Przywódcy G7 nie wezwali wprost, by Jerozolima i Teheran zawiesiły broń oraz określiły Iran jako „główne źródło niestabilności regionalnej i terroryzmu” dodając, że Izrael ma prawo się bronić.
Przywódcy krajów Grupy G7 podpisali wspólne oświadczenie wzywające do de-eskalacji napięć na bliskim wschodzie w tym konfliktu między Izraelem a Iranem oraz wojny w Gazie.
Przywódcy nie wezwali jednak wprost by Jerozolima i Teheran zawiesiły broń oraz określiły Iran jako „główne źródło niestabilności regionalnej i terroryzmu” dodając, że Izrael ma prawo się bronić. W oświadczeniu podkreślono także, że Teheran nigdy nie może posiadać broni atomowej.
Po tym jak Donald Trump przedwcześnie opuścił szczyt w poniedziałek, aby udać się z powrotem do Waszyngtonu, prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział dziennikarzom, że amerykański prezydent złożył ofertę zawieszenia broni Iranowi i Izraelowi. Trump natychmiast to zdementował w poście na platformie Truth Social.
Prezydent USA we wtorek już po powrocie do Waszyngtonu powiedział, że nie interesuje go rozejm między Teheranem a Jerozolimą, lecz trwałe zakończenie konfliktu między oboma krajami. Dodał, że Iran powinien był podpisać umowę ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie programu atomowego Teheranu.