Spadochrony otwierały się nad miastem Zawaida, gdy paczki z pomocą humanitarną lądowały w odległych miejscach oraz na obszarach pod kontrolą wojskową. Tłumy rzucały się po zaopatrzenie, a wielu ludzi miało trudności, by do nich dotrzeć.
Na nagraniu agencji AP widać, jak ludzie śpieszą się po pomoc, dochodzi do przepychanek, a przynajmniej jeden mężczyzna trzyma nóż podczas konfrontacji.
„To nie jest ludzkie postępowanie” – powiedział Rabah Rabah, mieszkaniec al-Balah.
Niektórzy krytykowali tę metodę jako haniebną i upokarzającą. Jeden ze świadków relacjonował, że paczka wylądowała na namiocie, raniąc przesiedloną osobę, która później trafiła do szpitala.