Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Starship zalicza udany lot testowy, ale wciąż nie jest gotowy do misji księżycowej

Rakieta Starship firmy SpaceX wykonuje lot testowy z bazy Starbase w Teksasie, poniedziałek, 13 października 2025 r.
Rakieta Starship firmy SpaceX wykonuje lot testowy z bazy Starbase w Teksasie, poniedziałek, 13 października 2025 r. Prawo autorskie  AP Photo/Eric Gay
Prawo autorskie AP Photo/Eric Gay
Przez Anna Desmarais & Mateusz Jaroński
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Rakieta Starship z powodzeniem odbyła 11. lot testowy, pokazując swoje możliwości. Przed SpaceX wciąż stoją jednak kluczowe wyzwania techniczne przed misjami księżycowymi i marsjańskimi.

REKLAMA

Rakieta Starship firmy SpaceX z sukcesem wystartowała z Teksasu podczas 11. lotu testowego, ale eksperci podkreślają, że przed firmą jeszcze wiele wyzwań, zanim statek będzie gotowy do ambitnych misji kosmicznych.

Podczas startu rakieta nośna odpaliła wszystkie 33 silniki, wynosząc Starship w powietrze.

Po oderwaniu od ziemi uruchomiła sześć dodatkowych silników, aby przebić się przez atmosferę.

W trakcie lotu wypuszczono osiem pozorowanych satelitów, a jeden z silników został ponownie uruchomiony w przestrzeni kosmicznej, poinformowała firma należąca do Elona Muska.

Starship, najpotężniejsza rakieta w historii, ma szansę zostać wykorzystana w misji Artemis III w 2027 roku, podczas której ludzie powrócą na powierzchnię Księżyca po raz pierwszy od lat 60. XX wieku.

Docelowo rakieta ma służyć także do misji na Marsa w latach 2030.

Eksperci podkreślają, że mimo udanego lotu, przed SpaceX stoją nadal liczne techniczne wyzwania, które muszą zostać pokonane, zanim ludzie znajdą się na Księżycu.

Czas się kończy

Starship opracowywany jest z myślą o trzech równoległych misjach: rozmieszczeniu satelitów Starlink, misji Artemis III i przyszłych misjach eksploracyjnych na Marsa.

Lars Petzold z think tanku European Science Policy Institute (ESPI) zwraca uwagę, że rakieta wciąż napotyka wiele przeszkód technicznych.

"SpaceX musi udowodnić jeszcze wiele, a czas im ucieka" – powiedział.

Podkreślił, że obecne starty, takie jak jedenasty test, pozwalają firmie stopniowo rozwijać możliwości Starship i przygotować go do osiągnięcia pełnej orbity okołoziemskiej.

Do tej pory wszystkie starty Starship miały charakter suborbitalny.

Dyrektor ASD-Eurospace Pierre Lionnet wskazuje, że brak osiągnięcia pełnej orbity uniemożliwia jeszcze wykorzystanie rakiety do umieszczania satelitów na orbicie.

"Zwykle przy testach wyrzutni głównym celem jest właśnie umieszczenie satelitów na orbicie" – mówi Lionnet.

Po osiągnięciu orbity SpaceX będzie musiał wykazać zdolność do transferu paliwa między dwoma statkami, co jest kluczowe dla misji księżycowych i marsjańskich.

"Przenoszenie setek ton ciekłych paliw w warunkach mikrograwitacji jest ogromnym wyzwaniem" – tłumaczy Lionnet.

Eksperci twierdzą, że w 2027 r. Artemis III będzie potrzebował kolejnych 10 lub 20 testów

Petzold szacuje, że aby Starship był gotowy na misję Artemis III w 2027 roku, konieczne będzie przeprowadzenie co najmniej kolejnych 10–20 testów, chyba że nie pojawią się komplikacje po nieudanych próbach.

Kolejne starty będą musiały udowodnić, że rakieta może osiągnąć orbitę księżycową, dokować do infrastruktury na Księżycu i bezpiecznie lądować z astronautami na pokładzie.

Lionnet dodaje, że wymagane są testy wielu konfiguracji statku, w tym systemu startowego, paneli słonecznych, nóg do lądowania, przedziałów mieszkalnych oraz mechanizmów do transportu astronautów na powierzchnię Księżyca.

Eksperci zwracają też uwagę na kwestię ponownego użycia statku, która pozostaje trudna do oceny.

Górna część rakiety jest narażona na ekstremalne warunki, a po powrocie na Ziemię często wygląda na spaloną i uszkodzoną, co może utrudniać jej szybkie przygotowanie do kolejnego lotu.

Wyczyny inżynieryjne w nowym modelu statku kosmicznego

Rzecznik SpaceX Dan Huot, poinformował, że nowy model Starship w wersji 3 wprowadzi znaczące zmiany techniczne "pod maską”, umożliwiając masową produkcję i wystrzeliwanie satelitów.

Wśród usprawnień są modyfikacje napędu i systemów energetycznych w górnej części statku, które pozwolą przetrwać dłuższe misje. Zmieniono także system transferu paliwa, który ma działać jak "rakieta w rakiecie", umożliwiając jednoczesne uruchomienie wszystkich 33 silników. Nowe statki zostaną wyposażone w adaptery dokujące, umożliwiające połączenie dwóch kapsuł Starship w celu transferu paliwa.

Petzold ocenia, że wersja 3 zmierza w kierunku "operacyjnego wykorzystania" Starship, co potencjalnie pozwoli na wysyłanie satelitów Starlink na orbitę, ale jeszcze nie zapewnia gotowości do misji księżycowych i marsjańskich, na które patrzy cały świat.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

SpaceX z powodzeniem wykonuje 11. lot testowy gigantycznej rakiety Starship

Historyczny lot Starship: SpaceX kończy test orbitalny w ogniu i wodzie

Dlaczego czekaliśmy blisko pół wieku na drugiego Polaka w kosmosie? I jak z tego skorzystać?