Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Czy gospodarka UE wytrzyma umowę handlową z USA?

Czy gospodarka UE wytrzyma umowę handlową z USA?
Prawo autorskie  Euronews
Prawo autorskie Euronews
Przez Isabel Marques da Silva
Opublikowano dnia Zaktualizowano
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

„To była najlepsza możliwa umowa”, powiedziała Komisja Europejska o porozumieniu taryfowym osiągniętym między USA a UE, na mocy którego zdecydowana większość eksportu bloku objęta jest teraz 15-procentowymi cłami. Analizujemy wpływ imperatywu „America First” na europejską gospodarkę.

REKLAMA

W 2024 r. Stany Zjednoczone zaimportowały z UE towary o wartości 606 mld dolarów, a wyeksportowały towary warte około 370 mld dolarów (318,7 mld euro). Aby odwrócić deficyt, Stany Zjednoczone będą teraz nakładać 15-procentowe cła na około 70% towarów z UE, zgodnie z porozumieniem zawartym 27 lipca po spotkaniu Komisji Europejskiej (która negocjuje w imieniu bloku) z administracją USA.

©
© Euronews

Stawka wynegocjowana dla UE jest jednak wyższa niż ta uzyskana przez innego ważnego partnera handlowego USA i UE, Wielką Brytanię. 

„Komisja Europejska twierdzi, że 15% to dobry układ, ponieważ brytyjska 10-procentowa stawka nie jest stawką all-inclusive, co oznacza, że nie obejmuje istniejących amerykańskich ceł importowych stosowanych wobec Wielkiej Brytanii” – powiedziała Amandine Hess, która relacjonowała tę historię dla Euronews. 

Obie strony uzgodniły, że cła nie będą miały zastosowania do niektórych sektorów, które są strategiczne dla obu bloków, takich jak między innymi samoloty i ich komponenty, niektóre produkty farmaceutyczne, zasoby naturalne i surowce krytyczne. 

Unijny przemysł motoryzacyjny jest jednym z nielicznych sektorów pozytywnie oceniających umowę, ponieważ będzie płacił 15% zamiast 27,5% nałożonych na początku kadencji Trumpa. Natomiast stal i aluminium nadal będą opodatkowane stawką 50%. 

Komisja Europejska będzie kontynuować negocjacje ze Stanami Zjednoczonymi w celu uzyskania większej liczby zwolnień z ceł na niektóre produkty i kontyngentów na inne. 

Niemniej jednak kilka rządów UE uznało umowę za rozczarowującą, a nawet „poddańczą”, jak powiedział francuski premier. 

A co z deficytem UE w handlu usługami?

©
© Euronews

Blok nadal ma możliwość nakładania kontr-ceł lub wykorzystywania swojego potężnego instrumentu przeciwdziałania przymusowi, który może być użyty do odebrania amerykańskim firmom dostępu do zamówień publicznych UE. 

Chociaż UE ma nadwyżkę w stosunku do USA w zakresie towarów, stoi w obliczu deficytu w zakresie usług, zwłaszcza w sektorze cyfrowym i kluczowego rozwoju sztucznej inteligencji. 

„Wszystkie usługi cyfrowe, z których korzystamy w UE, to usługi amerykańskie. Pojawił się pomysł, by wymierzyć w nie konkretny instrument przeciwdziałania przymusowi” – powiedział Niclas Poitiers, pracownik naukowy think tanku Bruegel z siedzibą w Brukseli. 

„Prawdziwe pytanie brzmi: w jaki sposób można zbudować jednolity rynek cyfrowy, który pozwoliłby europejskim przedsiębiorstwom skalować się w takim samym stopniu, jak robiły to Google i Apple w przeszłości, a następnie konkurować z tymi firmami na arenie globalnej, zamiast po prostu importować te szybko skalowalne usługi ze Stanów Zjednoczonych” – dodał Poitiers. 

Ponadto prezydent USA Donald Trump zażądał od UE zobowiązań, które mogą być trudne do spełnienia. 

„Komisja Europejska obiecała, że europejskie firmy zainwestują co najmniej 600 miliardów dolarów (516,9 miliardów euro) w USA do 2029 roku i zobowiązała się do zakupu amerykańskich produktów LNG, ropy naftowej i energii jądrowej o wartości 750 miliardów dolarów (646,1 miliardów euro). Donald Trump twierdzi, że UE będzie również kupować amerykańską broń, ale wszystkie te decyzje będą podejmowane przez rządy UE i prywatne firmy, a nie przez Brukselę” – zauważyła Amandine Hess. 

Umowa handlowa UE-USA musi jeszcze zostać zatwierdzona przez 27 państw członkowskich UE, co również może okazać się trudne. 

Obejrzyj materiał wideo tutaj! 

Dziennikarz: Isabel Marques da Silva 

Produkcja treści: Pilar Montero López 

Produkcja wideo: Zacharia Vigneron 

Grafika: Loredana Dumitru 

Koordynacja redakcyjna: Ana Lázaro Bosch i Jeremy Fleming-Jones

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

UE i Indie dążą do zbliżenia w cieniu stosunków z Rosją

Czy UE może przezwyciężyć różnice zdań w sprawie sankcji wobec Izraela?

Czy partnerstwo UE-Mercosur ruszy z miejsca?