Senat USA poparł Kushnera w głosowaniu 51-45, pomimo wcześniejszych wyroków skazujących go za m.in. uchylanie się od płacenia podatków. Kushner został ułaskawiony przez Donalda Trumpa.
Senat USA zatwierdził ojca zięcia prezydenta Donalda Trumpa Jareda Kushnera - Charlesa Kushnera na stanowisko ambasadora we Francji.
70-letni deweloper nieruchomości, który w grudniu 2020 roku otrzymał od Trumpa prezydenckie ułaskawienie w związku z wyrokami skazującymi za manipulowanie świadkami i uchylanie się od płacenia podatków, został w poniedziałek zatwierdzony w Senacie większością głosów 51-45.
Kiedy Trump ogłosił chęć nominowania Kushnera w listopadzie, nazwał go "niesamowitym liderem biznesu, filantropem i deweloperem". Syn Kushnera, Jared, jest byłym doradcą Białego Domu i mężem najstarszej córki Trumpa, Ivanki.
Podczas przesłuchania potwierdzającego 1 maja przed Senacką Komisją Spraw Zagranicznych, Kushner został zapytany o swoją kryminalną przeszłość. W 2005 roku został skazany na dwa lata więzienia po przyznaniu się do 18 zarzutów.
"Moja zła ocena i błąd miały miejsce ponad dwadzieścia lat temu" - powiedział Kushner podczas przesłuchania.
"Od tego czasu zostałem ułaskawiony przez prezydenta Trumpa. Ale nie siedzę tu dzisiaj przed wami i nie mówię wam, że jestem idealną osobą. Nie jestem idealną osobą. Popełniłem bardzo poważny błąd i zapłaciłem za niego bardzo wysoką cenę" - dodał.
Były gubernator New Jersey i republikański kandydat na prezydenta Chris Christie - który wniósł zarzuty przeciwko Kushnerowi, gdy był prokuratorem USA na początku 2000 roku - powiedział, że jego sprawa była "jednym z najbardziej odrażających, obrzydliwych przestępstw", jakie kiedykolwiek ścigał.
Kushner uda się do Francji, ponieważ stosunki między dwoma sojusznikami, a także między Waszyngtonem a resztą Europy są napięte z powodu polityki handlowej Trumpa i stanowiska USA w sprawie pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę.
Podczas przesłuchania potwierdzającego Kushner powiedział, że będzie ściśle współpracował z Francją, aby "zapewnić większą równowagę w naszych ważnych stosunkach gospodarczych", a także zachęcić Francję do "większych inwestycji w jej zdolności obronne, oraz poprowadzić UE do dostosowania się do amerykańskiej wizji zwiększonego europejskiego zaangażowania w bezpieczeństwo".
Nie jest jasne, jak nominacja Kushnera zostanie odebrana we Francji. Po tym, jak Trump ogłosił jego nominację w listopadzie, były ambasador Francji w USA Gérard Araud był jedną z kilku osób, które wyraziły sceptycyzm a nawet krytykę wobec tej decyzji.
"Nie trzeba dodawać, że nie ma on żadnej wiedzy o naszym kraju. Przynajmniej będzie miał dostęp do prezydenta. Pocieszamy się najlepiej jak potrafimy" - napisał Araud w poście na X.
Senator Cory Booker, który reprezentuje rodzinny stan Kushnera, New Jersey, był jedynym Demokratą, który głosował za w poniedziałek. Tylko jedna Republikanka, Lisa Murkowski z Alaski, głosowała przeciwko.