Około tysiąca osób zgromadziło się we wtorek w La Bañeza, dzień po manifestacji w mieście León.
Protestujący wzywali regionalny rząd Kastylii i León do ogłoszenia trzeciego stopnia zagrożenia, co przekazałoby zarządzanie pożarami rządowi centralnemu Hiszpanii. Regionalny lider Alfonso Fernández Mañueco odrzucił tę propozycję.
Tłum domagał się także dymisji innych wysokich urzędników lokalnych władz, argumentując, że regionalne zasoby są niewystarczające. Organizatorzy podkreślili, że skala pożarów przekroczyła możliwości regionu, zagrażając bezpieczeństwu mieszkańców i środowisku.