Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Administracja Trumpa zabrania Harvardowi przyjmowania zagranicznych studentów

FILE - Logo Uniwersytetu Harvarda jest wyświetlane na budynku szkoły we wtorek 15 kwietnia 2025 r. w Cambridge w stanie Massachusetts.
FILE - Logo Uniwersytetu Harvarda jest wyświetlane na budynku szkoły we wtorek 15 kwietnia 2025 r. w Cambridge w stanie Massachusetts. Prawo autorskie  Charles Krupa/Copyright 2025 The AP. All rights reserved
Prawo autorskie Charles Krupa/Copyright 2025 The AP. All rights reserved
Przez Malek Fouda
Opublikowano dnia Zaktualizowano
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Administracja Trumpa zintensyfikowała walkę z Uniwersytetem Harvarda, cofając licencję na przyjmowanie studentów zagranicznych na nadchodzący rok akademicki, ponieważ chce rozprawić się z "lewicowym aktywizmem i liberalizmem".

REKLAMA

Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa odebrała Uniwersytetowi Harvarda możliwość przyjmowania studentów zagranicznych w ramach nasilającego się konfliktu z instytucją Ivy League.

Administracja Trumpa twierdzi, że tysiące obecnych studentów musi albo przenieść się na inne uniwersytety, albo opuścić kraj.

"Oznacza to, że Harvard nie może już przyjmować studentów zagranicznych, a obecni studenci zagraniczni muszą przenieść się lub stracić swój status prawny" - stwierdził Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA w oświadczeniu.

Agencja ogłosiła to w czwartek, stwierdzając, że Harvard stworzył niebezpieczną atmosferę na kampusie, zezwalając "antyamerykańskim, proterrorystycznym agitatorom" na atakowanie żydowskich studentów na jego terenie.

Ponadto zarzucono, że Harvard współpracował z Komunistyczną Partią Chin, twierdząc, że gościł i szkolił członków chińskiej organizacji paramilitarnej jeszcze w 2024 roku.

Uniwersytet Harvarda ma prawie 6800 studentów zagranicznych zapisanych na swój kampus w Cambridge w stanie Massachusetts, co stanowi ponad jedną czwartą całej populacji studentów.

Większość z nich studiuje na studiach podyplomowych i pochodzi z ponad 100 różnych krajów.

Harvard nazwał to działanie bezprawnym i powiedział, że pracuje nad zapewnieniem wskazówek dla studentów.

"To działanie odwetowe grozi poważnymi szkodami dla społeczności Harvardu i naszego kraju oraz podważa akademicką i badawczą misję Harvardu" - przekazał uniwersytet w oświadczeniu.

Konflikt między administracją Trumpa a Harvardem, najstarszym i najbogatszym uniwersytetem w Stanach Zjednoczonych, nasilił się, odkąd Harvard stał się pierwszą instytucją, która otwarcie sprzeciwiła się żądaniom Białego Domu dotyczącym zmian, które zostały oznaczone jako zarzewie liberalizmu i antysemityzmu.

Rząd federalny zmniejszył dotacje federalne dla Harvardu o 2,6 miliarda dolarów (2,3 miliarda euro), zmuszając uniwersytet do samofinansowania znacznej części swojej rozległej działalności badawczej. Trump wyraził chęć pozbawienia uniwersytetu statusu zwolnionego z podatku.

Sekretarz Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA Kristi Noem twierdzi, że decyzja o zakazie przyjmowania przez Harvard studentów zagranicznych w nadchodzącym roku akademickim wynika z niezdolności szkoły do spełnienia wniosku z 16 kwietnia, w którym zażądano informacji o studentach zagranicznych.

Ludzie spacerują między budynkami, 17 grudnia 2024 r., na kampusie Uniwersytetu Harvarda w Cambridge, Massachusetts
Ludzie spacerują między budynkami, 17 grudnia 2024 r., na kampusie Uniwersytetu Harvarda w Cambridge, Massachusetts Steven Senne/Copyright 2024 The AP. All rights reserved.

Żądanie Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego wymagało od uniwersytetu dostarczenia danych związanych ze studentami, którzy byli zaangażowani w protesty lub niebezpieczną działalność na kampusie, aby można było rozważyć ich deportację.

Noem powiedziała, że Harvard może odzyskać zdolność do przyjmowania zagranicznych studentów, jeśli w ciągu 72 godzin przedstawi żądane dane na ich temat. Jej zaktualizowana prośba wymaga wszystkich zapisów, w tym nagrań audio lub wideo studentów.

Studenci z Harvard College Democrats powiedzieli, że administracja Trumpa bawi się życiem studentów, aby forsować radykalny program i uciszyć sprzeciw.

"Atak Trumpa na międzynarodowych studentów to podręcznikowy autorytaryzm - Harvard musi nadal trzymać linię" - powiedziała grupa w oświadczeniu.

Administracja potępiła grupy zajmujące się wolnością słowa, w tym Foundation for Individual Rights and Expression, która stwierdziła, że Noem domaga się "państwa nadzoru".

Dodatkowe źródła • AP

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Charles Kushner został ambasadorem USA we Francji, jest ojcem zięcia Trumpa

Uniwersytet Harvarda pozywa administrację Trumpa

Trump zamraża dotację dla Uniwersytetu Harvarda