Papież Franciszek zainaugurował w wigilijny wieczór Rok Święty w Kościele Katolickim, otwierając Drzwi Święte. W Notre Dame w Paryżu, została odprawiona pierwsza od pięciu lat pasterka. Chrześcijanie obchodzą Boże Narodzenie.
Rok Święty 2025, którego tematem przewodnim jest nadzieja i zaufanie, rozpoczął się od otwarcia przez papieża Franciszka Drzwi Świętych w Bazylice Świętego Piotra. Przez ostatnie 25 lat pozostawały zamknięte i zamurowane.
Ceremonia w Watykanie zainaugurowała odbywającą się raz na ćwierć wieku tradycję znaną jako "jubileusz roku".Otwieranie drzwi stanowi symbol nowego życia, odpuszczenia grzechów i pojednania z Bogiem.
Od pierwszego Roku Świętego w 1300 r. przejście przez Drzwi Święte umożliwia pielgrzymom uzyskanie odpustów, czyli odpuszczenie grzechów. Od 24 grudnia tego roku, aż do 6 stycznia 2026 roku każdy pielgrzym, który nawiedzi Bazylikę Świętego Piotra w Watykanie oraz spełni wszystkie wymagania duchowe przypisane odpustom, może uzyskać odpust zupełny z grzechów - to najwyższa forma chrześcijańskiego przebaczenia. Władze Rzymu spodziewają się, że w tym czasie do miasta przybędzie ponad 32 mln pielgrzymów i turystów z całego świata.
"Bracia i siostry, to jest Jubileusz, to jest czas nadziei! Zaprasza nas on do ponownego odkrycia radości spotkania z Panem, wzywa nas do duchowej odnowy i zobowiązuje nas do przemiany świata, aby ten czas naprawdę stał się czasem jubileuszu: niech stanie się taki dla naszej matki Ziemi, oszpeconej logiką zysku; niech stanie się taki dla krajów najuboższych, obciążonych niesprawiedliwymi długami; niech stanie się taki dla wszystkich, którzy są więźniami starych i nowych niewoli"– zaapelował Franciszek podczas tradycyjnej pasterki w Bazylice św. Piotra w Watykanie.
Ojciec Święty wskazywał, że Jubileusz jest dla nas darem i zobowiązaniem do zaniesienia nadziei tam, gdzie została utracona.
"Gdzie życie jest poranione, w zdradzonych oczekiwaniach, w rozwianych marzeniach, w niepowodzeniach, które rozdzierają serce; w znużeniu tego, kto nie daje już rady, w gorzkiej samotności tego, kto czuje się pokonany, w cierpieniu, które drąży duszę; w długich i pustych dniach więźniów, w ciasnych i zimnych izbach ubogich, w miejscach sprofanowanych przez wojnę i przemoc" - podkreślał Papież.
Pierwsza od pięciu lat pasterka w Notre Dame
Katedra Notre-Dame wraca powoli do normalnego trybu funkcjonowania. Do świątyni wrócili już wierni i turyści. Pięć lat temu niszczycielski pożar prawie zniszczył XII-wieczną świątynię. 7 grudnia katedra została ponownie otwarta dla zwiedzających i wiernych.
Wnętrza świątyni zostały udekorowane na okres świąteczny. Zainstalowano między innymi wielką, 18-wieczną szopkę neapolitańską, składającą się z kilkudziesięciu zabytkowych figurek przedstawiających religijne i świeckie postacie.
W Wigilię Bożego Narodzenia w katedrze odbyły się aż cztery pasterki cztery. Pierwsze dwie przyciągnęły tysiące wiernych
Centralna Msza Święta odbyła się o północy i była celebrowana przez arcybiskupa Paryża Laurenta Ulricha. Duchowny na początku miesiąca przewodniczył uroczystej Mszy Świętej inaugurującej otwarcie Notre Dame. W liturgii udział wzieli głowy państw, między innymi prezydent Polski Andrzej Duda, prezydent Francji Emmanuel Macron, czy prezydent elekt Stanów Zjednoczonych Donald Trump.
"W zeszłym roku przemawiałem do was z placu budowy. Dziś jesteśmy w nowo otwartej Notre Dame. Nasze serca przepełnione są radością! Wróciliśmy do domu!" - powiedział w homilii do wiernych arcybiskup Ulrich.
"Jestem pod wrażeniem. Katedra jest piękna. Pasterka w Notre Dame była czymś niesamowitym. Liturgia była bardzo poruszająca" - powiedziała po uroczystej Mszy Świętej w Notre Dame, Lori Fleet, amerykańska turystka.
Po pożarze w 2019 roku, prawie 1 miliard dolarów (961,2 miliona euro) napłynęło z całego świata, aby wesprzeć wysiłki na rzecz odbudowy świątyni.
Grecja wita Boże Narodzenie
Tysiące ludzi zebrało się przed ratuszem miejskim w Atenach w Wigilię Bożego Narodzenia, aby złożyć życzenia i wypuścić w niebo papierowe lampiony.
Coroczne spotkanie odbywa się na popularnym placu Kotzia w centrum miasta. W wydarzeniu udział wziął burmistrz Aten, Haris Doukas.
"To Noc Życzeń. Setki ludzi przybyło tutaj aby złożyć sobie życzenia i puścić w niebo swój lampion. Jesteśmy bardzo szczęśliwi. Ateny świętują. To dla nas ważne i piękne wydarzenie"- powiedział Doukas.