Newsletter Biuletyny informacyjne Events Wydarzenia Podcasty Filmy Africanews
Loader
Śledź nas
Reklama

Libia: czy Unia Europejska powinna rozmawiać z marszałkiem Haftarem?

Chalifa Haftar, głównodowodzący Libijskiej Armii Narodowej (LNA), 14 sierpnia 2017 r.
Chalifa Haftar, głównodowodzący Libijskiej Armii Narodowej (LNA), 14 sierpnia 2017 r. Prawo autorskie  Copyright 2019 The Associated Press. All rights reserved.
Prawo autorskie Copyright 2019 The Associated Press. All rights reserved.
Przez Amandine Hess
Opublikowano dnia Zaktualizowano
Podziel się tym artykułem
Podziel się tym artykułem Close Button
Skopiuj/wklej poniższy link do osadzenia wideo z artykułu: Copy to clipboard Skopiowane

Oficjalnie UE współpracuje z rządem jedności narodowej z siedzibą w Trypolisie. Jednak ze względu na realizm polityczny wymiana odbywa się również z marszałkiem Haftarem na wschodzie. Ostatnia wizyta zakończyła się fiaskiem.

REKLAMA

Pułapka czy strategiczny błąd? Według Brukseli, komisarz ds. migracji Magnus Brunner i trzech europejskich ministrów zostało wydalonych z Libii we wtorek z powodu "problemów z protokołem dyplomatycznym". Ale dlaczego chcieli spotkać się z marszałkiem Haftarem, rządzącym wschodnią Libią?

Po spotkaniu z libijskim rządem w Trypolisie, europejska delegacja miała spotkać się z marszałkiem Haftarem w Bengazi w celu omówienia kwestii migracji. Haftar najwyraźniej próbował wymusić na UE obecność swoich ministrów.

"Był to po prostu podstęp ze strony Haftara, który próbował legitymizować swój rząd i ludzką twarz swojej wojskowej dyktatury" - mówi Tarek Megerisi, badacz w Europejskiej Radzie Spraw Zagranicznych (ECFR).

"Ogłosił europejskich dyplomatów persona non grata i zasadniczo odesłał ich z powrotem do Europy, ponieważ nie był w stanie wykorzystać ich do tej politycznej szarady, którą próbował odegrać" - twierdzi Megerisi.

Podzielony kraj

Libia jest podzielona na dwie części. Na zachodzie kraju na czele uznawanego przez ONZ rządu jedności narodowej stoi premier Abdel Hamid Dbeibah.

Wschód jest kontrolowany przez jego rywala, marszałka generała Khalifę Haftara, szefa samozwańczej Libijskiej Armii Narodowej.

"Unia Europejska współpracuje z rządem jedności narodowej, który wyłonił się z procesu mediacji ONZ jako uznany na arenie międzynarodowej krajowy organ wykonawczy. ONZ współpracuje z władzami w całym kraju zgodnie z naszą polityką 'Jednej Libii'" - powiedział Anouar El Anouni, rzecznik Komisji Europejskiej do spraw zagranicznych.

Jednak w obliczu braku scentralizowanego zarządzania, podziału terytorialnego i wyzwań związanych z migracją, UE współpracuje również z podmiotami niepaństwowymi:

"Na niższym szczeblu UE współpracuje również z przywódcami milicji i grupami prowadzącymi ośrodki detencyjne. Na poziomie państw członkowskich i niektórych przedstawicielstw UE, współpracują one z rodziną Haftara jako faktycznymi władcami wschodniej Libii, ze względu na to, co uważają za realizm polityczny" - mówi Tarek Megerisi.

Krytykowana współpraca

Unia Europejska współpracuje z Libią w celu zwalczania nielegalnej imigracji i sieci przemytniczych:

"UE współpracuje, zarówno UE, jak i państwa członkowskie, zwłaszcza Włochy, z libijską strażą przybrzeżną na zachodzie, aby spróbować zmniejszyć przepływy migracyjne w taki czy inny sposób" - powiedział Euronews James Moran, były ambasador UE w Libii i pracownik naukowy Centrum Studiów nad Polityką Europejską (CEPS).

"UE wspierała również libijskie wysiłki na rzecz przyjmowania migrantów z powrotem na libijskiej ziemi. Było to oczywiście kontrowersyjne, ponieważ pojawiło się wiele pytań dotyczących praw człowieka i traktowania imigrantów w Libii" - dodaje.

Organizacja pozarządowa Amnesty International oskarżyła UE o współudział w łamaniu praw człowieka wobec migrantów w Libii.

"Rosyjski pełnomocnik"

W ostatnich latach wzrosła liczba migrantów przedostających się do Europy ze wschodniej Libii.

"Obawy związane z migracją są dobrze znane w całej Europie. A ponieważ on (generał Haftar) kontroluje tak dużą część libijskiego wybrzeża, myślę, że rozmowa z nim była logiczna. To, co nie miałoby sensu, to przyznanie mu jakiegokolwiek uznania" - mówi James Moran.

Pozostają jednak pytania o potrzebę spotkania UE z marszałkiem Haftarem.

"Jesteśmy w trakcie wzmacniania rosyjskiego pełnomocnika, który jest antagonistyczny wobec europejskich interesów. Tak więc, po uporządkowaniu całego bałaganu związanego z obecnym kryzysem, jest całkiem jasne, że to, czego Europa naprawdę potrzebuje w Libii, to stabilny i suwerenny rząd" - powiedział Euronews Tarek Megerisi.

W szczególności oskarża on rodzinę Haftara o wykorzystywanie migracji w celu uzyskania ustępstw od UE.

W ostatnich dniach greckie wyspy doświadczyły dużego napływu migrantów z Libii.

Przejdź do skrótów dostępności
Podziel się tym artykułem

Czytaj Więcej

„Wolałbym nie odsyłać ludzi do Libii" - mówi w wywiadzie dla Euronews szef Frontexu

Estonia: pierwsza beatyfikacja w historii kraju

Uroczystości pogrzebowe ofiar rzezi wołyńskiej w Puźnikach