG i zatwierdzony 176 głosami, w tym głosami Junts.
Premier Pedro Sánchez i liderka partii Sumar, Yolanda Díaz, postanowili przyspieszyć procedowanie w Kongresie projektu ustawy mającej na celu wprowadzenie embarga do hiszpańskiego ustawodawstwa, które ma umożliwić ograniczenie handlu bronią z Izraelem.
W ten sposób rząd próbuje odzyskać inicjatywę polityczną po fali, która przetoczyła się przez Partię Socjalistyczną, a robi to łącząc tak antagonistycznych partnerów inwestycyjnych, jak Junts i Podemos, których głosy są niezbędne do posunięcia naprzód jakiejkolwiek procedury w Kongresie w obecnej sytuacji.
Ustawa przeszła odyseję: do głosów grup koalicyjnych dołączył pełny blok z Esquerra Republicana, Podemos, Bloque Nacionalista Galego, Junts, Baskijską Partią Nacjonalistyczną i EH Bildu, a także członkowie grupy mieszanej, tacy jak José Luis Ábalos i posłanka Coalición Canaria, Cristina Valido. W głosowaniu na "nie", jak zwykle, wiodła prym popularna grupa parlamentarna Vox i poseł Unión del Pueblo Navarro: 176 głosów na "tak" przeciwko 171 głosom na "nie".
Poparcie Junts jest najbardziej znaczące, ponieważ jest to jeden z najmniej stabilnych partnerów rządu, pomimo podpisania paktu legislacyjnego. Jej rzeczniczka w Madrycie, Míriam Nogueras, oświadczyła już, że Junts nie poprze skrócenia dnia pracy, uważanego za główny projekt Yolandy Díaz w tej kadencji.
Procedura parlamentarna odbywa się w trakcie przeglądu przez Unię Europejską umowy o stowarzyszeniu handlowym z Izraelem. Szefowa unijnej dyplomacji, Kaja Kallas, zaproponuje ministrom spraw zagranicznych bloku na posiedzeniu Rady Unii Europejskiej w tym tygodniu około 10 środków mających na celu zmianę umowy na podstawie danych o naruszenie praw człowieka w Strefie Gazy, ogłoszone przez Europejską Służbę Działań Zewnętrznych półtora roku po rozpoczęciu działań wojennych w palestyńskiej enklawie.
Przewiduje się, że nie będzie konsensusu między państwami, pomimo nacisków ze strony krajów takich jak Irlandia, Belgia i sama Hiszpania, aby nałożyć sankcje na Izrael za działania, które nadal mają miejsce codziennie w Strefie Gazy.