Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Fałszywe wideo o poborze wojskowym w Niemczech zyskuje na popularności

Żołnierze podczas wizyty prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera w Korpusie Niemiecko-Niderlandzkim w Muenster w Niemczech we wtorek 29 września 2020 r.
Żołnierze podczas wizyty prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera w Korpusie Niemiecko-Niderlandzkim w Muenster w Niemczech we wtorek 29 września 2020 r. Prawo autorskie  AP Photo
Prawo autorskie AP Photo
Przez James Thomas & Tamsin Paternoster
Opublikowano dnia
Udostępnij
Udostępnij Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Nagranie z rzekomego poboru do niemieckiej armii w Berlinie okazało się fałszywe. Film przedstawia patrol holenderskich żołnierzy w Leeuwarden, nie związany z wojskowym obowiązkiem służby.

Wideo udostępnione na X sugeruje, że uzbrojeni funkcjonariusze policji chodzą od drzwi do drzwi, rejestrując młodych mężczyzn do niemieckiej armii w berlińskiej dzielnicy Charlottenburg.

Opis pod nagraniem brzmi następująco: "Żandarmeria wojskowa chodzi obecnie od domu do domu i rejestruje wszystkich młodych mężczyzn w wieku od 18 do 35 lat”. Film został udostępniony ponad 281 tys. razy.

Twierdzenia zawarte w nagraniu są jednak nieprawdziwe.

Chociaż materiał wideo jest autentyczny, jego lokalizacja nie ma związku z Berlinem.

Film został nakręcony w holenderskim mieście Leeuwarden, a nie w stolicy Niemiec.

Lokalne media potwierdzają, że 12 grudnia uzbrojony personel przeprowadził patrol w centrum Leeuwarden.

Nie był on jednak związany z poborem do wojska. RB Nieuws podaje, że żołnierze uczestniczyli w tzw. "patrolu społecznym", którego celem było nawiązanie kontaktu z mieszkańcami i pokazanie, że wojsko jest przystępne.

Zespół The Cube Euronews zajmujący się weryfikacją faktów, potwierdził te informacje w holenderskim Ministerstwie Obrony.

Resort wskazał, że żołnierze z 44 Batalionu Piechoty Pancernej księcia Johana Willema Friso przebywali w centrum Leeuwarden na początku grudnia w ramach nieformalnego, nieoperacyjnego patrolu.

Ich zadaniem było odpowiadanie na pytania mieszkańców i angażowanie się w rozmowy na temat pracy wojska.

Ministerstwo podkreśla, że działania te mają na celu wzmocnienie więzi między siłami zbrojnymi a społeczeństwem.

Nie było żadnego zagrożenia ani egzekwowania przepisów wojskowych.

Holandia nie prowadzi obecnie obowiązkowego poboru do armii.

Według tamtejszego rządu Ministerstwo Obrony nie powołuje poborowych i nie planuje przywrócenia obowiązkowej służby, która została zawieszona w 1997 roku.

Obowiązkowy pobór wymagałby wielu lat przygotowań, a w praktyce mieszkańcy są jedynie informowani listownie po ukończeniu 17. roku życia o możliwości służby wojskowej.

W Niemczech po zmianie prawa w sierpniu 18-letni mężczyźni są zobowiązani jedynie do wypełnienia kwestionariusza online.

Służba w armii pozostaje dobrowolna, a kontakt z urzędnikami odbywa się wyłącznie w formie elektronicznej.

To nie pierwszy raz, gdy w internecie pojawiają się fałszywe narracje dotyczące niemieckiej służby wojskowej.

W ostatnich latach, w związku z planami modernizacji sił zbrojnych i napięciami geopolitycznymi z Rosją, w mediach społecznościowych krążyły m.in. nieprawdziwe informacje o obowiązku służby dla kobiet, choć niemiecka konstytucja ogranicza pobór tylko do mężczyzn.

Obecnie obowiązkowa służba wojskowa funkcjonuje w Europie w zaledwie dziewięciu krajach UE.

W państwach, które ją utrzymują, proces poboru jest realizowany drogą administracyjną i prawną, zazwyczaj za pośrednictwem oficjalnych pism i wezwań, a nie poprzez osobiste wizyty uzbrojonych żołnierzy.

Przejdź do skrótów dostępności
Udostępnij

Czytaj Więcej

Dania wprowadza obowiązkową służbę wojskową dla niektórych kobiet

Czy Europa mogłaby wcielić do wojska żołnierzy potrzebnych do powstrzymania Rosji?

Czy Unia Europejska wykorzystuje cyfrowe euro do przejęcia kontroli nad Twoim portfelem?