Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Meta wstrzymuje reklamy polityczne w UE z powodu "niewykonalnych" przepisów

Aplikacje Facebook i Instagram widoczne na telefonie.
Aplikacje Facebook i Instagram widoczne na telefonie. Prawo autorskie  Richard Drew/Copyright 2021 The AP. All rights reserved
Prawo autorskie Richard Drew/Copyright 2021 The AP. All rights reserved
Przez Cynthia Kroet
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Unijne przepisy dotyczące przejrzystości reklam politycznych, mające na celu ograniczenie ingerencji z zagranicy, zaczną obowiązywać od 10 października.

REKLAMA

Amerykańska firma Meta zajmująca się mediami społecznościowymi oświadczyła, że od października zaprzestanie wszelkich reklam dotyczących polityki, wyborów i kwestii społecznych na swoich platformach w Unii Europejskiej ze względu na nadchodzące przepisy dotyczące reklamy politycznej.

Meta - która jest właścicielem Instagrama, Facebooka, Threads i Whatsapp - stwierdziła w oświadczeniu, że unijne rozporządzenie w sprawie przejrzystości i ukierunkowania reklamy politycznej (TTPA) "wprowadza znaczące wyzwania operacyjne i niepewność prawną" oraz "niewykonalne wymagania".

Unijne rozporządzenie TTPA - mające na celu przeciwdziałanie manipulacji informacjami i zagranicznej ingerencji w wybory - weszło w życie w kwietniu 2024 roku, ale większość przepisów zacznie w pełni obowiązywać 10 października tego roku.

Zgodnie z przepisami reklamy polityczne muszą być opatrzone etykietą przejrzystości i jasno określać kluczowe informacje, takie jak sponsorzy, wybory, z którymi są powiązane, zapłacone kwoty i techniki targetowania.

Niepewność prawna

Meta poinformowała, że od 2018 roku posiada narzędzia zapewniające przejrzystość reklam dotyczących polityki i wyborów. Wymagały one od reklamodawców ukończenia procesu autoryzacji, a Meta przechowywała te dane w swojej publicznie dostępnej bibliotece reklam. Jednak nowe obowiązki wynikające z TTPA "stwarzają niemożliwy do utrzymania poziom złożoności i niepewności prawnej dla reklamodawców i platform działających w UE" - poinformowała firma.

Dodała, że z powodu ograniczeń "ludzie będą widzieć mniej trafne reklamy na naszych platformach".

Meta stwierdziła, że ludzie mogą nadal publikować i dyskutować o polityce na swoich platformach.

Ogłoszenie giganta technologicznego nastąpiło po tym, jak Google przekazał w listopadzie ubiegłego roku, że również zakazuje reklam politycznych ze względu na nadchodzące przepisy.

Zmiany dotyczą tylko Europy.

Badania DSA

Komisja Europejska wprowadziła kilka inicjatyw mających na celu przeciwdziałanie zagranicznej ingerencji i dezinformacji w wyborach. Rozpoczęła na przykład kilka dochodzeń w ramach ustawy o usługach cyfrowych (DSA), która zobowiązuje platformy internetowe do zajmowania się nielegalnymi treściami związanymi z dezinformacją.

W kwietniu 2024 roku Facebook i Instagram Meta zostały objęte formalnym postępowaniem w sprawie podejrzeń o naruszenia związane z ich polityką i praktykami dotyczącymi wprowadzających w błąd reklam i treści politycznych w ich usługach. Dochodzenie trwa.

Kilka wyborów w Unii Europejskiej było celem dezinformacji. 6 grudnia Rumunia stała się pierwszym krajem wspólnoty, który odwołał wybory z powodu zagranicznej ingerencji, po doniesieniach o manipulacji informacjami w aplikacji do udostępniania wideo TikTok.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

Czy Meta wystarczająco chroni użytkowników swoich platform?

Portugalia stawia na energię – 400 milionów euro na walkę z blackoutami

Sfabrykowany materiał o rzekomej ingerencji w wybory w Rumunii wykorzystuje logo Euronews