Żołnierze chcą więcej haubic i amunicji w standardzie NATO do walki z Rosją.
Ukraińscy żołnierze walczący na linii frontu w Doniecku w regionie Donbas twierdzą, że pilnie potrzebują więcej broni, aby odeprzeć rosyjską agresję i postępy terytorialne. Mówią, że Kreml gromadzi swoje siły, prawdopodobnie przygotowując się do dalszych ataków i okupacji terytorium.
Żołnierze twierdzą, że potrzebują więcej haubic w standardzie NATO z pociskami kalibru 155 mm. Twierdzą, że są one bardzo skuteczne na polu bitwy i umożliwiają im odpieranie rosyjskich ataków i ochronę swoich pozycji na odległość.
W tym czasie, na polu bitwy Rosja codziennie atakuje ukraińskie miasta. Według lokalnych urzędników, atak na Mikołajów zranił co najmniej dwóch cywilów. Twierdzą oni, że ataki dronów spowodowały pewne uszkodzenia nieruchomości, powodując utratę zasilania i ogrzewania w niektórych domach w mroźnych miesiącach zimy.
Kolejna fala ataków dronów była wymierzona w północno-ukraińskie miasto Sumy. Co najmniej trzy osoby, w tym pięcioletnie dziecko, zostały ranne w wyniku ostrzału miasta przez irańskie drony Shahed. Uszkodzonych zostało ponad 40 budynków, w tym niektóre mieszkalne, a także zakład produkcyjny.