Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Zełenski na szczycie Euronews: weto Orbána w sprawie wniosku Ukrainy o członkostwo w UE stanowi "konkretne wsparcie" dla Putina

Wołodymyr Zełenski wygłosił przemówienie na Euronews' Enlargement Summit
Wołodymyr Zełenski wygłosił przemówienie na Euronews' Enlargement Summit Prawo autorskie  Euronews
Prawo autorskie Euronews
Przez Jorge Liboreiro
Opublikowano dnia
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button

Przemawiając na Euronews' Enlargement Summit, ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski wezwał węgierskiego premiera Viktora Orbána do zniesienia weta w sprawie przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski potępił węgierskiego premiera Viktora Orbána za udzielanie "konkretnego wsparcia" prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi poprzez blokowanie ambicji Kijowa w zakresie przystąpienia do Unii Europejskiej.

Impas uniemożliwił zarówno Ukrainie, jak i Mołdawii, które są nieformalnie połączone, rozpoczęcie pierwszego etapu rozmów akcesyjnych, podsycając gniew i frustrację.

"Nie sądzę, żebym musiał coś oferować Viktorowi Orbánowi" - powiedział Zełenski w wywiadzie przeprowadzonym za pośrednictwem łącza wideo z dyrektorem generalnym i redaktorem naczelnym Euronews Clausem Strunzem podczas Euronews' EU Enlargement Summit.

"Myślę, że Viktor Orbán ma do zaoferowania wsparcie dla Ukrainy, która chroni całą Europę przed Rosją, a nawet teraz, podczas tej wojny, nie otrzymaliśmy od niego żadnego wsparcia, wsparcia naszej wizji życia" - dodał.

"Nie chcielibyśmy, aby Viktor wspierał Rosję, ponieważ blokowanie Ukrainy w UE jest bardzo konkretnym wsparciem Putina przez Viktora. A to zdecydowanie nie jest dobre, moim zdaniem. To moja subiektywna opinia".

Węgierskie weto oficjalnie rozpoczęło się w lipcu ubiegłego roku, kiedy Budapeszt przejął rotacyjne przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej. Blokada wywołała oburzenie wśród innych państw członkowskich, które postrzegają akcesję jako przyszłą gwarancję bezpieczeństwa dla Kijowa.

Spór nasilił się w tym roku po tym, jak Orbán zwołał krajowe konsultacje w celu zbadania opinii węgierskich obywateli na temat wniosku Ukrainy o członkostwo w UE. Od tego czasu wykorzystał negatywne wyniki jako "mandat" do uzasadnienia swojego weta.

Plan zmiany zasad głosowania w celu złagodzenia siły weta upadł w zeszłym miesiącu. "Presja jest ogromna" - powiedział Orbán w Danii, uznając apele innych przywódców. -"Potrzebujemy całej naszej siły, aby trzymać się z dala od tej wojny".

Orbán zainspirował nieformalne rozmowy na temat ograniczenia prawa weta nowych członków UE i wprowadzenia tak zwanego "okresu próbnego".

Ale podczas szczytu Euronews, Zełenski wydawał się nieprzekonany do tego niesprawdzonego pomysłu, nalegając, aby członkostwo było pełnoprawne i działało na równych zasadach.

"Mamy przy jednym stole równe kraje, niezależnie od wielkości ich terytorium lub liczby ludności. Ważne jest, aby podzielały one podobne wartości" - powiedział.

"Moim zdaniem nie można być półczłonkiem UE".

"Takie są zasady"

Pomimo rosnącej presji ze strony innych stolic, Budapeszt nie ustąpił, co wywołało spekulacje, że przeszkoda zostanie zniesiona dopiero po głosowaniu w kwietniu 2026 roku. Sondaże opinii publicznej pokazują, że Orbán pozostaje w tyle za liderem opozycji Péterem Magyarem.

Zapytany, czy spróbuje naprawić swoje osobiste relacje z Orbánem, czy też poczeka na wyniki wyborów, Zełenski odmówił opowiedzenia się po jednej ze stron.

"Nie sądzę, by ktokolwiek miał prawo wpływać na wybór narodu węgierskiego i wybory na Węgrzech" - powiedział Zełenski. - "To ich osobiste prawo i nie chcę mieć z tym nic wspólnego".

Ukraiński prezydent podkreślił, że dyplomacja powinna być ponad "osobistościami", a przywódcy powinni "mieć możliwość wzajemnego szacunku".

Następnie wezwał Orbána do zastosowania się do oceny Komisji Europejskiej, która stwierdziła, że Kijów spełnił wszystkie kryteria prawne i techniczne, aby otworzyć pierwszą grupę rozmów.

"Jesteśmy w stanie wojny o nasze przetrwanie, o nasze życie i nie chcielibyśmy, aby jakiekolwiek inne linie frontu, nawet bez broni, jakiekolwiek polityczne linie frontu były otwarte (z) innymi sąsiadami" - powiedział.

"Naprawdę chcielibyśmy, aby premier Węgier nas wspierał, a przynajmniej nie blokował" - dodał.

"Jeśli istnieją zasady i przestrzegamy ich, cokolwiek jest potrzebne do otwarcia klastrów, chcielibyśmy być szanowani. I nie chodzi tylko o szacunek (dla) nas, ale o szacunek węgierskiego przywódcy dla zasad i przepisów Unii Europejskiej, ponieważ Węgry są członkiem UE. Takie są zasady".

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem